poniedziałek, 25 marca 2013

Wielki Tydzień! ewolucja wielkiej miłości!




"cywilizacyjny skok"

to taki gatunek z ludzką twarzą
co zmierza nad przepaść uczuć,
wydobywa z serca ziemi myśli
co z dymem spalin gonią chmury,
buduje wieżowce z widokiem 
na własnego żalu wędrówkę, 
gdy stanę kiedyś nad skrajem
wiem że z radością odejdę tam
w otchłań może i pustą, ale taką
 co daje marzeniu o miłości sens
                                  ... Slawrys

"spokoju im nie dali"
zamknęli drzwi do serc
zapomnieli że uczucia
wyrzucają z życia
niepotrzebne nikomu

pokój był z nimi

dopóki się nie dowiedzieli
inni
           ....Slawrys 

W historii ludzkości wiele wydarzeń udowadniało, że zwierzęta jak i oni
są w stanie budować takie same struktury stada. Co do obyczajowości
i tradycji w stadzie to jednak ludzie biją na głowę zwierzęta w głupocie. 
Praktycznie wszystkie systemy para-ludzkie: feudalizm, kapitalizm, komunizm
można przyrównać do struktur jakiegoś stada zwierząt ...od hien zaczynając 
na szympansach kończąc (wybaczcie zwierzątka za to porównanie). 
Czy powinniśmy jednak poddać się i uznać pochodzenie ludzi od zwierząt,
uważam że nie. Człowiek powinien udowadniać swoim postępowaniem 
że jest istotą "ponad", kimś więcej i nie zrażać się faktami historycznymi ..
próbować ... próbować ... próbować! 
Przykładem, że człowiek jest kimś innym jeśli chce użyć własnej woli to 
historia  Jezusa Chrystusa ... jego wiara i miłość pokazały czym się 
różni człowiek od ludzi ogarniętych obsesja budowania stada. 
Wielki Tydzień który jest teraz obchodzony w tradycji chrześcijańskiej
pokazuje nawet ten element ewolucji człowieka od miłości do zbawienia.
Szkoda, że część ludzi woli ewolucje zadawanie cierpienia. Obyczaje
oparte o dręczenie psychiczne, szczucie i prześladowanie doprowadziły
ludzkość do ciekawej ewolucji okazywania miłości ... mówi się trudno,
żyje się dalej ... 
Na szczęście przytrafiają się kolejne osoby w historii, które  są 
zaprzeczeniem ludzkiej natury! a potwierdzeniem, że człowiek jest 
najwyższą istota! i miłość jest tym co potrafimy okazać! 

"Owocem modlitwy jest wiara. Owocem wiary jest miłość. Owocem 
miłości jest służba. Owocem służby jest pokój" ~ bł. Matka Teresa z Kalkuty

"Nie można żyć tylko na próbę, nie można umierać tylko na próbę.
Nie można kochać tylko na próbę, przyjmować tylko na próbę
 i na czas ... człowieka" ~ bł. Jan Paweł II

"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych ... ale 
i za te, które w innych budzi" ~ kardynał Stefan Wyszyński 

"Gdyby tylko ludzkość w pełni zrozumiała, że nieludzkie jest reprezentowanie 
niesprawiedliwych praw, nie udałoby się nigdy żadnemu tyranowi zapanować 
nad ludźmi" ~ Mahatma Gandhi 

przepraszam za nie podanie jakichś ważnych cytatów z osób wielkich sercem
i duszą ...



środa, 20 marca 2013

Klęska marzeń o życiu, jest czasem zwycięstwem sumienia!

"Klęski się zdarzają, nikt ich nie uniknie. Dlatego czasem lepiej przegrać bitwę 
o swoje marzenia ... niż zostać pokonanym, nie wiedząc po co się walczyło"
                                                                                                      ~Paulo Coelho 




"o jedną myśl za dużo"

znaleźć świątynie poświęconą

wszystkim uczuciom porwanym
nie jest zbytnim wysiłkiem

jednak z rozdartego na czworo

upleść warkocz trwalszy od cierni
już będzie wartością i sztuka 

jedynie serce jak zawsze smętne

patrzy na pułapkę myśląc o czasie 
podarowanym ku wspomnieniom

czy warte te tysiące słów miłości!

skoro jeden ból tworzy wir cierpienia 
za cenę ostatniej myśli: kocham 
                                        ...Slawrys (2012-08-30)



        Wyobrażając sobie życie jako walkę o prymat w stadzie, musimy pamiętać: 
zwycięstwo tworzy przegranego. Pewnie dlatego najbardziej ulubioną formą rywalizacji
wśród "człekopodobnych" jest ustalenie z góry kto z kim ma walczyć i przegrać ... w razie
czego przeznaczonemu do przegranej zabiera się wszystko ... zdrowie, pieniądze, 
możliwości rozwoju! niespodzianki nie mogą zakłócać zasad funkcjonowania stada.
Teraz sam nie wiem jak wytłumaczyć tej części społeczeństwa do której i ja należę, 
dlaczego muszą przegrać ... smakować  klęskę w walce o marzenia! 
Dodam tu cytat pewnie z "włodarza-organizatora": 
-"nigdy nie dopuścimy do tego byś miał pieniądze, dom, miłość ... to by było niesprawiedliwe"
Prawdopodobnie organizatorzy struktur w stadzie sugerują się zasadą, że ci co mieli
pecha urodzić się wśród nich mają szczęśliwy dzień śmierci ... a ci co się szczęśliwie
urodzili i żyli - umierają z rozpacząże muszą odejść ze stada. Dlatego fobia 
sprawiedliwego wyrównania emocji ..urodzenie-śmierć. 
Zaadaptowałem to jako swoje życiowe motto:
"jeśli urodziłeś się w stadzie mend - nie przejmuj się; może i przesrane życie 
za to szczęśliwy dzień śmierci" 
Nie wiem, czy innym to pomoże zaakceptować klęskę i przydział "przeznaczenia" 
w stadzie, ale mi to pomaga. 
Pozdrawiam wszystkich co poznali zasady rywalizacji i wygryzania konkurencji z 
struktur społecznych. 
                                                     Slawrys


fotografia rysunku ołówki

wtorek, 19 marca 2013

religia bogatych walki z ubogimi!

"namnożyło się nowobogackich, teraz nie ma kim pomiatać! musimy was 
jakoś okraść" ~ syn kacyka komunisty B.Sz.


"cywilizacja potrafi okraść ludzi z marzeń i uwięzić w pustce uczuć,
jednak zawsze znajdzie się fantazja potrafiąca kochać i tworzyć cuda" ~ Slawrys




”czyj ten świat?”

zaklinamy dni w nasz świat

nie! 
mój świat!
nie! właśnie że mój świat!

jeszcze raz opowiedz mi

o tym świecie
w końcu czyj?
obce ślady wskazują: ich!

dlaczego zamykamy więc 

każde słowo
w cudzysłów!
czyżby tytułem stał się ”świat”

w zamkniętych oczach można 

przeczytać tak wiele marzeń
ale też nie dojrzeć kilku łez 
jeśli zasłonięta twarz dłońmi
to nawet kąciki ust są zagadką
schowanych radości przed ”teraz”
                          ...Slawrys  (2012-10-16)



        Zmiany kosmetyczne w tej cywilizacji są od wieków domeną walki propagandowej.

Wiadomo! feudalizm, kapitalizm jak i komunizm miał silne zapotrzebowanie na 
walkę z osobami niskiego statusu społecznego - biedny się urodziłeś to i musisz umrzeć 
biednym. Dziedzictwo biedy (dla ubogich) czy zbójeckiego prawa sponsora(dla bogatych)? ...
        Nie chodzi tu wcale o jakieś wartości "ludzkie", a zwykłą chęć dominacji 
i pokazania komuś że jest nikim ... "ja" mam władzę i cie zniszczę! musisz być poddanym
i mieć "swojego Boss-a"! ... nie to będziesz żebrał o litość  i cie zniszczymy ekonomicznie!
Przyglądam się współczesnemu kryzysowi i metodom sprawowania władzy. Nie dziwi
ten upadek człowieka jako istoty myślącej i posiadającej empatie. Jeśli urzędnicy,
politycy i państwo jako rząd (nie myl z Ojczyzną ... Polaków prześladują nawet i w Polsce)
zajmują się głównie ściganiem ludzi biednych i chorych; sierot; oszukiwaniem i okradaniem 
ubogich by nie mogli zmienić swego "statusu społecznego" .... to dziwić się?
Przecież koszty intryg, przekrętów też istnieją ... sądzę że więcej urzędnicy tracą z 
kasy państwa jak to ma "zwrotu" z doprowadzenia biednego na "garnuszek" urzędu!
Podejrzewam że jest to zwykła katolicko-komunistyczna mentalność jaka w tym 
społeczeństwie się wytworzyła ... nic tak nie cieszy jak pech konkurencji ... 
~"ja mam! ty nie będziesz mieć nigdy" ... 
Smutny jest los ludzi w społecznościach opartych propagandowo o sprawiedliwość,
a faktycznie realizujących się w strukturach stada mend. Trzeba się pogodzić
z taką obyczajowością i zrozumieć ich, kogoś muszą wyszydzić ...a najniższy koszt
społeczny to zniszczyć biednego, "takich jak Ty, nie szkoda". 
          Pewnie na puentę wstawię tu fragment tekstu piosenki "ballada o przegranych":


"...Bez wiary i marzeń biegniemy donikąd
Zabili nas kpiarze szyderczą krytyką
Bo skąd mogli wiedzieć ci ludzie bez cienia
Że zbrodnią największą jest zabić marzenia.." ... fragment tekstu piosenki, link poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=02BKgG7GdeQ&feature=g-list&list=PLrYKTL7sDNT8v8seWf7K4yT2uyOWtQ21m



 To że wyszydzicie jakiegoś biedaka-sierotę to nie znaczy że się staniecie cywilizacją!

i tak zawsze będziecie tylko stadem mend vel hienami z kapitałem ... na "upadek ludzkości"
                                                                                                                   ...Slawrys

czwartek, 14 marca 2013

socjalizm kapitalistyczno-ekstremalny! czyli cywilizacja eutanazji!

"współczesna system pomocy bliźnim nauczył się poświęcać biednych do cierpienia! 
 urzędnicy wystarczająco cierpią omijając problemy takich ludzi!" ~ Slawrys



"czas krwi i kłamców"

śmierć smakuje kromką chleba

wydartą biednemu z gardła
w imię wymiaru społecznego 
prawa do eliminacji żywych

wyrok namaszczony wiarą 

muszą być bogaci i biedni
pomogą nawet zrozumieć
czemu to ty masz cierpieć

miłość bliźniego ukrzyżowana

od dawna czeka kogo wezmą
zaszczują i wyszydza bo lubią
pławić się w krwi człowieczej

prawo jak i papier tylko kosztują
umycie rąk i uśmiech lekki
bo udowodnić można wszystko
winnych nie braknie nigdy 
                                     ....Slawrys (winny, urodziłem się wśród nich-wbrew woli)


        Ostatnio w ramach walki klasowej przypomniano jak to biedota za komuny zbierała 
szczaw i dzikie owoce, by czymś zagłuszyć głód. Przez media przelała się fala kpin 
i żartów z "diety szczawiowej", mi nie było śmiesznie ... pamieć lat 80-tych! najpierw
śmierć Taty, potem bieda i nienawiść społeczna jako do "sieroty".. pamiętam smak
ciepłej zupy i ulgi ... Ulżyło i po latach pewnie tym co za komuny okradali społeczeństwo
i te niby "sieroty". Komunizm teoretycznie pomagał, dawał zasiłki socjalne ... ale co z tego
skoro z drugiej strony była banda złodziei okradająca tych ludzi i to w najpodlejszy sposób.
Wciągali ich w nałogi: alkoholizm, palenie papierosów, narkotyki! O dziwo ci sami
ludzie okazali się piewcami "miłości bliźniego" ... szok ... no tak! od kiedy to zabijanie
i podżeganie do samobójstw to "miłość bliźniego" .. a no są takie "cywilizacje" co tak
okazują uczucia. Tłumaczone jest to nawet sprawiedliwością społeczną ... trudno! 
jaka miłość bliźniego takie bandyckie obyczaje ... bardzo sprawiedliwe faktycznie!
Jedynie jest satysfakcja odrzucenia społecznego zarówno przez komuchów i ich 
antagonistów: faszystów. De facto obie te grupy prześladują i oszukują osoby 
otrzymujące jakąś formę "socjalu" w wyniku nieszczęść losowych! 
cytat z  syna kacyka komunisty:
~"przez takich jak ty musimy płacić podatki, najlepiej popełnij samobójstwo"
cytat z faszysty: 
~"nikt tak nie chce żyć, dlatego tak to organizujemy ... nigdy nie dopuścimy
do tego byś miał dom, miłość, pieniądze - to by było niesprawiedliwe" 
           Dziś po latach pozwolili mi "rywalizować" przez internet z najlepszymi technologiami
i ludźmi je obsługującymi ... mam sobie uzmysłowić jak to jestem "nikim" dla nich.
Czy to aż taki problem przegrać z oszustami komputerowymi, chowającymi się z tchórzostwa
za programami komputerowymi?
            Mam nadzieje że osoby samotne, uziemione przez chory kręgosłup ... czytające
mój wpis nabiorą odwagi i nie będą się przejmować gnojkami oszukującymi 
rzeczywistość. Warto znosić upokorzenia systemu choćby przez wściekłość i nienawiść
jaką czują do was oprawcy. Tu na koniec jeszcze cytat z klechy rok temu z wściekłością
mówił do mnie: ..."teraz już sobie nie poradzisz" 

nadal żyje i jakoś sobie nie radze ...ale olewam wasz system ...  Bóg zapłać ...:D 













  

sobota, 9 marca 2013

pustkę da się wypełnić ... sens marzeń!

"Świat jest pełen oziębłości, ponieważ ludzie nie mają odwagi być 
tak serdeczni, jakimi są naprawdę." ~ Albert Schweitzer



"profil zapomnienia"

portret codzienności
choć szary wyrywa blask
tak!
taki ognik co aż tak nie parzy
co nadaje uśmiechowi kolory
nie!
niewyraźny profil tego co można
szkicować o uczuciach starych
może!
możemy zerwać kraty myśli
wyrwać wypalony knot kopcący
jednak!
a jednak sączy się z ścian
jad tłumu co woli cierpienie
proszę!
więc proszę bardzo nie ma łez
nie ma bólu, bo to tylko zapomnienie
bo było życie!
                Slawrys

               Jeden z dziwniejszych efektów ubocznych życia stadnego to "oziębłość"
do ofiar systemu para-społecznego. Można to tłumaczyć przypadkowym i chwilowym
stanem emocjonalnym ... bo ludzie są tak naprawdę inni. Tak są inni! gdy osoba 
przynosi pożądane w strukturze efekty ekonomiczne, to jest prawie noszona na rękach.
Jednak gdy zaczynają się problemy ze zdrowiem, gdy już nie ma szans na "obgryzienie"
jakiegoś kąska na nim ... to wtedy już jest inny sposób pozbycia się "łobcego". 
            Ja to nazywam "eutanazja z ludzką twarzą" ... choć oziębłość i ostracyzm, są tu
narzędziami w "sztuce wymuszania". Szkoła psychologicznej manipulacji jest od wieków
znana, wiec nie ma sensu twierdzić: ludzie mogli by być inni. 
            Funkcjonujący od wieków system feudalnych struktur para-społecznych, narzuca 
naturalną selekcje i oziębłość. Trzeba w jakiś sposób promować rywalizacje i eliminacje
konkurencji by najsilniejsze jednostki mogły budować struktury piramidy "szczęścia".
Ludzie nie mogą być inni ... 
             Człowiek jako jednostka zawsze stoi na przegranej, to nie kwestia odwagi.
To zwykły cykl, rotacja ... w ramach ludzi co utworzyli grupę o określonej hierarchii.
Dzięki metodzie dziedziczności, można niszczyć każdą jednostkę nie chcącą 
podporządkowania! i da się to nawet określić "sprawiedliwością społeczną".
             I tu wkrada się paradoks "sprawiedliwości dziejowej" .. ci co prześladują
i poniżają innych ... doprowadzają do buntów, rewolucji ... następuje roszada na
stanowiskach katów i ofiar "oziębłości"... potem następna "sprawiedliwość" zamiana
ofiar i katów itd itp .... 
             Taka zasłużona sprawiedliwa oziębłość ludzkości wobec człowieka.
Ostatni niech zdmuchnie z świeczki światełko ... co by nadzieją nie było.


fotografia rysunku ołówkiem 

            


czwartek, 7 marca 2013

choć klimat umiarkowany - łzy często nazbyt prawdziwe

charcoal drawing 



"nieumiarkowanie w myślach"

nie mam umiarkowania gdy każdej zimy
zaczynam rozliczać wiosnę z nadziei
co życiu wcisnęła marzenie o cieple
czerpanym pełnymi dłońmi z nieba

tak! pamiętam każdy sen gdy jestem
ostatnim przymrozkiem co skuwa zieleń
odpuszczam wtedy wszystkiemu co żywe
niech śmiechem radości budzi świat

patrze tęsknie na wszystko co będzie
kwiatem szczęścia skąpanym w kolorach
gdy wszystkie zapachy przypomną o lecie
co poprzedzi nowy szelest jesieni

i tak powstanie klimat umiarkowanego
szaleństwa co zmrozi i tak puste serce
a otworzy każde marzenie na uczucia
ukryte w wiosennych roztopach myśli

                                ...Slawrys...


    Klimat umiarkowany ma to do siebie że stada żyjące w nich często budują cywilizacje,
które nie mają zbyt wiele wspólnego z umiarkowaniem jeśli chodzi o wyzysk "bliźnich".
Ciekawostką jest to, że w tym klimacie są cztery pory roku: wiosna, lato, jesień i zima; 
a tylko jeden żłób. I choć raz ziębi, a raz grzeje; to jest jedna obowiązująca zasada
społeczna:
-"miłuj bliźniego swego aż koszule zedrzesz z niego, potem bierz się za następnego"   
    
       Innym takim trochę szokującym wynalazkiem cywilizacji jest "zadośćuczynienie 
uczynionym krzywdom". Wszystkie istoty żyjące na planecie są objęte programem
dobrowolnego dania się wydoić, ostrzyc czy zabić w celach konsumpcyjnych - jeśli
NIE - to są okrzyknięte jako dzikusy i muszą zadość uczynić swym oprawcom. 
Najczęściej jest to odizolowanie od społeczności, szykanowanie, prześladowanie
psychiczne i fizyczne. Oczywiście wyrok zawsze jest wcześniej orzeczony 
przez najwyższy wymiar niesprawiedliwości ludzkiej. 
      Swego czasu jeden z ideologów nawoływał "nie-odcinajcie się od korzeni 
z których pochodzicie" ... niestety zarządzający stadem wzięli to dosłownie
i nastąpił  powrót "Niewolnictwa" i "obozów pracy". Znów króluje piramida
szczęścia: szczęścia tych co na górze!
         Jest WIOSNA! to cieszmy się nią, ale pamiętajmy budzą się też te inne
elementy i wyjdą na żer niczym stonka czy mendy. 
         To pewnie tu na taką wiosenna puentę pasuje wiersz "sumienie i propaganda"
dodaje:




   
 "sumienie a propaganda"

ten świat jest genialny

potrafi chronić to co dobre
osłonić przed innymi
jak ostatnią wolną myśl
umieści ją daleko od ludzi
by cieszyła widokiem 
i przykładem 

zostało wyobrazić sobie

czyste szczęśliwe piękno
w czarno-białym świecie
bezwartościowej  rywalizacji
co uświęci od czasu do czasu
swoim świątecznym blaskiem 
jeden lub dwa dni

by można było się chełpić

potrafimy!
bo mamy wolny wybór 
ukrywać w codziennym bólu
to co by mogło być sobą
tym szczęściem które
ktoś chciał spotkać
                ...Slawrys






sobota, 2 marca 2013

wiosna kiedyś odejdzie! ... i nadejdzie czas: Irysów ...





”irysomania”

od wiosny każesz liczyć dni
nim z cebulki wyrosną smukłe
liście co oplotą zieloną ciszą

zapraszasz każdego poranka 
rosą obmywając z resztek nocy
chcesz nagrodzić czekanie

usiądź podam kielich z barwami 
najpierw zaszczycę bielą płatki
resztę wypełnię odcieniami fioletu

patrząc zachwycaj się łodygą
smukłą co tylko liść potrafi otulić
a ona figlarnie kwiatem zakołysze

wołasz bądź każdego dnia mój
tęsknij z wiatrem goniąc marzenia
pośród innych kwiatów i myśli 

wracaj i raduj się ze mną ...wśród irysów jestem
                                      .....Slawrys

Pisanie o ludziach i ich cywilizacji jest trochę bez sensu. Ci co organizują struktury
społeczne mają tak świetną propagandę i PiaR, że może lepiej czasem napisać 
o czymś co nie potrzebuje propagandowych występów ni sztabu kreatorów. Choć!
na pewno jeśli człowiek o nie dba, to odwdzięczają się pięknem ... które tak czy inaczej istnieje. Powyżej wiersz i ilustracja sprzed roku (odświeżona) a poniżej 
mój jeden z pierwszych rysunków ołówkiem i jeden z pierwszych wierszy. Zaczynałem jakieś 4 lata temu na zesłaniu ... i tak wypełniam ten blog takimi
moimi "pracami". Pozdrawiam czytających i miłośników Irysów.



"Irys"

potrafisz oczarować zmysły
zaczynasz od igraszki barwami
każdy płatek zaszczycając bielą

najbardziej lubię gdy wesoło
fioletem krawędzie cieniujesz
kielichem kołysząc zapraszasz

siądź w ogrodzie tuż przy mnie 
smukłe liście w zieleni otoczą
wypełnią każdą myśl radością 
                          ...Slawrys




ps: inni też piszą o Irysach, jeśli znacie jakieś fajne wiersze o tych kwiatach
     to podeślijcie do mnie na pocztę linki, to dodam ...
           
          Inni o irysach:
http://dobre-wiersze.blogspot.com/2013/03/czesaw-miosz-o.html

**********************************************************
(dopisek - maj 2014)
jak pisałem powyżej ten rysunek i pocztówka literacka to jedno z pierwszych 
moich prac plastycznych (w latach 2010 tworzone) gdy zaczynałem przygodę 
z ołówkiem i gdy zaczynałem publikować w internecie ... a tego roku 
(marzec 2014) wróciłem rysunkami do Irysów: oto ich prezentacja: 

http://slawrysipoezja.blogspot.com/2014/02/irys-oowkiem-i-weglem-luty-2014-rok-era.html



Irys wykonany węglem  30x40 cm