stare wersy ale aktualne |
Rok 2016-sty nawet pasuje jako rok miłosierdzia do współczesnego
niemiłosiernego systemu; to co sekty wyprawiają
to nawet nie można okrucieństwem nazwać a zwykłym zboczeniem i dewiacją.
Ale to ich system i ich zboczone potrzeby muszą być zrealizowane. To trzeba trwać.
Na początek roku kontynuuje wymianę informacji z tym pozytywnym informatykiem
co się sprawą zajął i uzupełniam informacje z świata realnego.
pyta pozytywny:
-czy to dlatego ta z "Tu...ji" próbowała się ze mną kontaktować? ...
tak; to znajoma tych "Pa...ów" z okolic Gorlic i pamiętam z szkoleń z sekty; opowiadali
o niej.
Jeszcze dotrzyj do żony "Wiesława Li...ta" ... "Urszuli"; i spytaj się jej o wydarzenia
z lat 90-tych i później ... moja "eks" w ramach sekty często im pomagała i oni jej. Za to
mogli szydzić ze mnie i eksterminować. Zanim eks poprosiła o pomoc dziennikarki
w wyszydzeniu mnie to im się przytrafiła wtopa ... skręcili w ramach "wspomożenia"
do lasu i orgie odprawili, i ich nagrali grzybiarze... i "Urszula" strasznie rozpaczała ... i wtedy
dopiero mi uwierzyła, że to sekta zboków, wcześniej pomagała im mnie wyszydzić
... nie wiem czy jej się udało do rozwodu doprowadzić. Mnie szczuli i musiałem się
usunąć.
Sekta poruszyła wtedy piekło i szatanów z samej wierchuszki.
Dotrzyj do dziennikarki "Agaty" i spytaj o mnie, i o szkolenia, i jak mi kazała się
na ich portale logować i co mam pisać i co robić by mogły pomóc temu "Wiesławowi"
i "Bożenie" wyszydzić mnie społecznie.
Jak dobrze sprawdzisz to i tak wszystkie nitki będą prowadzić do organizatorów i uczestników
tego gwałtu rytualnego w Jaśle w 85-tym i tego typu ludzi co "arcybiskup i księża" i z innych sekt
okrutnicy pokroju "Pa....icz" z Gorlic i ta cała ich ekipa.
Pamiętam coś najpierw z 1990 roku jak "Bożena" twierdziła że pożałuje że żyje bo
przeze mnie poszli siedzieć ich ludzie- co brali udział w tym gwałcie.
Potem temu mi sypali te psychotropy i bez przerwy wymuszali bym robił to co
widziałem, to co tamci.
Dopiero po 2000 roku coś się dowiedziała i nagle stwierdziła że to nie ja brałem
udział w tym gwałcie i przepraszała.
Ale tamte dziennikarki cały czas mnie i tak monitorowały i prowokowały do kontynuacji misji.
Jako wieśniak i biedny pasowałem im do wyszydzenia.
Coś mi niedawno ta "Agata" przypominała jak kazali mi pisać po tych ich portalach ... i kazała
napisać "...uważaj bo piszę wierszę..." .... to było związane z ich wytycznymi
i szyderstwem ze mnie jako "wierszoklety" .
Miałem oprócz sekty i dziennikarek ... kilku dobrych ludzi co chcieli by opisać system
(to ci co poznałem po 84-tym po odmowie temu sutenerowi; ofiary pedoli i alfonsów na
urzędzie ... też się dowiedzieli że mam pisać i że mnie wytypowali do wyszydzenia urzędnicy-bandyci
i to jedyna forma obrony przed zbokami)
... prosili bym pisał poezje to się pedole i one nie kapną o co chodzi ...
patrz i czytaj link:
http://slawrys.blogspot.com/2012/12/pieko-jest-tam-gdzie-krzewia-miosc.html
Wiem tylko że któraś z hakerek mi przesłała wiadomość że ich "Bożena" wynajęła i jej
pomagają mnie wykończyć. Ja jako sierota i wieśniak mam cierpieć i być nikim.
Co ciekawe to "Bożenie" zapłacili za uwiedzenie i rozkochanie mnie ... patrz
opowiadanie "Strefa niewiary" (opisałem tam część tych wydarzeń).
to pewnie temu one tak nienawidzą i ekonomicznie niszczą takich jak ja. Trudno.
Ale kochałem uczciwie nie jak katol z sekty i pedole; fakt gdy poznałem jej prawdziwe
intencje to jednak nie chciałem się jak one mścić ale zgodziłem na rozwód i by wróciła do
swoich i do ukochanego "Darka S...wy". Skoro tak się u nich objawia miłość i tak lubią!
Ja nie chcę brać udziału w takim systemie i ich "obyczajach"!
Z jeszcze wydarzeń z realnego świata:
one wymyśliły z zemsty oskarżać mnie o to co inni robią,
ale niedawno zmieniły zdanie i ich grupa mijała
mnie i powiedziały: "...już się wyjaśniło; to co ciebie oskarżały o grzech
to z Andrzejem uprawiała seks a nie z Tobą..." ... a zwróć uwagę że ich fałszywe oskarżenie
i świadectwo mieli dopracowane genialnie; to było tak zorganizowane że nikt
nigdy by mi nie uwierzył a oni znali i fakty i szczegóły i
wszyscy widzieli jak to ja robię (choć to po wielu latach okazało się, że nie ja).
Sekta ma swoje sztuczki i manipulują zdrowo.
no i jeden z tych co twierdzili że handlowałem kradzionym towarem, przechodząc
też przeprosił i powiedział że nigdy nie miałem nic kradzionego.
wyrodna i jej dzieci też coś nagle zmienili zdanie, oskarżali mnie przez lata
że coś zrobiłem i coś tam powiedziałem ... a te nagle kilka tygodni temu przyszły i
stwierdziły że to nie o nich mówiłem i to nie o to chodzi! ... czyli standard religijny,
wyznaczyć winnego i ukarać ... a jak po kilkudziesięciu latach się okaże że
to nie tak i to nie on ... to się przeprosi za pomyłkę, a oni już święci a że był grzech
to i dobrze że kogoś zakatowali!
jeszcze jeden trop z świata realnego, ta "Agata" i inne dziennikarki i ich koledzy
niszczyli mnie nie tylko bo pomagali "Bożenie" ... przypomnieli mi też niedawno
wydarzenia z lat chyba 85-87 ... w Warszawie lub okolicy organizowano
imprezy "integracyjne" dla "dobrze urodzonych" ... tam doszło do jakiś przestępstw
i gwałtów i ta dziennikarka coś szukała mnie ... że mam za tamtych odpokutować;
oni i one często nie mogąc zemścić się na uczestnikach to mszczą się na
wytypowanych takich jak ja.
Dlatego mieli ten program w TV zrobić i mnie wyszydzić jako oszusta, że nie mam
talentu i żadnych umiejętności ... a że oślepnę to nie dam rady nawet rysować.
Jakiś klecha był przy nich, bo one chciały koniecznie mnie wyszydzić jako pedała i
impotenta i pedofila ... wszystko co potrzebne zbokom religijnym do satysfakcji.
Dlatego też ten "polityczny" czekał na mnie w wojsku, bo to od nich człowiek
i nie przypadkowo chcieli mnie wciągnąć w ten "obyczaj" z aresztowaniem
"panienki" na przysiędze... to wszystko związane z konsekwencjami tych imprez
"integracyjnych" prominentów i dziadów z fali.
Jeszcze sprawdź monitoring z szkoły masażu; miałem tam trafić po operacji kręgosłupa
w ramach szyderstwa przygotowanego przez sektę.
Ale mam pewne dziwne predyspozycje, jak to pokazałem
i wyjaśniłem prowadzącej zajęcia
to wtedy w listopadzie 2011 się wściekli i mnie tak pokiereszowali
i okaleczyli i zniszczyli psychicznie.
Musiałem zrezygnować bo taką presję robili i tak podkładali nogi.
Spytaj "Agnieszki R...skiej" o pękniętą kość biodrową i kto jej pomagał w 2010
to zrozumiesz dlaczego chcą mnie zabić za życia. I zrozumiesz dlaczego ta rezydentka
w Holandii powiedziała że będą mnie karały za każdy dobry uczynek.
miejscowi czasem szydzą ze mnie "pieprzony telepata" ... ale to coś innego; to związane
z uczuciami i współodczuwaniem .... dlatego mnie tak szczują te szydercze sekty
i nie chcą bym był niezależny i wolny od ich trutek. Tu mnie kontrolują całkowicie
i mogą wymuszać to co mam zaprogramowane. Jedna powiedziała że nie będzie mnie
już truć ... sam się otruję i tak. Pomimo odwołania "powieszenia się" ... wciąż mam
zaprogramowane przedawkowania, co gdzie i jakie trutki by tamci mogli szydzić
i cieszyć się z swoich możliwości.
Pewnie niedługo oślepnę jak ten klecha przepowiadał, huk potężny
w uszach i zawroty głowy;
bardzo ciężko mi czasem oddech złapać ... boli serce!
i bolą uczucia i to co czuje od "pseudo-ludzi".
zostaje bandytom-urzędniczkom i ich sektom życzyć owocnego roku miłosierdzia!
oby wam ofiar ubyło! i byście się nasycili w swoich intrygach i zboczonych obyczajach!
a ja wciąż marzę o śmierci wolności od nich i tego środowiska ...
motto na 2016:
choć szydercy nigdy się nie nasycą to wiedz:
ich świat to tylko miłosierdzia słowa, a ty uczyń
dla śmierci dzień godnym i radosnym! olej ich!
ps: przypomniał mi się jeszcze moment gdy ci z sekty pedoli atakowali że to za "Pa.....icza"
to osoba o tym samym głosie też mówiła że już się zemścili na "Waldku S....le" i teraz mnie
zniszczą ... nie wiem czy się przechwalali ale mają spore znajomości wśród urzędników
i temu im tu tak pomagają miejscowi zwyrodnialcy. Kim był ten "Waldek S...ła"?
w 76-77-78-79-80 przerabiali mnie na praworęcznego i zostawiali mnie po lekcjach
i przemilczę szykany itp itd ... opowiedziałem właśnie jemu o przetrzymywanych dzieciach
i o pornografii itp itd i pokazałem pomieszczenie gdzie to robią ... akurat złapali jakiegoś
chłopaka i uratowaliśmy go.
Potem ten "Waldek" ... podpuścił go że się zgadza na molestowanie ale jak tamten pierwszy
się da przywiązać ... i ten się zgodził; a on zwołał kumpli i całkiem go związali i zakneblowali
i podarli pełno pornografii ... potem powiadomili kacapów; tamci byli w zmowie
z sektą i "Pa....iczem"
i to ucichło i ukręcili sprawie łeb ... ale jego gdzieś przenieśli albo coś się z nim stało.
Ja nie pamiętam; potem miałem ciągłe i tak szykany i szyderstwa ... to nie jestem
w stanie podać więcej szczegółów; w 80-tym Tato zmarł i już pełnoprawnie jako sierotę
mnie mogły wyszydzać ... patrz to opowiadanie "bilet do ich prawdy" i mogli szczuć
sutenerami z sekt i urzędniczych band (opisane w "efekt alfonsa")
temu teraz po latach się tak mszczą i wyszydzają i atakują.
Tak czy inaczej ... jak złapiesz tych tu z Gorlic od tego "Pa.....icza..." to szukaj powiązań
organizacyjnych z pedolami i z sutenerami przy uzdrowiskach i urzędach i plebaniach ... to ta sama
organizacja co organizowała ten gwałt w Jaśle i inne ... Krosno itp itd
jak ci pozwolą na grzebanie w przeszłości i na odkrywanie prawdy to sporo znajdziesz.
Tu po wiochach każda uliczka znaczona jest czyimś cierpieniem i krzywdą ... to zawsze coś
znajdziesz.
Opisałem swego czasu jak w Krakowie dawali z przeglądarki i z komunikatora linki do testowania
ich sekcie ... i przesłali mi komunikat że złapali tego co im umożliwił hakowanie, jak go ci udostępnią
to sprawdź jego środowisko to sporo ich złapiesz ... zwłaszcza dorwij tych co kręcą pornografię
i robią fotografie ... co najmniej jeden fotograf jest tu z Gorlic i z nimi współpracuje;
strasznie mnie nienawidził za zdolności plastyczne i chciał rywalizować w internecie bo
przyszłość jest w fotografii a nie w sztuce i sztukach plastycznych. Mają swoje
swoje strefy okupacyjne w Holandii USA Anglii i innych krajach to tylko chcieć z nimi walczyć
a nie pomagać jak tu urzędnicy miejscowi.
Nie wiem czy dotrzesz do "Urszuli" ale ona mogłaby jeszcze poświadczyć o tym spotkaniu
w czerwcu 1993 sekty pedoli ... ona myślała że to organizacja religijna, była tam ... nawet była
zdziwiona dlaczego mi robią oddzielne "sejse" i nie miała pojęcia że to pedofile i gwałciciele
i zajmują się prześladowaniem ludzi i ofiar pedofili.
Jak złapiesz tego z Posady "Ryszard St....icz" to on znał z wierchuszki wszystkich, opowiadał o spotkaniach
i że mają w swoich strukturach urzędników z służb cywilnych i religijnych.
Tu haker też mi dał kilka dni temu szyderczą wiadomość że dali im czas na zatuszowanie sprawy
i cichaczem ukrycie organizacji.
Nie przejmuj się oni długo nie wytrzymają ... to zboki, założą coś nowego.
I obserwuj syna tego księdza z Gorlic "Dawid B....no" to dotrzesz też do ich organizacji.
Widziałem go kilkanaście razy z ich ludźmi.
------------------------------------------------------
dodatek piąty stycznia
jeszcze co ważne i z kategorii tragi-komedia ... tam na misji ten "ks. M....a" kazał mi pozdrowić
tamtych z sekty, oni mieli mnie naszprycować narkotykami i kazać coś robić godnego ich para-religii a ja
miałem wtedy przekazać pozdrowienia od proboszcz z Gorlic itp itd ... tam oni powinni wam
to przekazać ... podobno to nagrywali ...
gdy wróciłem z misji miałem się zgłosić do proboszcza i poszedłem do "starej parafii" z dzieciństwa
i tamten proboszcz mało się nie wściekł bo podobno sekta mnie monitoruje i śledzą i to nie on
mnie wysłał i nie kazał ich pozdrowić ... tylko ten z górnej parafii i czeka na mnie tylko mam
odczekać i dadzą mi znać kiedy mam zgłosić się do niego ...
__________________________________________________
dopisek: szósty stycznia
opisałem swego czasu jak wymuszają ci z sekty na ludziach godne ich zboczeniu zachowania;
nie wszystko nadaje się do opisania publicznego i wiadomo nie wszyscy rozumieją
i dają wiarę ... na nieszczęście sekta pedoli swoje wymuszenia stosuje na wielu osobach
i na czynnościach nawet będących do opisania ... kiedyś zrozpaczoną osobę spotkałem,
nie wiedziała co się dzieje, kazali jej wyprowadzać ich psa ... robiła to wbrew woli własnej.
Spojrzała zrozpaczona i tylko wyszeptała: teraz cie rozumiem.
znowu ci z sekty się wściekali ... "...wcale nie jestem taki dobry ..." ... chciałem
zwrócić uwagę że wcale nie twierdzę że jestem dobry, opisuje jako narrator metody działania
sekty by ludzi ostrzec i już sporo osób mi wierzy bo poznali wasze metody działania
i jak oszukujecie!
poza tym sami się wściekacie że nie tak miałem pisać i nie te wydarzenia opisuje ... zwisa mi to.
Skrzywdziliście nie tylko mnie, ale i sporo innych ludzi.
Podobni alfonsiki jak ty już wpadli i w Poznaniu i Krakowie ... wasz system współpracy
z urzędnikami-bandytami kiedyś się też skończy ... ludzie dowiedzą się skąd macie dane
i skąd wiecie kogo możecie "zadłużać" ... wciąg w długi ... i wymuszać prostytucje i usługi dla sekty.
Handel ludźmi jakim się parasz i handel narkotykami ma swoje potrzeby a ty już
jesteś za cienki ...
Przypomnij sobie jak w Holandii na pierwszej misji wialiście z budowy jak tchórze,
to że macie przykrywkę jako legalne firmy budowlane czy handlujące na ryneczkach
jakimś szajsem to nie znaczy że was się ktoś boi ... alfons będzie tylko alfonsem.
Przypomnij sobie jak narkotyki podsypujesz ludziom nieświadomym by nimi manipulować;
to nie będzie ci się zawsze udawać ... przekręt w przekręcie ... pamiętam i rozumie,
słyszałem i widziałem jak szydzili z ciebie "więksi" ...
twój jedyny sukces w życiu to jedynie że takiego jak ja sierotę i ekonomiczne zero
pokonałeś ... jak chcesz to ogłoszę publicznie twój sukces i podam jako genialnego alfonsa
i potrafiącego pokonać każdego biedaka!
pamiętam Twój warunek rywalizacji... "... z pieniędzmi każdy głupi sobie poradzi; mają
na misje wysyłać ekonomicznie wykluczonych ..."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dopisek - siódmy stycznia
coraz trudniej mi oddychać i poruszać się, ale choć rozśmiesza sekta .... wyjaśniło się
kto ma jedno z przekierowań ... sam "Tomasz To...yk" (Zepsuty vel ja bym mu ksywę nadał
"Zezbukami", na cześć ofiar jakie oszukuje) manipuluje i ma swój udział
w tym przekręcie ... a więc twierdzisz że nie nabijałeś się z "Piotra T...ko" i jego
towaru i nie podbieraliście mu "panienek" ... to chyba przypomnę ci fakty, znasz Krosno
i Gorlice i tu środowiska sekty ... czy udajesz czy faktycznie jesteś tępy i tylko ty
potrafisz dzięki narkotykom manipulować ludźmi i ich oszukiwać ...
- 1984 odmawiam sutenerom komuchów, wystawiają za karę mnie konowałom z WKU i uzdrowisk
dlatego do dziś nie uznają że miałem 8 mm zapadnięty kręg L-5 i uniemożliwiali prawidłowe
leczenie ... zmowa i zemsta i dlatego tak zaciekle eksterminują.
- w latach 1986/87 "Maria Ko...ska" jedzie w ramach sekty na 3 lata do Holandii; współpracuje
i z "Bartoszem Sz....pa" i "Piotrem T....ko" .... gdy wraca bierze udział w szkoleniu mnie do misji,
tam rezydenci mają już wszystko uzgodnione; zanim wyjechała uzgodnili warunki intrygi i szyderstwa
... czyli twoje udawanie upada w tej chwili;
w tamten region jeżdżą ci z sekty od wielu lat!
Na potrzeby sekty potrzebne są prostytutki i robole "na Edka" (tak mnie nazwałeś, co? przypomnij
sobie; stałeś z Whesley i chwaliłeś się że masz super kandydata "na Edka") no i przypomnij sobie
jak się dziwiliście że nie pamiętam pierwszego pobytu na misji ... nie pamiętałem bo tak działa
sekta i jej misje ... ten "Piotr T...ko" nazwał to "przekręt w przekręcie" ... wy manipulujecie ludźmi
za pomocą narkotyków i ofiary "programujecie" do zachowania godnego waszego szyderstwa,
a oni wcześniej mnie zaprogramowali (już od 1985 to było zaplanowane).... i że jak się kapniecie
to mnie odeślecie; i uniemożliwicie zepsucie mi intrygi tamtym.
temu choćby kazał wam powiedzieć byście wozili swój towar ze sobą a nie im podbierali;
"... ich głupie panienki są tylko dla nich..."
Oni mają swoje firmy budowlane tam jako przykrywki dla handlu ludźmi i narkotykami, wy obstawiacie
zakłady i firmy rolnicze; ten proceder istnieje od bardzo dawna i przykro mi że cie uświadamiam
ale jako alfonsik jesteś tam, jak i "Piotr T..ko" tylko pionkiem.
Przypomnij sobie Anetę i jak ją okłamałeś i manipulowałeś ... przypomnij sobie ten domek
co miałem wynająć ... on był zaplanowany już przez "Marie Ko...ska" w latach 90-tych, że tam trafię
i tam będę wynajmował ... to wszystko przez sektę zaplanowane od lat, pamiętasz jak pomagałeś
"Iwonie" (rezydentka w zmowie z "Bartoszem Sz...pa"); i to stoisko z zegarkami na targu?
Cóż, wiecie niestety kim manipulować by wam jeszcze bandyci na urzędzie pomogli a nie
przeszkadzali!
Przypomnij sobie wasze spotkania ... ja pamiętam że nabijaliście się z siebie i waszych ofiar.
A jak myślisz dlaczego sekta miała zaplanowane od tamtych lat wszystko, każdy dzień
mojego pobytu na misji i potem nawet operację kręgosłupa w klinice.
Nawet rozwód był zaplanowany przez nich.
Nawet mój pobyt w szkole masażu był wynikiem manipulacji i był elementem
zemsty sekty. Wszystko mieli zaplanowane;
jak myślisz dlaczego sekta pedoli i bandytki na urzędzie nazywają mnie jednostką aspołeczną
i niszczą ekonomicznie i społecznie bezkarnie?
bo to co wasze sekty nazywają miłością jest tylko propagandą;
a wasze prawo i społeczeństwo nie jest żadnym cywilizowanym tworem ludzkim,
jesteście tylko mściwą i okrutną sektą
... dla was liczy się tylko
likwidacja konkurencji do życia! tylko tyle potraficie: niszczyć, truć, szprycować i okradać.
Chyba najlepszym przykładem waszego zakłamania .. jest to co mi przypisywaliście wasze grzechy;
już się wykruszają pedole i nagle okazuje się że to nie ja robiłem ... a świadkowie widzieli i przysięgali!
a co się okazuje ...
to wy świadczyliście fałszywie i oczernialiście mnie by uniemożliwić życie!
Oby wasze sekty w kłamstwie i fałszywym świadczeniu nie zapominały zrobić
coś propagandowo dobrego ... bo to głupio jak się okazuje że jesteście tylko zboczonymi
alfonsami walczącymi o legalną prostytucje i legalny handel ludźmi i narkotykami.
Tylko to wam wychodzi i potraficie.
Też mi cywilizacja!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
kolejny dopisek; dziewiąty stycznia
i trochę polemiki z alfonsikami i trochę informacji dla pozytywnych
pozytywni muszę wam coś wyjaśnić ... sekta i ich misje mają swoją specyfikę, by wymusić realizacje
ich planów stosują trans hipnotyczny albo to co ja nazywam "efektem deja vu";
jednym z skutków tego jest odzyskiwanie pamięci w określonym czasie wygodnym dla sekty
lub całkowity zanik pamięci o pewnych wydarzeniach.
Dlatego trzymają mnie uwięzionego, a jeśli na coś pozwalają to tylko pod ich ludzi wpływem i
pod wpływem środków psychotropowych (od maja do listopada miałem podsypywane jakieś
psychotropy i narkotyki do cukru i do kawy ... a tak bez przerwy jakieś opary lotnej substancji
puszczają).
Wydarzenia z pierwszego pobytu na misji dopiero kilka miesięcy temu mi się otworzyły w pamięci;
a ten "Zepsuty/Zezbukami" dopiero mi się otworzył z pamięci kilka tygodni temu,
gdy pakował "panienkę" nieprzytomną do wywiezienia i jak potem z sekty ludźmi mnie odwiedził
i przepowiadał jak na misji odkupie od niego tego mercedesa ... tam są ślady w nim
po panienkach które zaliczył i szydził że on je brał a ja będę mógł sobie tylko pomarzyć.
Gdy trafiłem potem drugi raz na misję (już na te 3,5roku) to czekał na mnie ze swoimi
ludźmi;
miał wszystko zaplanowane ... mam w wspomnieniach taki element ...
pójdziesz odwiedzić chorą "Anetę" ... a ona powie "...wszystko przez ten głupi telefon..."
to będzie koniec Twojej misji;
i tu się okazuje że sekta to nie tylko młodzi alfonsiki .... po tym wydarzeniu mijało mi trzy lata
pobytu na ich misji i musiałem jeszcze być pół roku. To co zaplanowali starzy wyjadacze,
zboki pilnujące by "sprawiedliwości" stało się zadość; to znaczy by sekta się nasyciła
i by uzbierać na szyderstwo ze mnie jak najwięcej.
Tu pytanie (odpowiem jak się nie kapniesz jutro, choćby dla informacji dla ludzi);
- dlaczego musiałem te pół roku dłużej jeszcze waszej sekcie poświęcić?
Tu kilka ciekawostek z pierwszej misji;
wtedy praktycznie non-stop szprycowali mnie i szkolili do tego co się ma wydarzyć
w czasie głównej misji i podczas pobytu tu w Gorlicach po operacji kręgosłupa;
to była praca na budowach "pod przykrywką" ... misje sekty polegają na tym że
oni mają na pół legalne firmy ... tak by móc tam przebywać ale i prowadzić swoją
faktyczną działalność anty-ludzką acz bardzo religijną.
Mieli opłaconych i celników i urzędników by móc przetrzymywać na misjach
nielegalnie te trzy lata wytypowane osoby.
(dlatego choćby tak wściekli są na zniesienie granic i ruchu wizowego przestępcy i
organizacje handlujące ludźmi; dawniej za nielegalny pobyt zatrzymywano
uciekinierów z misji i zwracali ich sektom; oni mieli swoje kanały przerzutowe
i mogli swoje robić dzięki układom)
Jeden z ich bossów nawet mi kilkanaście dni temu przesłał wiadomość z pozdrowieniami
od właścicielki jednej z budów co tam robili.
Choć nie wiem czemu nie pozdrowi tych bliźniaczek co planowali "wkręcić"
i je "oszukać" (na tej firmie z tulipanami dla uściślenia faktów);
Przypomnij sobie co planowaliście i co chciałeś by się wydarzyło ... wszystko zrobiłem
inaczej i chyba wam schrzaniłem ten plan ...
A bliźniaczki przepraszam publicznie, nie chciałem w tej intrydze brać udziału,
a wydarzenia z tamtych lat dopiero mi się przypomniały kilka miesięcy temu.
Ich intryga wciąż trwa i manipulują bardzo mocno wydarzeniami i to nie jest tak
że kogoś znałem wcześniej i zapomniałem z złej woli ... to efekt ich manipulacji i trutek.
Fakt; wiele się wybudzałem na ich misjach z transu i starałem psuć ich plany
i ostrzegać o manipulacji ... ale tak jak przepowiadali ci z sekty jeszcze na początku intrygi:
"...nikt ci nigdy nie uwierzy; tak cię zniszczymy, że nikt nie poda ci ręki ..."
Byście pojęli intrygę; w tamtych latach ... od pewnego czasu miałem już ataki dziennikarzy
i dziennikarek (prawie od 2000 roku i kilka pojedynczych wcześniej) ... prowokacja i
podpuszczanie do tego co potrzebne by dopełnić szyderstwa i mieć na mnie
odpowiednio spreparowane zarzuty.
U nich najpierw jest osoba do ukarania a potem wymuszenie tego co usprawiedliwi
ich działania.
Cel osiągnęli ... spędziłem wigilie i święta samotnie, Nowy Rok też ... od lat wyszydzany
i jako jednostka aspołeczna eksterminowany przez urzędniczki-bandytki i szykanowany
przez sektę ... na szczęście od dziecka eksterminowany nauczyłem się wegetować w tym systemie
i nie rozpaczać ... wciąż w marzeniach mam lepszy świat po śmierci, czeka na mnie!
tam nie rządzicie i nie możecie niszczyć nikomu życia!
Choć pewne wydarzenia związane z intrygą nagle zaczęto inaczej interpretować:
jeszcze w latach 90-tych oskarżano mnie o "grzechy" wedle sekty ciężkie i przestępstwa;
a były one spreparowane na potrzeby wyszydzenia mnie i danie możliwości sekcie
pokazowego zaszczucia społecznego.
Dobre i tyle ... to nie ja robiłem się okazuje!
I drobne sprostowanie i wyjaśnienie ... w 84-tym gdy odrabiałem rentę po śmierci Taty,
to napisałem że w różnym stopniu oszukiwano mnie na wypłacie jako rekompensacie
za umożliwienie ukończenie szkoły (koszty szkoły i składki szkolne).
Była osoba w grudniu mnie odwiedzić i twierdziła że oni mi zapłacili wtedy uczciwie.
I była bardzo zdziwiona że to ja jestem tym co robił przy tych dachach i budowach.
Dlatego faktycznie wypada uściślić ... jedni od razu potrącali sobie za "pomoc"; inni
płacili uczciwie ... choć ci co potem kręcili się koło mnie starannie odbierali "co boskie"
za "pomoc" i tak niewiele z tego mi zostawała po potrąceniu!
Do dziś zresztą wiele osób mi wypomina ukończenie szkół dzięki ich "pomocy" ... dlatego
choćby zabraniają mi urzędnicy podawania faktycznego wykształcenia i te szyderstwa
ich ze mnie jako beztalencia i oszusta.
tyle ... jeszcze jutro opisze za co sekta mi kazała odrobić te pół roku dodatkowe ...
oby tyle ... huk w uszach niedopisania i chwilami paraliż nóg i ciała ...
uwolnić się od tego stada! ba marzenie!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
niedziela dziesiąty stycznia
żeby mieć możliwość walczyć i zdobyć choćby dowody to trzeba mieć kasę; dlatego
choćby "Tomasz" (Zepsuty) niszczycie ekonomicznie takich jak ja ... nie mam szans z wami;
technika władzy i rządzenia a co za tym idzie manipulacji jest zaawansowana
i psychologicznie i technologicznie.
Dlatego choćby po świętach (pod koniec grudnia) mijałem się z oprawcami mojego Taty
i tymi co manipulowali
mną od dziecka .... gdybym nagrał co mówili i jak się zachowywali miałbym na dzień dobry
dowód o co chodzi ... a tak tylko słowa ... teraz będziesz wiedział dlaczego Twoim zadaniem
było mnie oszukać z samochodem i "płukać" z pieniędzy.
Od kiedy sekty z tego regiony egzekwują zboczone obyczaje? nie wiem, ale sądząc
po spotykanych ofiarach ich zboczenia to od wieków ...
"próba czasu" ... ten para-obyczaj funkcjonuje w tym stadzie i gdy Tato przyjechał
do wiochy to musiał odsłużyć sekcie trzy lata tej próby ... jego trzech oprawców
zrobiło mu zsyłkę do pewnej miejscowości i katowali psychicznie i fizycznie; wytrzymał
tylko 2,5 roku ... wysiadło mu serce ... w kilka lat później dostał ostatni zawał serca.
To dlatego sekta i jej rezydenci skrupulatnie doliczyli mi jeszcze za Tatę te 6 miesięcy;
jak sprawdzisz dobrze to cały czas nad Tobą i innymi czuwali staży wyjadacze i
to oni o wszystkim decydowali i pilnowali "sprawiedliwości"!
Tak, dobrze się kapnąłeś wśród nich są policjanci i emerytowani milicjanci ... dlatego
znają procedury i wiedzą jak manipulować danymi i unikać rozpracowania przez
uczciwych policjantów. Sekta to sekta; wiedzą gdzie swoich osadzać vel werbować
by mieć wpływ na los ludzi.
Dlatego ci powiedzieli że rozpracowują groźną szajkę i mnie przy okazji ... a faktycznie
w ten sposób robią skuteczną zasłonę ochronną ... zacząłem to opisywać w opowiadaniu
"niby-gwałt na sumieniu" ... patrz "przekręt na bossa mafii" i "przekręt na agenta
rozpracowującego" ... dlatego dziewczyny przeznaczone do prostytucji
tak się boją policji i ich "pomocy" w Polsce ... wielu z nich współpracuje z sutenerami i pilnują
by nie uciekły z ich stref okupacyjnych.
Tu w Gorlicach to możesz odszukać tych starych wyjadaczy i ich obserwować to
powoli połapiesz ich "kurierów". Obserwuj "Tadeusz Fl......icz" "Janusz K....ze" i ich "tawariszy";
któryś z nich ma zdolności z sekty .... manipulują psychiką i każą robić coś
godnego zboczenia sekty! i to ich wytyczne są realizowany że mam siedzieć
zamknięty w czterech ścianach bez szans na normalne życie.
Jeszcze przyjrzyj się "Grzegorz Cz.......icz" ... wtedy po śmierci Taty w 80-tym chwalił się
że zna przyszłość i wie że zostanie policjantem i szydził że zemści się na mnie
za tych katoli i tego "Pa...icza" ... i on mnie zdemaskuje po latach jako pedofila ... przyjrzyj
się ich działaniom od 30 lat ... cały czas jest jedna nagonka i podpuszczanie
i wkręcanie mnie! i fałszywe oskarżanie i prowokacja!
Że byłeś tylko narzędziem w rękach starych zboków to ci wstawię kilka przykładów:
gdy sprzedawałeś mi merca to dmuchnąłeś w twarz narkotykiem i pokazywałeś
tu jest komputer przy silniku i szydziłeś ... pamiętasz? i miałeś mnie naciągać
na kasę ... a starzy wyjadacze to
zaplanowali wcześniej i kazali mi ci dorzucić 200 euro ekstra ... to było ich hasło;
pamiętasz? byłeś wściekły o to z sektą ... ty miałeś oszukać mnie a ja ci ekstra
przy wszystkich dodałem te 200 ... powiedziałem ci od siebie, że też mam dzieci i nie okradam
rodziców by nie mogli dzieciom dać ekonomiczną stabilizacje!!!
potem gdy mieszkałem u tej sutenerki "Jolki"; wasi przychodzili szydzić ze mnie,
pamiętasz jak wywaliliście tę młodą na ulicę z zemsty za doniesienie na was policji ...
oni to przewidzieli i mieli przygotowane że są policjantami i rozpracowują handlarzy!
A wy przecież walczycie o legalny handel marihuaną.
Mi kazali powiedzieć że czy są legalne czy nie tu chodzi o trans i o manipulacje;
pijanym vel naćpanym narodem łatwiej się rządzi!
tam było jeszcze kilka wydarzeń ... ale i tak starałem się wszystko zepsuć!
i zwyczajnie nie mam siły pisać o tym i przypominać sobie wasze intrygi ...
pamiętasz co nakłamaliście na mnie bliźniaczkom?
albo tamtym wszystkim ludziom co opowiadaliście na mnie?
mnie i zniszczysz bo to zaplanowane od lat, ale pamiętaj że wasza sekta i oszustwa
powoli się wyjaśnią i będzie wam tylko kiedyś głupio jak tym kilku co mijałem
w grudniu ...
z jednej strony satysfakcja z drugiej żal i przykro ... przez ponad 20 lat jednym
z oskarżeń było że coś z kimś zrobiłem godnego oszczerstwa i szyderstwa sekty.
Dopiero kilka tygodni temu wyjaśniło się że to ktoś inny robił! i tak było od dziecka
z oskarżaniem mnie fałszywym.
Taka drobna satysfakcja moja z ich min ... przeprosiły i wyjaśniło się że to kto inny!
wiem! ty nigdy nie przeprosisz i nie podasz prawdy o oszukiwaniu i szyderstwach ze mnie.
Ale ja ci wybaczam ... martwy za życia czekam na szczęśliwą śmierć i lepszy świat
bez takich jak ty i jak Twoja sekta.
Tu i tak w waszym świecie nie miał bym szans ... czy Ty? czy ktoś inny? i tak to samo
by się stało ... to system i organizatorzy tak egzekwują swoje zboczone obyczaje
i tak musi być ...
I jeszcze ten "ks.Mu...a" ... pomyśl logicznie skąd wiedział w 1974 o tamtym regionie
i o tym co tam robią ci z sekty? ... sprawdzić ci będzie trudno bo w tamtych czasach
jeździli tam często nielegalnie i na papierze to może nie istnieć ... ale jak się postarasz
to się okaże że to rodzinne powiązania i wtedy zrozumiesz ... tam jeżdżą od pokoleń!
A starzy wyjadacze wciąż kontrolują stare szlaki i dobre strefy okupacyjne.
Jak myślisz? ten staruch z hierarchii "ks.Sz...r" po co planował mój rozwód w 1985?
dlaczego go zaplanował na koniec czerwca 2011 roku? tuż po powrocie z misji
religijnej a przed operacją kręgosłupa?
skąd wiedział już wtedy gdzie pojadę i co się wydarzy?... bo to starzy wyjadacze
zaplanowali już wcześniej! dosłownie wszystko!
Jeszcze taki przykład z grudnia ... po śmierci Taty nie tylko wasza sekta chciała
mnie wyszydzić ... było tu kilka grup ... jeden z nich był w grudniu i szydził
ze mnie jako z "pedała" ... i wiesz!? przypominał tego co stał przy trumnie mojego Taty
gdy pogrzebali po śmierci w 80-tym i mi powiedział że mnie wyszydzi jako "pedała" w przyszłości!
Pomyśl tyle lat!? a mendy gorlickie wciąż się mszczą!
Jakoś tak rozśmieszyło mnie to tylko ... gdy potem sam w święta siedziałem i nie
słuchałem fałszywych życzeń to poczułem ulgę że nie należę do jego i twojego
społeczeństwa - nawet nie jesteście żałośni ...powinieneś odszukać tego faceta
i połączyć z nim siły ...pasujecie do siebie :)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
poniedziałek jedenasty stycznia
przesłała mi "paniusia" komunikat że teraz z niech wszyscy się śmieją; że mnie fałszywie oskarżała!
No cóż!?
nie wiem jak pocieszyć Panią i jakoś utulić w rozpaczy i podnieść na duchu!
ja sobie od dziecka to zawsze tłumaczyłem:
Live is brutal!
ja od dziecka przyjąłem taktykę przyjmowania szyderstwa ze mnie jako zaszczytu ... na przykład:
szydzili wieśniak
no to lepiej być wieśniakiem jak pedolem z sekty
szydzili: sierota
to lepiej być sierota jak pociotek z elit
szydziły że pedał ... a to niecenzuralne co im odpowiadałem to tu nie napiszę ...
ale zawsze trzeba podchodzić do debilizmu społecznego z dozą humoru! naprawdę
niech Pani nie upada na duchu ... ja zmarłem już wtedy w dzieciństwie gdy mnie wytypowali
do wyszydzenia ... może to Panią pocieszy że tamci jak mnie typowali do wyszydzenia
to argumentowali to:
"...takich jak Ty nie szkoda..."
"...jesteś nikomu niepotrzebny! a kogoś trzeba poświęcić! ..."
"...przez takich jak Ty musimy płacić podatki; najlepiej jak się sam usuniesz i popełnisz samobójstwo.."
było tego sporo; Pani musi zrozumieć i choćby przyjąć wersje innych kobiet gdy szydziły ze mnie!
Kogoś trzeba! ... a że padło na mnie ... proszę nie obciążać swojego sumienia ...
proszę to wpisać w koszty społeczne! jaka para-cywilizacja takie koszty i ofiary! :D:D
jeśli nie wie Pani co potrafi sekta pedofili i co to faktyczne oszczerstwa to niech Pani spyta
mojej córki Pauliny o co kazały mnie oskarżać te nobliwe z sekty! dopiero się
Pani przykro zrobi do czego one są zdolne w kłamstwie i szyderstwie! to społeczeństwo
nigdy nie będzie normalne i raczej nigdy nie przestanie oczerniać i niszczyć konkurencji do życia.
i drugi przykład ... proszę spytać "Wiolettę Paw....ska z Gr...dza" o co mnie oskarżała fałszywie
i po co przywiozła oszusta i kłamcę księdza z sobą?
przysięgam oczy Pani z orbit wyjdą, jak usłyszysz co potrafią wymyślić i czego jeszcze na dodatek
żądać jako zapłaty za ich wymysły!
na osłodę proszę takie kwiatki rysunkowe ... przepraszam że tu wirtualnie ... ale cytując Pani
koleżankę z realnego świata ... taki kaliczny jestem to i nic więcej nie mogę :D:D:D
______________
część związana z odpowiedzią dla męskiego głosu; pyta waść o co chodzi z tym wpisem ...
http://truml.com/profiles/49949/diary/76453
to związane z zorganizowaną misją karną przez tego "ks.Sz...ra" i jego ludzi ....
patrz opowiadanie choć nie skończone ale trochę w nim zdążyłem opisać "niby-gwałt na sumieniu";
często wybudzam się z ich transu i często przy atakach ich ludzi odtwarza mi się ich szkolenie
i co się stanie niedługo i co mam zrobić by ich zboczenie usatysfakcjonować ...
ich system "robienia głupiego" to bezustanna presja i atak psychotropami ... każdy mój ruch, krok
i próba wyrwania się z sekty macek był niweczony przez śledzące mnie osoby i szczujące bez przerwy.
To ich atakowanie że nie chcę operacji było spowodowane ich planem ... miałem uciec z kliniki
zgodnie z planem klechy i ich ludzi .... dlatego bezustanne straszenie i presja i wmawianie że
to niezgodne z "prawem bożym" i tylko wiara leczy i tego typu szykany "muszę sam nie chcieć".
(patrz też ich tajna watykańska instrukcja do walki z ofiarami pedofilii; jest dostępna w internecie).
Zbliżał się też wtedy (to był kwiecień 2011) czas na doprowadzenie do rozwodu zaplanowanego
przez nich ... zerknij na wpisy z czerwca w dzienniku ... tam opisywałem to wszystko, tu mi sypali
psychotropy i po trochę instrukcje się ujawniały co gdzie i kiedy ...
złość często przemawia w takich chwilach ... ale potem przechodzi i rozumie sektę; i ich
siepaczy; i eks ... i życzę jej szczęścia po powrocie do swojego ukochanego.
Na prawdę chciałem Twojego szczęścia, znaczy waszego szczęścia.
Chciałem się spytać przy okazji ... przecież zgodziłem się odejść byście byli razem? dlaczego
kontynuujesz i pomagasz sekcie mnie niszczyć?
ani nie mam nikogo, ani nigdy nie miałem ... z chorym kręgosłupem i tak nie stanowię dla
was zagrożenia i nawet nie chcę wam w niczym przeszkadzać .... miałem umrzeć spokojnie
wolny od waszych intryg i oszczerstw... ciężko tak wam się od kogoś odczepić? czy tak jak
mendy z sekty, dopiero czujecie satysfakcję stojąc na czyimś grobie gdy ofiara zaszczuta umrze?
a wracając do pytania tego Pana ... trudno mi po latach stwierdzić czy wszystko jest zgodne
z moimi intencjami ... wtedy manipulowali mocno tym co piszę i komentarzami, by wymusić
na przykład złość i przekleństwa i wywołać zniechęcenie do pisania ... i by wymusić takie
sformułowania by mogli mnie oskarżyć, że to nie oni mnie prześladują tylko ja ich.
Ten wpis ma ich obrażać, a to co oni mi robią od 5 roku życia w ramach sekty nie może
być traktowane przeze mnie jako obraza (dla nich nie jestem członkiem stada).
Teoretycznie od lat staram się robić wszystko im na złość i pisać niezgodnie z wytycznymi.
Praktyka; oni zaraz manipulują i orzekają że to ja ich prześladuje i będzie tak jak oni potrzebują.
Dlatego choćby nie uciekłem z kliniki i poddałem się operacji ... nie wiedziałem że
mnie zaraz wtedy eksterminują społecznie i ekonomicznie za to ... ale ich mściwość
taka już jest niestety ... wtedy jeszcze oskarżali mnie wciąż tymi samymi szyderstwami
co od lat 75-tych ... to te same osoby i te same od lat szyderstwa.
Po ucieczce z kliniki miałem temu trafić do "szkoły masażu" ... uszkodzenia mojego organizmu
miały umożliwić sekcie na mnie wymuszenia pewnych działań i umożliwić szyderstwa
(typu: impotent i tego typu wyszydzanie seksualne) godne ich satysfakcji.
Miałem im posłużyć potem na ich kolejnych misjach do kolejnych szyderstw ze mnie ... są
to szyderstwa nie do opisania publicznie tu na blogu (najwyżej mogę wyjaśnić
o co im chodziło w prywatnej wiadomości nie będącej do publikacji).
Reszta; cóż!
Jeszcze przypomnę że dopiero w zeszłym roku (2015) okazało się że to zemsta na mnie
za pedoli z lat 75-80 działających w tym regionie i za tych co poszli siedzieć po tym gwałcie
rytualnym ...
jeden z hakerów wprost wieść przesłał: "...to za Pa....icza..."
- no i ten drugi haker ... co mści się na mnie za ten wypadek samochodowy na drodze
między Krosnem a Rzeszowem ... przegrał jakiś zakład przeze mnie ... i stracił wiele!
- no i ten "Tomasz To....yk" mści się bo mu panienkę urobioną narkotykami z mercedesa
wyciągnąłem
- no i ten "polityczny" z wojska co się wścieka i mści za publiczne wyśmianie jego
pomocnika i odmowę wykonania idiotycznego rozkazu z aresztowaniem niewinnej osoby.
(czytaj: dziady chciały wymusić na panience odpracowanie seksem kary za domniemane
przestępstwo)
i tu ważne mi się przypomniało ... to już było po tym numerze z jej przyjacielem co molestował
dzieci a mnie oskarżyła i napuściła te dziennikarki ...
po tym przekręcie z tą dziewczyną po dyskotece co ją chcieli na-szprycowaną wywieźć na
zachód (Holandia i zachodnie Niemcy to ich rewir jak chodzi o handel ludźmi)
... "eks" nagle coś odbiło i wydzwaniała za mną ... ale nie
bym wrócił ... tylko pojechał odwiedzić tę dziewczynę do przychodni ... dopiero
potem się kapnąłem, ona miała wśród konowałów wielu kumpli (patrz ci sutenerzy
z uzdrowisk co trafiłem na nich w 84-tym) i jej pomagali szydzić ze mnie i miała z
nimi uzgodnione nowe szyderstwo ... i faktycznie;
jak wtedy pojechałem, to konował zaraz szydził że przyjechałem wymusić na dziewczynie
"odwdzięczyć się" za uratowanie przed handlarzem.
Wtedy wściekł się na mnie bo mu odpyskowałem że nie wszyscy są takimi zwyrodnialcami
jak lekarze i robią coś dla ludzi tylko po "odwdzięczeniu się".
Powinieneś to bez trudu odnaleźć, to było w "starej przychodni" w Krośnie ...
strasznie się wtedy wściekali na mnie i odgrażali.
Nawet mi oddzielny pokój szyderczo proponował byśmy nie siedzieli na korytarzu.
To wszystko zmowa jednego "towarzystwa"! nie na darmo się śmieją z relacji
"lekarze --- prostytutki" ... "kruk krukowi oka nie wykole"
Na dziś tyle ... jak coś się pojawi w ramach zapytań, to spróbuję odpowiedzieć i dopisać do wpisu.
---------------------------------------------------------
dopisek trzynastego stycznia
okazuje się że to przekierowanie ma nie tylko ten "Tomasz T. vel Zepsuty" i
"Jolanta" się odezwała ... po tym jak napisałem o mieszkaniu; "dziupli"; gdzie przebywałem
na misji ... twierdzi Pani że nie jest i nie była wtedy sutenerką?
no cóż!? ... mam inne zdanie ... sutenerzy i alfonsi parają się z tego co wiem organizowaniem
i wymuszaniem usług seksualnych albo za pieniądze albo w ramach hierarchii dla zwierzchników.
Czyli moim zdaniem była Pani nią ... choćby nawet pomagała Pani szczuć i osaczać
ofiary handlu ludźmi ... głównym naganiaczom: "Whesley-owi" i "Zepsutemu".... "boss-ów" nie podam,
nawet ich polubiłem, czasem w tym systemie przestępcy są bardziej uczciwi od urzędników.
Nie mogę Pani powiedzieć o moich "darach" i skąd wiem ... ale to Ty powiadomiłaś ich
że mam odłożone pieniądze i ile ... po tym jak spławili policjanta z Polski
pomogłaś w przekręcie i uzgodniłaś z nimi wywalenie tej dziewczyny na ulice.
Gdy była u mnie szukać pomocy to ją namówiłaś by mnie naciągnęła na kasę
i bym jej dał pieniądze na podróż ... a ona miała wysiąść na następnej stacji i wrócić
do alfonsów i do Ciebie. Pamiętasz jak jej otworzyłaś drzwi i mnie wołałaś!?
Gdy poszliśmy na stacje to jej wprost powiedziałem że to jej jedyna okazja ... albo mnie oszuka i
wróci i będzie usługiwać seksualnie dziadom i naciągać frajerów na kasę z wami na dziupli ...
albo zaryzykuje i pojedzie do Polski spróbuje znaleźć sposób na inne życie.
Nie wiem co wybrała, bo jej nie widziałem więcej ... kilka dni później też spotkałem
z tamtej dziupli bossa i się wściekał że zmarnowałem "urobioną i gotową" ... czyli byłaś
sutenerką i pomagałaś im w przekręcaniu dziewczyn i takich jak ja frajerów i wiedziałaś
co robią.
No i jakoś pamiętam ... jak mnie zobaczyłaś na mieszkaniu to szydziłaś potem do nich:
"wreszcie mamy frajera, będzie płacił za wszystko co wymyślimy"
i drugie też pamiętam
"...ja tu jestem kilkanaście lat, nie pozwolili mi nic mieć; nie pozwolę byś nie przeszedł
gorszego od nas..."
rozumie cię! mam nadzieję, że dało ci to sporo satysfakcji co wtedy uknułaś i mi
uprzykrzyłaś życia ... życzę szczęścia i przypomnę że czasem dopuść koło Siebie
frajerów ... nie wiem czy ci powiedzieli ... ale tam raz wpadłaś w depresje i piłaś,
chciałaś z rozpaczy wsiąść w samochód i pojechać rozbić się ... to ja ci wtedy
zabrałem kluczyki i nie pozwoliłem na to! ... i frajer czasem potrzebny.
Wiesz! frajer i jest do niczego i beznadziejny ... ale tacy jak ja mają odruchy ludzkie;
Twoi koledzy dosypali ci narkotyków byś szału dostała i depresji ... a ja
uniemożliwiłem dokończenie tamtych zdarzeń.
Szczęścia "Jolanto"!
~~~~~~~~~
wow ale usłyszałem dziś ... wiecie co ... mnie oszukali z tym mercedesem i zaszczuli publicznie
i wyszydzili społecznie ... a tu proszę niespodzianka ... w ramach tych
przekierowań co mam ... otrzymałem komunikat:
- "Przepraszam że cię oszukałem z tym samochodem"
ok ... nie przejmuj się ludzkim życiem, jeden w te czy wewte ... poczuj się jak urzędnik!
kogoś musiałeś przecież!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
czwartek czternasty stycznia
kolejny dopisek i dla tego pozytywnego informacje
Sekta by manipulować i oszukiwać ma te przekierowania z mojego komputera ... gdy opisałem
Panu jak ta dziennikarka im pomagała i po tym jak za namową "Bożeny" "Marcin F." molestował
dzieci w nocy podczas snu ... to ta dziennikarka przyjechała i mnie oskarżała by im pomóc.
Okazuje się że "Bożena" ma też to przekierowanie i zaraz szydziła że "...Marcin powie że ty mu
kazałeś to robić i go wpuszczałeś ..."!
To są kłamcy religijni i niech Pan nie liczy że mają sumienie ... dla nich nie istnieje
granica kłamstwa i fałszywego świadczenia ... mają dużych popleczników wśród księży
i niech waść uważa to okrutne i podłe osoby.
Tam jeździło do niej i jej sekty sporo kleryków i księży ... a ona im chciała pomagać mścić się
na mnie za ich celibat i za to co ich oskarżają inne sekty ... dzięki ich pomocy miała wiedzę
o co oskarżać mnie i co wymuszać by mogli mnie oskarżać i szczuć psychicznie!
Dlatego to ciągłe fałszywe oskarżenia o grzechy i robienie "głupiego" ze mnie ... jako
psychicznie chory bardzo pasuje pedofilom z ich sekty!
To co ona szydziła ze mnie że tego "Marcina F." złapałem za krocze ... to nie było złapanie
tylko chciałem mu urwać krocze za to co robił dzieciom .... dlatego ona mnie tak nienawidzi
bo to jej faworyt i on zrobi dla niej wszystko ... i robił wtedy za jej namową!
Potem się wściekała na mnie bo go uszkodziłem i musiał iść do lekarza bo miał problemy ...
Był i na izbie przyjęć i potem chodził po lekarzach;
a szkoda bo powinni go wykastrować ... a tak ona i wy mnie oskarżacie o to co on robił;
i te dziennikarki dlatego mogą mnie wyśmiewać i oskarżać fałszywie ... to wszystko by im pomóc
w wyeliminowaniu mnie! Trudno ... jakoś trwam w waszym systemie!
Zobaczymy co wymyślą dziennikarki by jej i jej sekcie pomóc ... niedługo kolejne
wyprowadzą ciosy dla mnie.
Szkoda że nie dam rady Panu opisać tego co spotkałem na przełomie roku ... to też wiele
by wyjaśniło dlaczego sekta mnie od 5 roku życia prześladuje!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
piątek piętnasty stycznia
kolejny dopisek i odpowiedź na pytanie z przekierowania ...
głos męski pyta ... czy wszystko co o mnie się dowiedział to nieprawda?
nie wiem co waści przekazali ... ale 90 procent tego co na mnie rozpowiadali od dziecka
miało na celu zniszczenie mnie społeczne i zamknięcie w czterech ścianach!
Mam nie mieć pieniędzy i wegetować z uszkodzonym organizmem i z rozpaczy
popełnić samobójstwo ... odwołane w grudniu co prawda.
Ale jak pan przyjrzysz się oskarżeniom i temu co wyprawiała eks i jej sekta to powody
miąłem do rozpaczy itp itd
i jednak miałem być leczony marihuaną jako lekiem przeciwbólowym ... mieli mnie rezydenci
z sekty wkręcić do pracy na szklarni z marihuaną i miałem pomagać w przemycie
i walce o legalność narkotyków.
Mógłby sporo wyjaśnić ten miejscowy z elit zwyrodniałych gorlickich co miał ten wypadek (przed Góra
Niebylecka) coś mi się przypomina że straszył mnie że jest ważnym policjantem vel urzędnikiem!
Nawet mi wypominał że mi zrobili te misje bym przy takich sytuacjach zeznawał na korzyść
elit a nie zgodnie z prawdą ... on sporo wiedział o misji o tym co mi zgotowali od dziecka.
Wygląda na to że od dziecka mnie wrabiali w razie gdybym przeszedł na stronę ludzi ... dlatego
te próby zamknięcia mnie w zakładzie psychiatrycznym i bezustanne wyszydzanie seksualne.
... no i ten polityczny z wojska, można rzec: kontynuował on mszczenie
się na mnie rusinów w spadku po moim Tacie. Zwyczajnie przekazuje sekta informacje
że trzeba mnie niszczyć, a oni wymyślają za co warto mnie ukarać i potem odpowiednio
aranżują wydarzenia by to była moja wina i by wszyscy poświadczyli że mi się należała kara.
No i ci z Google zaangażowani w intrygę i z FB mogliby sporo wyjaśnić ...
tu dostałem nawet od hakerów informacje że ta dodatkowa kara i prześladowanie urzędników
i konowałów to zemsta za odmowę aresztowania tej dziewczyny na przysiędze.
Czyli jak widzisz kobiety są bardziej jak dziwne w tym systemie ... bo jak stajesz w ich godności
ochronie to jeszcze pomagają zwyrodnialcom i wyszydzają seksualnie i mszczą się na takich jak ja.
A co potrafią religijne dewiantki to lepiej byś nie wiedział ... to co jako dziecko przeszedłem ...
to ten klecha i kleryk i "Pal....icz" nie byli w stanie ich pobić w zboczeniu i zamiłowaniu do
zadawania bólu. Tamte to potrafiły okrucieństwu nadać sens i trwale zostawić w pamięci.
Po tym gwałcie rytualnym też nawet mnie zaszokowały ... eks znała tych gwałcicieli i tamte też
i mściły się na mnie bo to ich koledzy byli a ja zamiast pomóc im i przyłączyć się to przeciw
nim zeznałem.
Mam zwyczajnie inne rozumienie świata i mam całkiem inny system wartości od nich.
One zaciekle twierdzą że to ja jestem bestią i to ja wszystko robię nie oni - to mi trudno
polemizować.
Może to lepiej że mnie okaleczyli i zniszczyli?
przynajmniej oni się cieszą ...
***********************
co do pytania ... dlaczego jednych ostrzegam a innych nie? i nie zawsze reaguje? ...
zwyczajnie! sekty za pomocą narkotyków i presji przekazują polecenia i nakazują
coś zrobić ofiarom w formie komunikatów ... na przykład: masz zrobić to czy to ...
albo kiedyś nadali komunikat: teraz Londyn.
... i ja raczej jestem odbiornikiem ... jak ktoś nadaje to czasem
za dużo słyszę ... i jak coś wiem i widzę że chcą skrzywdzić to ostrzegam ...
to z boku może zakrawać o jasnowidztwo ... ale to nie to ... po prostu jak ktoś mi
przekaże informacje to je słyszę!
Nie mam nad tym kontroli i nie chcę mieć. Nie chcę by bandyci urzędnicy albo
zboczeńcy religijni z hierarchii mnie angażowali; i próbowali wykorzystać przeciw ludziom.
Dlatego tak nie lubię stada i elit, znam ich intencje ... dlatego lubię samotność i jak nikt mi
nie składa fałszywych życzeń; no i cieszę się, że coraz gorzej z zdrowiem moim ... może
ucieknę niedługo z świata ludzi.
Sekta i tak mi nie pozwoli na życie, za dużo znam ich planów z szkolenia wtedy w latach
85 do 93. Często dużo mi się otwiera w pamięci i jak słyszę komunikaty albo jak sobie
przekazują informacje to reaguję ... najczęściej tak jak Tato mi kazał, psuje im wszystko
jak to tylko możliwe.
A czasem jest zwyczajnie za późno jak dotrą do mnie informacje i je zrozumie.
Dlatego tak trują mnie i narkotyki próbują wymusić ... to zabija i umieram z huku
jaki słyszę.
Kiedyś jedna z radością szydziła ... po tym to tylko zwariować można!
Dla mnie to zakłamany świat religijnych oszustów.
No i raczej mi nikt nie uwierzy i nie mam jak udowodnić ... na przykład że pod
presją sekty logowałem się na ich portale przez wszystkie poprzednie lata i to ich ludzie organizowali
całą otoczkę by mnie za wszelką cenę zniszczyć psychicznie.
Nawet to na Google konto było przez nich pod presją wymuszone i miałem w odpowiednim
dla sekty czasie je zmienić ... ich hakerzy mieli mi dać presję do usunięcia tego konta
i stworzenie nowego ... fakt sporo piszę po swojemu, ale i opisywałem jak i co i dlaczego.
Ale kto uwierzy że to sekta pedoli zaaranżowała od lat 80-tych? ... dosłownie wszystko ...
tylko uaktualniali czasem to co ważne dla nich i by się im zgadzało wszystko.
Swego czasu komuś ważnemu zaufałem i myślałem że to coś da ... ale okazuje się
że wszyscy stoją po stronie tamtych "Bożeny i Wiesława" i po stronie sekty pedoli;
ich potrzeby ważniejsze.
Brzydzę się tym systemem ... nie mogę się doczekać wolności od tego syfu i stada mend!
Jeszcze takie wspomnienia z czasów spotkań z sektą z lat 85-93 ... tam
było sporo osób z kartotekami na policji i wcześniej milicji jako przestępcy seksualni;
kilku z nich odgrażało mi się że pożałuje że żyję .... i że to co oni robią w ramach sekty
to nie są gwałty ... bo ofiary ich zboczenia samego tego chcą (najczęściej pod wpływem
narkotyków);
ostatnie dni bardzo mi się przypomina głos i osoba ... co się wściekała że przeze mnie
ma kartotekę przestępcy seksualnego i zobaczymy czy ja sobie poradzę z taką
samą kartoteką ... dlatego tak ich kobiety zaciekle mnie szczują bo mam gwałcić i
być jak ich sekta nienawistna
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
sobota szesnasty stycznia
kolejne informacje
sekta pedoli ostro atakuje ... ostatnie dni to seria nowych komunikatów ... niektórych
nie kojarzę czy mnie dotyczą ... ale opiszę
-"...powiedziałam 5 lat to 5 lat..." - kobiecy głos
-"...jak to opiszesz to cię osobiście zabiję..." - męski głos
-"...główny elektryk..." - męski głos
-"...masz podłączyć internet do telewizora ..." - męski głos (te już najnowsze komunikaty)
-"...nie będziesz korzystał z technologii; unieruchamiam pralkę; masz prać w rękach..." - męski
głos, chwilę później sprawdzam i faktycznie pralka jest uszkodzona; mikrofon i podgląd
ma jak wam opisywałem w łazience ... nie raz pedzio szydził jak mnie podgląda ... teraz
stwierdził że mam prać w rękach
jeszcze ze starych komunikatów a ważnych; w listopadzie 2011 roku po operacji kręgosłupa
celowo mi uszkodzili ponownie kręgosłup i ten implant ... mam pozrywane mięśnie i
uszkodzone to mocowanie implantu na kręgach ... wybuliło mi to mocno brzuch i bardzo
sylwetkę zniekształciło ... a pedol szydził
-"...ale przytyłeś hahaha ale kogoś wybuliło ... hahaha" - męski głos
po uszkodzeniach układu nerwowego i kręgów ... mam problemy z oddawaniem moczu
i utrzymaniem ... wielokrotnie szydzi jak korzystam z ubikacji
potem w lutym 2012 mi podrzucali trutki i jakieś świństwa ... zaczęły mi ropieć oczy
i nasilili szykany i podżeganie do samobójstwa
-"...gdybyś nie żarł tego Amol-u to byś już dawno zdechł od tych zarazków i trutek
jakie dostałeś..." - męski głos
-"...oślepniesz od tego ..." - męski głos
-"...on naprawdę żałuje że żyje..." - męski głos ale inny
-"...widziałem jak się myjesz ..." .- męski głos
- "...masz się powiesić..." - męski głos (wskazane miejsce gdzie)
-"... nie wolno ci niczego ruszać, to jest nie twoje..." - męski głos
-"...to ty walisz w dechę ..." - męski głos
-"...pozdrowienia od rusinów; nie spocznę dopóki Polska nie wypowie wojny Rosji..." - głos
podobny do pewnego polityka (przez dłuższy czas i inne komunikaty o głosach podobnych
do polityków i z ich bratnich organizacji przestępczych)
-"... to mój mąż cię niszczy ..." - kobiecy głos
-"...muszę widzieć jak to robisz..." - kobiecy głos szyderczy
-"... no i co?! nie czytasz już książek i nie będziesz czytał. ..." - szyderczy głos kobiety
po tym jak mi usunęli Adobe Psh bym z bogatymi pedolami nie konkurował przesłał komunikat
-"...są darmowe programy komputerowe i masz z nich korzystać! powiedziałem jest Gimp darmowy..."
pod koniec lata 2015 ... przesłał już komunikaty
-"...teraz jest dopiero sprawiedliwie ..." - męski głos
-"...wytrzymałeś osiem lat, to i tak sporo..." - męski głos
-"...jeszcze nikt mi się tak nie postawił ..." - męski głos
wtedy zaczęły się te komunikaty o niewykonaniu rozkazu aresztowania niewinnych ludzi
i inny związane z wojskiem i że nie mogę wszystkiego opisać zgodnie z prawdą ("amba" grasująca
i okradająca żołnierzy i przekręty przeróżne inne jakie dziady robili)
To wszystko dodatkowo połączone z szykanami miejscowych z stada mend. Wyśmiewanie
i robienie na złość jak tylko wyjdę z mieszkania gdzie przebywam.
Uniemożliwianie chodzenia, ćwiczenia, wszelkich form samodzielności i niezależności.
no i te komunikaty wyjaśniające że to za tych pedoli z dzieciństwa miejscowych:
-"... to klan ks.M...y"
-"... to za Pa...icza..."
sporo tego, najgorsze te z wczoraj komunikaty ... myślałem że po tym jak to zgłaszałem i opisuje
to sekta pedoli zrozumie że nie poddam się ich szykanom i nie boję się bandytów urzędników
i zboczonych dewiantek religijnych ...
ale nadal się nie nasycili i jeszcze im mało
jak widzicie ich zboczenie jest nie do zaspokojenia! wciąż im mało i są niezaspokojeni!
sekta pedofili: jest! i była!
i będzie zawsze tylko mściwą i zakłamaną organizacją religijną!
w połączeniu z szykanami i szyderstwami pedofili i urzędniczek zwyrodniałych rozumiecie
moje położenie ... jestem dlatego dla nich: jednostka aspołeczna, bestia, impotent, pedał itp itd
przesłali mi komunikat że urzędnicy zaprzeczają że handlują ludźmi i czerpią korzyści z sutenerstwa!!
mam inną wiedzę na ten temat .... gdy sekta pedoli organizowała to szyderstwo to ten "Piotr T...ko"
twierdził że robią od lat usługi dla urzędników i ja będę zapłatą ... no i druga sprawa ich "religia"
handluje głównie i oszukuje "sieroty" czyli osoby które skorzystały z "pomocy" tej para-cywilizacji
i jedyne skąd mogą brać dane i czerpać wiedzę to probostwa i urzędy cywilne!
Moim zdaniem, okłamują "waści" ... ci urzędnicy ... zawsze czerpali korzyści z handlu ludźmi i czerpali
zyski z prostytucji ... to i dlaczego teraz by tego nagle musieli zaprzestać!!!
i jeszcze mi się przypomniało .... pedole z sekty gdy to organizowali to na jednym z szkoleń
w 1985 opowiadali ile będę miał dzieci i co i jak się zemszczą ... moje dzieci nie będą nawet
się chciały do mnie odzywać ...
opisywałem to w opowiadaniu "sutenerzy z bożej łaski" i spytałem ich podczas szkolenia
-"...i po co to wszystko? i po co tyle lat knucia i intryg, nie lepiej od razu zabić uczciwie?..."
- zobaczysz po co! ... bardzo szyderczo i tajemniczo mi odpowiedział wtedy zarówno
ten "Piotr T." ... jak i ten "ks. Sz...ar" też szydził że dopiero na końcu szyderstwo ma pełnię
ich satysfakcji i zobaczę po co to wszystko!
potem gdy to opisywałem w 2015 przesłał mi komunikat z sekty:
-"... wiesz już po co?... hahaha ... po jajco!..." ... szydził szczęśliwym głosem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dopisek osiemnasty stycznia
kolejna wymiana informacji dla pozytywnych
pyta waść wczoraj o co chodzi z tą "rudą-szantrapą" udającą artystkę?
po tym koncercie (co opisałem w opowiadaniu "bilet do ich prawdy")
jeszcze jako dzieciak zostałem zapamiętany przez "zwiazdę" i ona mnie
przekazała pozostałym artystom dziennikarzom jako do potraktowania w przyszłości.
Przez następne lata byłem prześladowany przez dziennikarzy i podobnych różnych alfonsików
z tamtych czasów i pilnowany by prawidłowo mogli mnie wyszydzić.
Po kilkunastu latach ta pseudo ruda artystka przyjechała do Gorlic na koncert i
kogoś przekręcić.
Ja akurat miałem w tym czasie w ramach sekty prikaz handlu na ryneczku (tu mnie mogli obserwować
ci od handlu narkotykami i bimbrem). Ta podeszła i mi chciała ukraść towar. Złapałem ją
a ta zaczęła się drzeć że jej ubliżam i że mam kradziony towar i nielegalnie handluje ... i
albo jej dam haracz i pozwolę się okraść, albo zażąda kontroli dla mnie.
Wezwaliśmy policje bo nie zgodziłem się na jej kradzież "za moją zgodą" ...
ta się tłumaczyła później że jej w Gorlicach za koncert nie zapłacili
i chciała sobie powetować straty na mnie.
Ostro groziła że ma znajomości i wie komu się naskarżyć to pożałuje że żyje.
W ich "artystów" środowisku jest sporo ćpunów i mają ugadane przekręty z handlarzami;
temu się mnie tak czepili.
Potem nawet trafiłem na kilku przyzwoitych artystów, nie chcieli tym zwyrodnialcom
pomagać ... a ich szantażują i przestępcy i policja i czasem mają tego dość.
Proponowali że gdy będzie debata dziennikarzy w TV o tym, to bym poparł ich projekt
"klubów marihuanowych" ... gdzie osoby rejestrowane a z schorzeniami medycznymi
mogli palić ziele rekreacyjnie i legalnie się w nich zaopatrywać. By nie kupowali
u dealerów, bo ich potem szantażują jedni i drudzy ... i oszukują.
Czyli jak widzisz mam od dziecka kumulację dewiantek i zboków!
no i ten "Piotr T...ko" ...wczoraj ripostował mój wpis że na tej misji z tej budowy
to on nie wiał jak tchórz ... tylko ja wiałem.
Chciałem przypomnieć fakty; wasza nielegalna budowa była przykrywką dla "para-obyczaju"
"próba czasu" i chcieliście się dać złapać tamtej policji za nielegalną budowę a nie za
handel ludźmi i narkotykami ... faktycznie kilku z was cały czas doglądało szklarni z narkotykami.
Z tego co dobrze pamiętam, to co drugi dzień miałeś "nowości" i eksperymentowaliście.
Przypomnij sobie zasady waszej religii i misji i obyczaju "próba wiary". Do tego wam
potrzebne coraz nowsze narkotyki i substancje psychoaktywne i po to te udawane budowy.
No i Twoja "religia" wymagała walki ... pamiętasz jak mnie oprowadzałeś z "Ryszardem S."
i pokazywałeś kościoły zamieniane na sklepy?
jak się naćpaliście to darliście się:
- co morzu zabrane do morza wróci!
- z tonącego okrętu pierwsze szczury uciekają!
że nie wolno profanować budynków kościołów ... i te wszelkie wasze kato-nawiedzone bzdety!
bo do kościoła nie chodzą! itp itd
no i zgodnie z faktami, wtedy już miałem mocno uszkodzone kręgi i słabo się poruszałem
i nie dałem rady stchórzyć i uciec ... wy zwialiście i wróciliście za jakiś czas!
Mnie spisali i tam była jakaś świruska ... uczyłeś tego "elektryka-kolorowego":
"cześć! zrób mi loda za 5 euro";
ten podszedł na ulicy do niej i to powiedział ... a ta poszła za nim i podała budowę; była wtedy z
tymi policjantami; i się wściekała o to kto go tego nauczył
... fakt
jako alfons katoli na region byłeś "nietykalny" i nie mogła ci nic zrobić to mnie wskazałeś
że to ja tamtego uczyłem takiego powitania i na mnie można się zemścić.
Czyli moim zdaniem jesteś tchórzem i rzymskokatolicką mendą w każdym calu ... mając
honor byś przynajmniej nie kłamał i fałszywie nie świadczył ... no! ale jaka religia, i jakie świętości!
takich cwaniaków robi swoimi bojownikami!
Gratuluje hierarchom bojowników (Y) na prawdę, wasza religia warta takich "wiernych"
i walecznych kłamczuchów!
mnie może pokonasz bom jak sam to szydziłeś zawsze: sierota i kaliczny ... ale jest satysfakcja i
bezcenne wrażenie; zapamiętać minę gdy wialiście ... ten okrzyk:
-Ich policja! wiejemy!
:))) a tylko kurz się uniósł i został po was! :D piękne wspomnienie! może dwie sekundy?
no góra 3 i was nie było :D:D
pamiętasz może ... kazałeś mi w Gorlicach komuś powiedzieć "... aleś geny namieszała?!..."
zapomniało mi się komu to miałem powiedzieć ... i nie przekazałem nikomu ...
opowiadałeś o tym jak jeździcie za tymi co wyjechały do prostytucji na zachód i sprawdzaliście
ile i z kim ... i o mieszaniu genów jak one to wykombinowały z waszej sekty!
Pamiętasz tę co spotkaliście i jeździliście nawet do Niemiec za nią i śledziliście ... i jak zaszła w ciążę
z "T...kiem" i jak chciałeś by szydzić z tych kobiet ... itp itd ...
jak nie stchórzysz to przypomnij ... komu to miałem powiedzieć: "...aleś geny namieszała..."
coś mi się przypomina tylko że w efekcie przesadnej mieszanki urodziła niepełnosprawne dziecko,
bodajże z zespołem Downa? nie wiem czy dobrze kojarzę?
i sprostowanie ... napisałem o komunikacie że ich organizacja dostała czas na zatuszowanie działalności;
ale dostałem komunikat że dostali czas na naprawienie tego wszystkiego!
osobiście uważam że to im wyjdzie nie naprawienie a zatuszowanie ... temu choćby już urzędnicy
zaprzeczają że wiedzieli o handlu ludźmi i o obyczajach typu "próba czasu" i próba wiary"
i że wystawiali organizacji ofiary dzięki znaniu sytuacji!
-----------------------------
gęsto z tymi przekierowaniami ... sporo osób miesza i próbują za wszelką cenę
wywrzeć presje i wykończyć mnie ... cóż! mam nadzieje że reszcie świata i uczciwym
ludziom wyjaśni to pewne dziwne wydarzenia i zachowania ofiar pedoli i dlaczego tak jest.
Ich nic nie zmieni ... rywalizacja i eliminacja konkurencji do życia ma w wiele religiach
zbyt gorliwych wyznawców i nie ma znaczenia ani koszt ani prawda ani żadna świętość!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz