sobota, 21 września 2013

nie takie prawdy krążą po świecie!

"u biedaka każdy dzień jest postem" ~ przysłowie łużyckie





                 Rozwój mediów od lat to wojna propagandowa, dzięki ich rozwojowi 
dostęp do wiedzy i informacji staje się częściowo prostszy. Mogą powstawać
choćby takie produkty jak ten film ... jaki wstawiłem powyżej. 
                Jest to wizja ludzi będących trochę lepiej ustawionych organizacyjnie,
prawdopodobnie są możliwościami na szczeblu wysokiego rozwoju, no i co ważne żyją po drugiej stronie medalu (monety). 
Czym to się różni od "wieśniaków" z najniższego szczebla ... a no tym, że mam podobne  spostrzeżenia ... małomiasteczkowe wiochy rządzą się podobnymi 
układami zamkniętymi i porównując:
Finansjera! 
          Dobrze zauważa autor filmu, chodzi o uzależnienie finansowe i  niszczenie 
ekonomiczne niewygodnych i buntujących się społeczności czy ludzi!
Autor nie zauważył (no chyba że u nich jest inny układ władzy) że te banki 
i kierujący nimi ludzie nie są bezimienni, to przedstawiciele sekt vel organizacji
religijnych ... to one manipulują bankami, społecznościami i ludźmi! 
     
         Dlaczego tak uważam? a bo u mnie we "wsi" każda sekta ma swoje podziały na 
handlarzy narkotyków, mafiozów, włodarzy (świeckich i religijnych)  i stróżów "prawa" ... są to koligacje rodzinne, wyznaniowe i towarzyskie .. dzięki temu mogą kontrolować stado i wymuszać "przeznaczenie" poszczególnym
 jednostkom!
W filmie nie zauważono ważnego elementu struktur wymuszania (czytaj sprawowania władzy) uzależnienie  od środków psychoaktywnych! ... Rzeczywisty,  główny element zysku dla "nierządu" jest akcyza, podatki i haracz ... a nie system bankowy; tu największe dochody dla nich to wcale nie naturalne zasoby, a akcyza od
środków odurzających (uzależniających) papierosy, alkohol, narkotyki. 
          Nawet sekty mają  tu swoją "działkę", dzięki środkom odurzającym mogą 
wymuszać w ramach transu hipnotycznego popełnianie "grzechów" (grzech - popełnianie normalnych zachowań bez pozwolenia władzy religijnej) 
i przyznawanie się w ramach spowiedzi do niegodziwości i nieposłuszeństwa 
strukturom feudalnym. 

         Autor filmu łączy religijne organizacje z potrzebą wiary jako wyznacznika
tłumaczącego istnienie świata. Jest to typowe narzucenie doktryny, jakie stosują 
ośrodki religijne. Wierzysz to przyjmujesz pewne dogmaty! i to my decydujemy 
o ich słuszności. 
Prywatnie uważam że każdy człowiek ma wewnętrzną potrzebę wiary, a że są 
organizacje to wykorzystujące, to inne poletko do orania. 
Tu nawet pasuje ludowe porzekadło: "każdy orze jak może" :) 
"Liczy się to co na tacy" :) 
         W ramach wiary vel duchowości człowieka jako istoty wyższej, musimy 
przyjąć jakiś model wartości ... co jest dobrem a co złem! 
I tu jest pies pogrzebany jeśli chodzi o przyjecie systemu wartości! to co 
dobre dla jednych jest złem dla drugich! 


          Ten film polecam jako ważne źródło zrozumienia funkcjonowania systemu  w współczesnym  stadzie .. ups .. w  współczesnej cywilizacji. Ale traktowałbym 
go tak na 70 % jak pewne źródło informacji ... taki najważniejszy elementy
mojej nieufności -   
to ubóstwienie części mediów i internetu jako wolnego źródła informacji! 
Niestety, jest program komputerowy umożliwiający tworzenie informacji .. to 
i jest program komputerowy manipulujący tą informacją.
Ostatnie afery w "nierządach" pokazują, wszystko jest na podsłuchu lub podglądzie.
Kolejny punkt nieufności:           
               Nieposłuszeństwo wobec systemu nie może polegać na akceptowanie 
jego głównej broni .... przecież by wyeliminować konkurencje z stada 
stosuje się radykalną metodę: odrzucenie wszelkiego majątku i życie z jałmużny 
(ps. tak po cichu ... katolicy to stosują od wieków i to skutecznie).
             Moim zdaniem, główną siłą nieposłuszeństwa wobec systemu powinno być
zrzeszanie się i tworzenie ruchów społecznych przejmujących władzę!  Unikanie 
polaryzacji typu: nacjonalizm, partyjniactwo, religijny radykalizm ... itp itd 
               Resztę zostawiam każdemu do własnej oceny! Jako sierota* wieśniak* 
nie chce wam narzucać mojego toku rozumowania.   
                                                                                Slawrys 

ps; sierota* wieśniak* i inne definicje (co mam na myśli) są w - Od Autora 

wtorek, 17 września 2013

17 września 1939 r - kolejny akt sztuki zabijania!


17-09-1939 r - IV rozbiór Polski                               
wkraczające wojska sowieckie do Polski 

~ 23 sierpnia 1939 - pakt Ribbentrop-Mołotow   
~ 17 września 1939 - zbrojna napaść wojsk ZSRR na Polskę, wypełniająca       zobowiązania sojuszu z III Rzesza  

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bPOu3LsPMnA



”17 był wrześniowy świt”

świt tego dnia! nie był taki sam jak inne
świt tego dnia zapowiadał:
w tym świecie potrzebni są władcy
co potrafią podzielić mapę 
na świat po ich i tamtych stronie

ten świt zapowiadał ciężkie dni
pot spływał będzie krwią 
niepotrzebnie zamieszkujących
ziemie obiecane pod teatr
pogrzebanych ludzkich marzeń 

ten świt nie zapowiadał
prawdy o tych co kochali 
od wtedy liczyli tylko trupy 
i kto zdąży wymazać krew
z sumienia historii 

zwycięzcy biorą wszystko
a okupanci mogą tworzyć historie!
                                                ...©Slawrys...


       dziś ważne kwestie  i na poważnie .. to zostawiam bez dodatkowego opisu słownego wydarzenie; każdy ma swojej kawałek historii do przemyślenia! 
                                                 pozdrawiam czytających: Slawrys

sobota, 14 września 2013

wybór mniejszego dobra!


Z Ernsta Hemingway-a:
  • Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami.
  • Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
  • Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
 
Z karty podstawowej praw czlowieka: 

Równość (art. 20–26):
równość wobec prawa; zakaz wszelkiej dyskryminacji; poszanowanie różnorodności kulturowej, religijnej i językowej; równość płci, ale przy dopuszczeniu „specyficznych korzyści dla płci niedostatecznie reprezentowanych”; prawa dziecka; prawa osób starszych; integracja osób niepełnosprawnych.





"wybór mniejszego dobra"                                                     

odwiedzasz od czasu do czasu                                                
udając głupie życie, a może mądre  
zaglądasz w oczy z uśmiechem                                                      
szept wciskasz w zimne uszy                                                   
                                                                                                
odejdźmy! dopóki droga kamienista                                 
gdzie nikt kłamstwem nie opluje cie                                                
tu jako tryb możesz tylko czekać                                   
marzeń nie oddadzą ni straconych dni                                               

walczyć nie możesz, nie masz siły                                                
łudzisz się licząc każdą chwile                                                         
przez pół, a nawet na ćwierć                                            
ale to i tak ułamek, a nie całość uczuć                                                       

dlatego daj mi szanse na następny świt
może przez noc zapomnę, i tak odejdę
                                        ...©Slawrys...  



       Można wybierać mniejsze zło ... mniejsze dobro! a nawet dobrą 
propagandę! 
       Czytam kolejny punkt karty praw podstawowych i zaczynam się śmiać;
kabaret w czystej formie! co oni pili czy też jarali takie zapisy niezgodne
z obyczajowością wypisywać? 
       Na szczęście mam zaszczyt dzięki uszkodzonemu kręgosłupowi być 
przykładem jak to w praniu wychodzi! i na prawdę jest się z czego śmiać:
Wszyscy wiemy, w stadzie obowiązuje hierarchia a nie żadna równość
... a prawo służy dyskryminacji, a nie jej zakazywaniu!
       W feudalizmie religijnym, struktury stada jasno określają role społeczne;
komu wolno być samcem Alfa, które samice są od bycia przedmiotami,
a które od hołubienia. No i tu zaczyna się cały system dyskryminacji w stadzie ... by móc budować hierarchie kształtem przypominającym piramidę,
(i automatyczna wyłączność na dostęp do samic z danej półki) 
musi istnieć naturalny system dyskryminacji i nierówności, by poszczególne 
szczeble układów w stadzie były stabilne. No i to co lubią tygryski najbardziej: eliminacja konkurencji przez unicestwienie. 
Czyli! owszem: równość wobec prawa i w równym dyskryminowaniu 
należy się niższym szczeblom i tylko na jego poziomie! 
A co z integracja ... hahaha 
W ramach integracji nawet otrzymałem okazje zapoznać się z ofertą
handlarzy narkotyków, mógłbym przemycać dla nich ... 
Jako bezczelny cham ... nie zgodziłem się ... Władza w stadzie uznała to
za objaw mojej dyskryminacji handlu i tradycji; zostałem ukarany! 
Zrobiono mi kurs w ramach Unijnego Kapitału Nieludzkiego ... 
kroków do integracji osób niepełnosprawnych  
z skutkiem pozytywnym, zostałem zintegrowany z 4 ścianami 
W ramach równości wobec innych, mam nawet zakaz wywyższania się
i mam zabronione okazywanie dokumentów z faktycznym wykształceniem.

bo to jest właśnie prawda o równości wobec prawa i dyskryminacji ...
Jako cham chciałem tu wytłumaczyć kacykom i  religijnym feudałom, że popełniłem prosty błąd! 
źle zinterpretowałem równość w stadzie i dostęp do edukacji !!! :))  






środa, 11 września 2013

wolność! czy niewolnicy praw!

"bogowie są dawcami życia i śmierci ... ludzie gdy się za to wezmą, to albo 
przeklinasz dzień narodzin albo w dniu śmierci cieszysz się z szczęśliwego 
końca" ~ Slawrys 

z internetu 

"jedyna niewola" 

stan pomiędzy słowami 
ode mnie do ciebie i na powrót
można różnie określić 
ale ja najbardziej lubię uśmiech 
choć tworzyłem świat marzeń 
co potrafił
pokonać każdy żywioł 
ty stworzyłaś niewolnika 

może i pływam z pełnymi żaglami
wszelkich wiatrów, niepomyślnych też
to jednak zostawiłem gdzieś 
wszystkie wolności nienazwane 
oddane istnieją, ale nie wiem gdzie!
                                    ...Slawrys...  



Punkt drugi "karty praw podstawowych":
- Wolności (art. 6–19):
prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; prawo do poszanowania prywatności i życia rodzinnego; ochrona danych osobowych; prawo do zawarcia małżeństwa i założenia rodziny; wolność myśli, sumienia i religii; wolność przepływu informacji i wyrażania opinii; wolność zgromadzania się i stowarzyszania się; wolność sztuki i badań naukowych; prawo do edukacji; wolność wyboru zawodu i prawo do zatrudniania się w każdym państwie UE; wolność prowadzenia działalności gospodarczej; prawo własności (w tym własności intelektualnej); prawo do azylu; ochrona na wypadek wydalenia i ekstradycji.


              Kontrast pomiędzy "obyczajami", a tym co powinno obowiązywać zaczyna się 
w chwili interpretacji prawa. W stadzie wiadomo wszystko ma swój związek  
przyczynowo-skutkowy, no a rywalizacja (eliminacja konkurencji) to przecież najważniejszy jej punkt.  
I tak oto! okazuje się: 
w stadzie jest hierarchia i najpierw respektowane są prawa osób znajdujących się 
na jej najwyższym szczeblu - a dopiero potem pomniejsze struktury, a im niżej 
to i tych praw mniej.
Ciekawostka jest tu obyczaj stada, który mnie dotknął, dla wprowadzenia 
wstawię tu dwa cytaty:

~"...Wyjesz przesadnie - ogranicz swój strach do własnego snu, uwolnij resztę, a tych co nie dają ci tchu wyrzuć do toalety i spuść wodę - uwolnisz się ...
Art Deja VU była realna i wyszła realnie - choć jak to w twórczości wyszła  odczuwaniem

~"...takich jak ty nie szkoda, kogoś musimy wystawić do wyszydzenia! wszystkie zwierzęta stadne tak robią ..." 

Elementem tego obyczaju jest wprowadzenie wytypowanej osoby (najlepiej ubogi sierota- wieśniak by była niska  strata dla stada) w trans hipnotyczny. W jego ramach  szkoli się go na tak zwanego "proroka" i wywołuje się efekt "deja wu" ... 
Jednym z skutków jest to, że gdy spotykasz zaplanowane w transie wydarzenia 
mówisz i robisz to co ci kazano. 
Fakt można się bronić, wybudzać z transu i robić na złość kacykom rządzącym
w stadzie ... ale wole ostrzec, cena jest wysoka za krnąbrność wobec hierarchii.
Można to tym bardziej osiągnąć że potrzebują do tego podawanie środków 
narkotycznych ... a pech chce ja się nie dałem im wciągnąć i uzależnić. 
(pisałem tu wcześniej, miałem się dać leczyć narkotykami jako środkami 
przeciwbólowymi ... mam uszkodzone kręgi) 
Ale jak go nie kijem to go pałą ... po to są opary i internet! można się włamywać
do świadomości przez odpowiednie treści. Presja psychiczna wywołuje 
reakcje obronna psychiki i się dołujesz natłokiem informacji. Fakt trzeba do tego pomocy mediów i urzędników ... ale to jest do kupienia i uzgodnienia!
Szydzić ponoć wszyscy lubią ... 
Zostałem ostatnim ogniwem bez sponsora i nawet bez szans na sprzedanie się;
paradoks niepełnosprawności! 

czyli niech żyje wolność! nie żyje ...ups... niech żyje!  




sobota, 7 września 2013

nie dla aborcji! jakie dać życie!

"dać czy nie dać żyć"


żyjesz ty, nie żyje ja 
ilustracja z internetu 
czemu tylko taki żal!
                                                                                
płynęła łza, od chwili uczuć                                         
stworzonych na potrzebę                                                  
bycia twórcą marzeń,
do kiedy? nie zwierzała się! 
miała swój plan
dać uśmiech,
spotkała resztki jego życia
człowieka szarego,
zapomniał wrócić 
z cmentarza chwil!
a może chciałby zrobić 
trochę miejsca 
tym co nie dostali szansy, 
dla niego oni są  
będą zawsze, 
dlatego uśmiecha się przed śmiercią
                                ...©Slawrys... 


         Poprzedni wpis poświeciłem "wymiarowi sprawiedliwości" i analizie: czy samodzielnie
można zabijać innych ... czy wystarczy przynależność do określonej grupy przestępczej
i wiedza kogo wolno zabijać by wyrok był taki jaki był.
Automatycznie wrzuciłem propagandowe hasło w ramach  pierwszego punktu praw czlowieka: 
GODNOŚĆ CZŁOWIEKA 
wnioski zostawiam do wyciągnięcia czytającym! temat sam się rozwinął bo w ramach 
googl-comunity zostałem zaproszony do grupy "STOP ABORCJI"
         Dlaczego łącze oba tematy, chyba sekret tej kwestii tkwi już w punkcie pierwszym 
tej karty. Współczesny system społeczny opiera się od wieków o hierarchie, niewolnictwo, 
wymuszanie zachowań, poniżające traktowanie podwładnych ...  automatycznie 
część mężczyzn i kobiet trafia do struktur społecznych jako obiekty seksualne.
Spełniają popędy pomniejszych czy też większych kacyków świeckich lub religijnych. 
Warto tu pamiętać że od wieków aż po dzisiejszy dzień większość ABORCJI jest 
dokonywana na niechcianych ciążach ... dlatego ja zawsze traktowałem okrzyk 
STOP ABORCJI nienarodzonych dzieci 
jako pewien związek przyczynowo-skutkowy! skoro stop aborcji - to bardziej stop
bezmyślnemu zapładnianiu! 
przecież by dziecko nienarodzone można było zabić ... trzeba je powołać do życia!
Rozwój współczesnej psychologii i nauk pokrewnych niestety pokazuje jak przez 
wieki byliśmy tylko manipulowanymi przedmiotami ... alkohol, narkotyki, środki 
pobudzające jedynie powodują uleganie popędom i instynktom! 
a potem jest orzekanie o grzechu
O dziwo grzesznikami są zawsze ci, co są elementem końcowym w czynach .. a nie ci 
co wymuszają czy organizują dane zachowanie! ale to się bodajże nazywa:
obyczaje i tradycje (sami siebie nie okrzykną grzesznikami - wolą innych) 
Jeszcze tylko na koniec, uważam że tylko kobieta ma prawo decydować o swoim ciele 
i w przypadku ciąży wynikającej z przestępstwa powinna mieć możliwość 
do godnego zachowania z jej sumieniem ...  a nie z sumieniem jej oprawców. 

Kilka haseł na koniec ... jak coś znacie to dodajcie w komentarzach to dodam: 
- "z życia tyle nabrali co innym odebrali"
- "nie wszystkim na zdrowie wychodzi okazanie miłości przez jej wyznawców"
- "żyć pozwalać najlepiej umierającym, nie będą narzekać - nie zdążą" 
- "nie zabijaj życia, którego nie stworzyłeś ... pomóż mu zrozumieć że jest nie potrzebne i się niech samo usunie"  
- "życie staje się  darem, gdy ginekolog odmówi aborcji"  


środa, 4 września 2013

kara i wina za życie!

     ludzki podarunek

z tych kilku gestów
i słów co czynią życie
łatwiejszym do przejścia
fotografia z internetowych stron 

wybrać najtrudniej te
co pokażą uczucia
bez ran 
co ustanowią coś więcej 
jak śmierć  
a kto kogo miłuje?
a kto chce tylko żyć?
odejść pozwolą 
czy skażą na odejście!
taki to właśnie
dar odebranego życia
jego sensu 
                    ...©Slawrys...


bogowie są nie tylko dawcami życia i śmierci ... orzekają o winie i karze za życie wśród nich!
      Dzisiejszy temat to nawiązanie do dylematu:
- żyjemy w systemie kierującym się sprawiedliwością czy prawem do życia?
      Nie przypadkiem wstawiłem linki do artykułów różnych spraw ... proszę się
przyjrzeć ... o co byli sądzenie "ludzie" i jakie ponieśli kary ...
http://natemat.pl/73517,katarzyna-w-matka-madzi-z-sosnowca-skazana-na-25-lat-wiezienia




Mnie ten temat razi nie przypadkowo gdy zaczynała się "medialna opera mydlana" zgotowana na
śmierci dziecka napisałem wiersz:
     śmierci medialna gra

pytasz duszyczko dlaczego 
bawią się na twojej śmierci 
wszyscy tacy mądrzy teraz 
  
podarowane kilka chwil życia 
schowali w ruinach uczuć 
by stało się medialną sztuką 
  
dlatego odeszłaś Aniołkiem 
a ci co przeżyją wśród nich 
mówią że wiedzą co to piekło
                              Slawrys (czerwiec 2012)


     Ja widziałem w tych wydarzeniach chęć zabawy człowiekiem i informacją ... tłuszcza
żądna sensacji i wyroków lubi się bawić ludzkim życiem, a media lubią to podać i to
w najatrakcyjniejszy sposób!
    O ile rozumie system tej zabawy, to nie rozumie zaślepienia ...przy okazji ktoś zmarł!
żywi się bawią informacją ... szczuciem i prowokacją kolejnej żywej istoty ...a tamto martwe
 już spokojne w innym lepszym świecie.
Jak się mają w tym wszystkim czuć wytypowani do wyszydzenia i z wyklętym życiem,
którzy wegetują w ramach: eliminacji z stada gorszych jednostek.
Czy dożywocie bez możliwości rozwoju, bez nauki, bez prawidłowego leczenia? jest ceną
jaką musimy zapłacić za życie w strukturach społecznych?
Pewnie tak! choćby macie mój przykład ... "sierota" "wieśniak" wytypowany do wyszydzenia,
40 lat intrygi, trans hipnotyczny ... znalem wielu takich jak ja! ich winą jest tylko
konkurencja w stadzie i uniemożliwienie godnego życia ...
"bo stado musi sobie poszydzić"

a propaganda co głosi: Karta praw podstawowych Unii Europejskiej 
Godność człowieka (art. 1–5):
ochrona godności ludzkiej; prawo do życia (w tym zakaz orzekania i wykonywania kary śmierci); prawo do integralności cielesnej (w tym zakaz praktyk eugenicznych, zakaz czerpania zysków z ciała ludzkiego jako takiego i jego części, zakaz klonowania w celach reprodukcyjnych); zakaz tortur i poniżającego traktowania lub karania; zakaz niewolnictwa i pracy przymusowej.


Obyczajowość jedno,  prawo drugie, a propaganda trzecie !!!