czwartek, 28 kwietnia 2016

szkoła życia - szkołą zbrodni doskonałych! ... część druga


            Jak oryginalny jet system społeczny oparty o przemiany społeczne i jakie
w nim funkcjonują zbrodnie doskonałe świadczy wiele .... ale nie samą zbrodnią
system żyje ... świadczyć może też o tym kawał, który wam przedstawiłem w jednym z
poprzednich wpisów (przypomnę go)
                
              Uzdrowisko na południu Polski; podjeżdża autobus z kuracjuszkami (bogate 
urzędniczki i inne twory z elit); nieopodal parkingu stoi grupa "konserwatorów zabytków" 
i komentują co widzą gdy wysiada pasztet z autobusu: 
- No! ta ... to tak by "kl. pierwsza" 
-No! patrzcie! ale to? to: klasa zero 
Nagle wszyscy zamarli i wydali tylko okrzyk:
-Wow! ale zajebiste ruiny!!! 


Ten kawał to Polska nie za *wczesnego Króla Ćwieczka* ... wcale nie za "późnego Gierka";
to czasy *pierwszej republiki bananowej* (republika bananowa=rządy junt wojskowych).
Potem nastały czasy przemian, budowania feudalizmu .... tfu, przepraszam ... kapitalizmu,
oni budowali i budowali, ale mentalność to mentalność. Nastało nowe i w strukturach
"uzdrowisk" i cywilizowali się *konserwatorzy zabytków* i tu następuje nowa część kawału

                Uzdrowisko na południu Polski; ucywilizowani konserwatorzy zabytków
w dobie kapitalizmu już nie stali obdarci w ciemnych zaułkach ... dorobili się 
i otworzyli gabinety odnowy biologicznej ... jedynie jak przed laty bogaci
zajeżdżają autobusami na turnusy odnowy. 
Zajeżdża tak pod uzdrowisko turnus pasztetów po tuningu, ale do renowacji! 
i podchodzi do salonów odnowy ... a tam ful wypas ... konserwatorzy czekają 
a każdy gabinet opisany z tabliczką:
- klasyfikacja zabytku 
- renowacja zewnętrzna 
- renowacja wewnętrzna
- odwapnianie
- od-próchnienie
- picowanie
- podpicowanie  
- tuning symulowany
- tuning specjalistyczny

jedna z urzędniczek czyta te wywieszki i podchodzi do konserwatora z pytaniem:
- a czy reklamacje uznajecie?
Ten wskazał regulamin wywieszony z dopiskiem:

Reklamacji nie uwzględniamy, prosimy o wyrozumiałość;
robimy co możemy: Z starego pasztetu nie da się zrobić świeżej jagnięciny. 
                                                  Z wyrazami żalu: konserwatorzy zabytków! 



          Ten żart na początek, to mój mały odwet na klasie urzędniczej, ale i trzeba wrócić
do rzeczywistości i do zbrodni doskonałych ... czasem ktoś pyta o szczegóły ... i o ten
przemyt i dwa autobusy co opisałem wam kiedyś ... pyta ktoś? ... cóż! ile to mogło trwać
i jak często?
Na prawdę, nie wiem!
Gdybym znał szczegóły to by mnie nie próbowali zamknąć w psychiatryku,
a już dawno bym leżał na cmentarzu.
To co wiem:
istnieją na linii Karpat lewe przejścia, na oficjalne kierowany jest główny ruch ... około
100 autobusów, wykupują tani towar w dużej ilości; celnicy udają że pracują .. mają
nawet duże osiągnięcia w przechwycie dużych ilości tanich produktów.
Prawdopodobnie, dwa razy w tygodniu (lub trzy razy w tygodniu) dwa autobusy
kursują z ekstra towarem bardzo drogim i o dużej przebitce. Skręcają w boczną
drogę i dojeżdżają do "przejścia" i przenoszą towar i wsiadają do autobusów tam
podstawionych po drugiej stronie. (przejścia takie są lokalizowane kilkanaście
kilometrów od głównego przejścia, tak by postronni nie mogli się kapnąć).
Można byłoby to sprawdzić przez sprawdzenie autobusów wykorzystywanych
do przemytu ... ale temu mi pozwolili to opisać; podobno (dostałem informacje
komunikatorem)  te autobusy zlikwidowali
i nie ma świadków i dowodów (organizatorzy to bardzo bogaci urzędnicy i z elit
nietykalni). Po przebiegu i datach rejestracji by można to było prześledzić co te
autobusy przeżyły; (synchronizacja czasowa pojazdów po obu stronach granicy była duża;
jakieś ślady powinny istnieć);
ale i oni mieli czas to zatuszować i odpowiednio "przekręcić" na swoją wersje.
Mi znane lata tego przemytu to 1991 do 2006 ... potem miałem straszne problemy
i musiałem usunąć to nie wiem ... czy wcześniej? i później? czy coś było czy nie? nie wiem!.
Czyli ich zbrodnia doskonała, bo to i umiejętność stworzenia odpowiedniej informacji
i interpretacji wydarzeń i odpowiednie *zamiecenie pod dywan*!
Zostanie pewnie tylko mit o przemycie!

I najwyżej powstanie żart muzyczny jak ten o innym przemycie:




**********************************************
nie ps ... zwyczajnie kolejny dzień to by i coś napisać

                  Zbrodnie doskonałe to maszyna dobrze zorganizowana, to nie tylko przemyt
towarów ... już wiecie z mojego bloga, sekta pedoli organizuje też para-obyczaje
w tym "próbę czasu" (trzy lata pobytu na ich misjach religijnych - a potem do śmierci
vel zaszczucia i wymuszenia samobójstwa jak w moim przypadku).
Dlatego ich największym dochodem (wbrew pozorom zysku z handlu przedmiotami
wartościowymi) jest handel ludźmi i zyski z misji.
Dane o osobach którymi można pohandlować i potrzymać na misjach bezkarnie
biorą od skorumpowanych urzędników lub od włodarzy ... dużą grupą niewolników
są też sprzedani przez dewiantów religijnych niepokorni parafianie.
Połączenie zysku z tych dziedzin + bimbrownictwo + narkotyki + dochody z mieszania
genów ... to są dość konkretne pieniądze.
Bojówki religijne bardzo dobrze wkomponowały się w misje religijne i handel
ludźmi ... nawet to jest tłumaczone: karą za grzechy!
Takie misje to oficjalnie pokuta za grzechy ... zwykła mściwa i ordynarna misja
dla pozbycia się delikwenta ... tu dla ciekawostki ... organizatorzy mojej misji:
*ks.M..a* i *ks.Sz...r* to kumple tego księdza:
proboszcz-z-tylawy-terlikowski-i-abpmichalik%2C34993.html&usg=AFQjCNHRtSll7mcxrFHwPOkYRB-B2ihkqg&sig2=k7lQ76CncbUOKYFcv08rbg

bardzo często przebywał on jako stary przyjaciel u *ks.Sz...ra*; a gdy był proces
w sądzie to przebywał cały czas u niego na plebani.
Ich znajomości, to choćby ta "Ewa B." co mnie oskarżała o handel kradzionym towarem,
i jeździła za mną choćby do Dukli i napuszczała na mnie policje i US;
Te środowiska to nie tylko zamiłowanie do maltretowania i molestowania nieletnich,
to dobrze zorganizowana religijna sekta pedoli ... uwielbiają niszczyć za życia
swoje ofiary i eksterminować z społeczeństwa!
Ich zbrodnie są perfekcyjne i ten ksiądz z Tylawy jest chyba wyjątkiem udanego
skazania w sądzie osoby z ich grupy  ... Tu ktoś usłużny mi podesłał komunikatorem
informacje że na tym zamkniętym spotkaniu sekty w 1993 gdy mnie szkolono
do misji religijnej ten ksiądz też był!
Gdy potem sprawdzicie ich misje religijne i gdzie bojówki działają to się
możecie zdziwić, nie przypadek mój wyjazd na misje w regiony o podobnych
upodobaniach:
http://abc.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomosci/molestowani+w+holandii

Ich zbrodnie doskonałe, ekonomiczna i psychiczna eksterminacja jest genialnie
dopracowana.
Nie ma się szans z nimi ... oni użyją wszystkiego ... tak jak w moim przypadku:
nawet zatrutą żywność i wodę skażoną użyją; uszkodzą kręgi i uniemożliwią prawidłowe
leczenie by tylko wyeliminować wroga ... przedwczoraj  z sekty dewiantka mi
szydziła że mogłem się na księdza uczyć to by mi wolno było wszystko i bym
stówki liczył.
Cóż ... nie mam śmiałości do prześladowania dzieci i nie lubię gwałcić i nie wierzę w taką organizację
religijną ... choć tyle że ich Bóg uczciwszy od wyznawców ... tu przypomnę co zrobiłem
gdy kapnąłem się na misji że dewiantka religijna mi wsypała środek podniecający
do kawy ... łyknąłem dla sprawdzenia wcześniej tej kawy i gdy zadziałała substancja
poszedłem do łazienki i użyłem zimnej wody ... nawet jedna kobieta była zdziwiona
co tyle robiłem w łazience i dlaczego cały czas woda leciała (z 20 minut to trwało)
 ... Nie wiem czy ta dewiantka
by to potwierdziła ... ale tam były i inne osoby, nie wiem czy mają sumienie
ale może by to potwierdziły ... ona (*Iwona*) się strasznie wtedy złościła że nic mi nie działał
ten środek podniecający i że nie skrzywdziłem dziecka! Tu też wiele jest z
tej samej organizacji bojówek pedoli ... to wolę ostrzec ofiary pedofili i pedofilek
one nie cofną się przed niczym ... dla nich liczy się tylko zbrodnia doskonała
i posłuszeństwo hierarchom i wyszydzanie seksualne ofiar!
Tu nawet proponowali mi ugodę bojówkarze z sekty ... a jeden wprost powiedział
że się wycofuje z intrygi i szyderstwa ze mnie uknutego przez sektę ... i ma pretensje
że wciąż pisze o przekrętach i używam nazw: sekta pedoli; stado mend; stado hien;
To że waść się wycofał to ja szanuje ... jednak bojówkarki kontynuują intrygę
i chcą mnie za wszelką cenę zaszczuć bym nie wychodził z pomieszczenia gdzie
trutki puszczają ... to że przestaliście puszczać skażoną wodę to nawet miłe,
jednak dewiantki dalej używają ukrytych mikrofonów i psychotropów ... cały
czas mi sugerują że mam tylko tabletki zażywać i skończyć ze sobą.
Mendy są zawzięte i one nigdy nie przestaną swoich para-obyczajów stosować
na ludziach ... to ich łączy jako dewiantki.
Tu jeszcze ze wspomnień tych spotkań zamkniętych sekty ... oni sporo o celibat
się kłócili i o jego skutki ... sporo kleryków miało pretensje że w innych religiach
pozwalają klerykom wyszaleć się seksualnie z kobietami zanim podejmą
decyzję o celibacie ... a ich do ascezy
i cierpiętnictwa zmuszają hierarchowie i nie pozwalają na kontakty z kobietami.

Tu dla czytających informacja o skutkach zaprzestania trucia mnie skażoną (vel zatrutą)
wodą ... już lepiej z oczami, przestały mi ropieć i widzę dużo więcej szczegółów;
wczoraj próbowałem czytać książkę i już widzę wszystkie litery i nie rozmazuje się
obraz ... wycieńczenie organizmu ogromne jednak i paraliże pleców i nóg nie pozwalają na
dłuższą koncentracje ... jednak zawroty głowy i huk w uszach nie ustąpił, a dewiantki z sekty
nadal stosują trutki i szyderstwo jako broń psychologiczną na mnie ... atakują
treściami pornograficznymi nadal sugerującymi czym się mam interesować!
Szydzą że jakoś przez 5 lat nie potrzebowałem dentysty ani leczenia fachowego
ani zameldowania i pieniędzy ...
wedle dewiantek tak można żyć i tak jest dobrze ... i ich najnowszy
atak psychologiczny: tylko tabletka jest dobra!
I wcześniej ktoś przesłał komunikat że mendy z sekty chcą mnie tak do 50-tego
roku życia trzymać ... chyba że sam wyskoczę!
Czyli to co już wcześniej na blogu pisałem wam o ich sposobie liczenia
czasu na misji religijnej ... trzy lata to trzy lata ... a reszta to tylko  szczucie psychiczne
do śmierci przeciwnika - czyli rywalizacja godna XXI wieku i propagandy jaką
głoszą sekty!

*********************************
sobota: trzydziesty kwietnia

no dobra ... takie ps do tego wpisu , na nim skończę tę część opisu zbrodni doskonałych;
powstanie jeszcze trzecia część dotycząca sponsoringu, sponsorów i zbrodni ekonomicznych
(przysłowiowe 10% ekonomiczne .... tym razem jako strata doskonała, ubezpieczenie,
niezauważalna w ramach zbrodni ekonomicznej).

Dziś jeszcze kilka wyjaśnień do zbrodni doskonałych w ramach misji religijnych.
Tu jeszcze dodatkowa ciekawostka ich organizacji ... gdy byłem na pierwszej części
misji ... i "ustawkę" bossowie robili, dlatego najpierw ta osoba przyszła ostrzec bossa
by pochował narkotyki i inne dowody ... i z policją wpadła na budowę dopiero gdy
byli gotowi i uciekali na pokaz. Mnie i kilku innych zostawili dla policji, im najbardziej
chodziło o oskarżenie mnie ... i o świadectwo fałszywe religijnych bojówek.
Tam cały czas był ksiądz w okolicy (kolega tego "ks.Sz...ra", często bywał u niego
na plebani w odwiedziny ... potem na rekolekcjach opowiadał o pijanych Polakach
co po budowach spali i rozrabiali i nie chodzili do kościoła ... sporo przykładów
z nimi współorganizował... ustawka ...i on świadectwo ma).
Dlatego ich bojówki tak zawzięcie mnie trują psychotropami i robią głupiego ze mnie.
Całe fragmenty misji i tej 2,5 miesiąca i potem 3,5 roku ... to odzyskiwanie pamięci
przeze mnie i przypominanie sobie wydarzeń i tych jakie się stały i tych
które mają się stać jako świadectwo sekty.  
Tam ważnym elementem misji była walka i rywalizacja... oni używali takich narkotyków dziwnych,
podejrzewam; że oni jak ci z Gorlic co jako dziecko mnie szprycowali; (mieli szklarnie
maleńkie ukryte gdzie hodowali różne "naturalne" substancje halucynogenne) takimi
substancjami narkotycznymi trudnymi do wykrycia  przez lekarzy i policje.
Z tego co pamiętam to sporo do papierosów dodawali substancji; mieli proszki i takie
kulki co przypalane topiły się i takie co do alkoholu się dodaje. Oni sporo z tymi księżmi
się kontaktowali i te "ustawki" organizowali i sprawdzali możliwości tych substancji.
Sporo tych substancji stosują do organizowania wymuszonych wypadków by odszkodowania
od firm ubezpieczeniowych wyciągać.
Wielu z bojowników religijnych ma choroby wymagające leczenia szpitalnego ... i by
wyciągnąć odszkodowanie wymuszają wypadek ... i zwalają wszystko na ten wypadek
aranżowany na potrzeby sekty ... przy okazji oskarżając o spowodowanie wypadku
wytypowaną osobę (sekta typuje winowajców wcześniej).
Ich misje to ciągła walka i rywalizacja ... ale i szyderstwa ... przypomniała mi się firma,
wielka szklarnia gdzie robili instalacje elektryczną i remonty pomieszczeń itp itd ... znowu
tam policja mnie sprawdzała i kazali po swojemu przedstawić jak to powinno być zrobione ...
to się okazało że tamci robili przekręty i dopiero jak im wyjaśniłem tworzenie sieci
przemysłowych dopiero  dobrze zrobili instalację ... potem na drugiej części misji
spotkałem ich szefa i mi pokazywał prawidłowy transformator i prawidłowe zabezpieczenia
jakie im poradziłem dla rozdziału poboru mocy i jak unikać spadków napięcia.
Wtedy nie pamiętałem tamtej misji i on
był zdziwiony, bo mnie poznał ... dopiero niedawno sprawdzali nagrania przemysłowe
i zobaczyli jak mi podsypywali psychotropy po kryjomu (ten *ściema* podobno to robił)
 na utratę pamięci.
Dla mnie nie ma ratunku, ale mam nadzieję że innych uratujecie dzięki tej wiedzy.
Ja się tam wybudzałem z transu i jak sprawdzicie to jest moment jak tamci się wściekali
bo się wybudzałem ... i powiedziałem że poznaje te miejsca i mam uczucie jakbym tam
był już wcześniej!
Ich zbrodnicza działalność doskonale zorganizowana, to musicie wykazać się
sporym doświadczeniem i wiedzą o ich "transie hipnotycznym" i substancjach narkotycznych
jakie stosują do wymuszeń.
Tam chyba była główna strefa działania tych co mieszali geny, ta trójca:
*ściema+flanca+Down*; ja chyba zadarłem z nimi bo tu widziałem tego dawce
z zespołem  Downa (lub jego potomka); oni gdzieś tu w regionie mają swoją bazę wypadową
na strefy okupacyjne. Tu jest sporo kobiet z dziećmi od nich i oni tu często bywają.
Temu pewnie tak mnie szprycują i trują i robią głupiego za wszelką cenę.
I tego Downa ... i osoby podobne do bruneta widziałem (jeden z synów tego bruneta
to "Marcin F." a zarazem szwagier Bożeny Z.), i ten blondyn vel albinos też
ma tu kilka "kopii" miej lub bardziej udanych. Widziałem też tę kobietę co opisałem
jako Graszkuń (ta co mnie atakowała nożem i szantażem gwałcenie chciała wymusić).
Też ten "Jan Kowal" bywa i jego ludzie ... spotkałem kilka osób co mi na ulicy groziły,
że tego "Jana Kowala" trzeba się bać bo niebezpieczny.
Tak czy inaczej ... musicie powiązać te regiony i szukać powiązań ... od tego
przemytu co wam opisałem po bazy w zielonogórskim i w szczecińskim ... po te strefy
okupacyjne   ... i złapiecie potężną organizacje handlującą ludźmi.
(ludzkimi genami hihihi też handlują, a w dobie debat o in vitro i aborcji ...
to ciekawy przykład ... czy oni ludźmi handlowali?
 czy tylko wszystkie wy.....li? i genami szastali bezmyślnie hahaha).



poniedziałek, 25 kwietnia 2016

szkoła życia - szkołą zbrodni doskonałych! ...część pierwsza


          Proszono mnie o kolejne opisy metod jakie stosuje sekta pedoli; wbrew
pozorom jeszcze sporo nie opisałem. Sam pobyt 3,5 roku w ramach sekty na
misji religijnej i wcześniejsze 2,5 miesiąca to pasmo genialnych przestępstw sekty pedoli.

Jako że sekta pedoli funkcjonuje od wieków to i ich zbrodnie doskonałe i zorganizowane
perfekcyjnie ... szkoła życia tu im służy perfekcyjnie. Dzięki wydatniej pomocy
ekonomicznej i prawnej urzędników, hierarchia sekt i główni organizatorzy
są po prostu bezkarni.
Pisałem wam o ich strefach okupacyjnych w różnych regionach Europy i Ameryki,
gdzie wywożą ludzi przeznaczonych do zniszczenia społecznego vel zabicia.
Tu pierwszy przykład opisu wydarzeń z misji religijnej:

to było na ich "dziupli", bojówki religijne zorganizowały przekręt.
Wynajęli domek i organizowali imprezy, oni jako boss-owie dostarczali narkotyki i psychotropy
a pozostali zrzucali się ekonomicznie; obstawiali kasę i strawę i sprzątanie po imprezach.
Wmówili kilku kobietom że są ateistami (w rzeczywistości to bojówki religijne,
bardzo niebezpieczni to "Kamil", "Florian K."; "Whesley" i kilka kobiet ... podają się nawet za
policjantów vel agentów służb specjalnych; ordynarne podrywanie i zaliczanie kobiet
na "agenta") i że jak się one przyłączą do imprez i przekrętów
to im będzie wszystko wolno ... religia to ograniczenia, a jako ateistki będą mogły wszystko.
Jedną zaczęli hipnotyzować i szprycować, po odpowiednim szkoleniu zaczęła pod wpływem
narkotyków dostawać na zmianę depresji to szału; przeklinała Boga, a ci ją wprowadzali
w różne stany psychozy.
Próbowałem kilka razy interweniować, zgłaszałem na policji i do urzędników, ale sekta
pedoli wszystko blokowała i zapewniała bezkarność organizatorkom i bojówkom religijnym.
Kilka z kobiet wprost przerabiali na prostytutki, ale też nie mogli policjanci interweniować.
Doszło nawet do takiej imprezy (oficjalnie religijne zboki podawały że to z alkoholu, ale
to z narkotyków) doprowadzili kobietę do depresji szczuciem i narkotykami ... podali
jej jeszcze jakiś halucynogen i ta wpadła w szał, chciała wsiąść w samochód i rozbić się.
Opowiadała co zrobi (typowe z szkolenia z transu; recytowała instrukcje co jej kazali
zrobić) i gdzie się rozbije, miała dość życia
i chciała popełnić samobójstwo (samobójstwa są wymuszane halucynogenami i transami;
tej kobiecie kazali wsiąść do samochodu i pojechać w odpowiednie miejsce
i uderzyć samochodem w ścianę; ich hipnotyzerzy
są wyszkoleni w wymuszeniach i posiadają odpowiednie narkotyki; dlatego się kapnąłem
bo ta kobieta recytowała co ma zrobić).
Zszedłem do nich, zabrałem kluczyki, obezwładniłem ją i "położyłem" ... chciałem wezwać
pogotowie ale bossowie się nie zgodzili, była zbyt naszprycowana a oni rozpowiadali
że to z alkoholu ... najbardziej ten "Kamil" nie chciał interwencji i coś mówił że
nikt się nie może kapnąć jakie narkotyki dosypują do alkoholu.
Zostałem przy niej i pilnowałem ... skończyło się na kacu i płaczu tamtej kobiety po wytrzeźwieniu.
Ja się musiałem dwa dni później wyprowadzić z tamtej "dziupli";
sekta i bojownicy kapnęli się, że wiem jak szprycują ludzi nieświadomych i weszliśmy w ostry konflikt.
(po powrocie z misji, mendy gorlickie współpracujące z sektą pedoli usunęły mi też fotografie
tych ludzi, nie mam dowodów ... zostaje ten opis jako ostrzeżenie że tak to robią i organizują).

tu drugi przykład zbrodni doskonałej
Na tych dziuplach, bojówki sekty pedoli, zmuszały wytypowane kobiety do usług seksualnych.
Oficjalnie spłacały długi (sutenerami jak i naganiaczami  są zarówno kobiety jak i mężczyźni ... to
warto uważać, to mistrzowie podpuszczania i szprycowania nieświadomych).
Tak trzymali tam zawsze kilka osób takich jak ja, będących do wyszydzenia i do
wymuszeń i do prac fizycznych (przekręcani "na Edka").
Zbrodnia polegała na wymuszeniu korzystania z usług prostytutek i nagrywania tego
i szantażowania biorących udział w przekręcie jako ofiary.
Miesięcznie sutenerzy pobierali wbrew woli uczestników 200 euro opłaty. Za to
mogli "brać" którą chcą  i robić na co mają ochotę. (kamerki, podglądy, podsłuchy
 mieli w każdym pomieszczeniu by zapewnić sobie pornusy na żywo).
Oficjalnie jeśli mieli możliwość, to pobierali opłatę jako za prąd, gaz i inne (mieli oryginalne
druki z firm dostarczających media ... 200 euro miesięcznie na jedną osobę ... hmm ...
urzędnicy i policja udawali że to normalne ... sprawdzałem, faktycznie na jedną osobę
zużycie było 5 euro ale opłata za usługi seksualne była obowiązkowa i ich nie obchodziło
czy ktoś chce czy nie. (w innych strefach okupacyjnych ta opłata to 200 funtów, 200$).
Dzięki nagraniom i fotografiom drugą częścią tej zbrodni staje się szantaż;
i wtedy już nie tylko płacisz za usługi seksualne ale i płacisz haracz i by
nie wykorzystywali pedole z sekty nagrań porno.
Kilka razy pokazywali mi jako szyderstwa, strony internetowe gdzie na żywo
są z takich "dziupli" robione relacje.
Tu warto ostrzec wiele osób ... niewinne zakłady czy hazard z nimi kończą się często
wymuszeniem seksualnych usług ... które są nagrywane na żywo i puszczane w internecie.
Mają ci z sekty wypaczone gusta; montują nawet w ubikacjach monitoring i
szydzą jak się ludzie myją (intymne okolice) czy też załatwiają potrzeby fizjologiczne.
Ich religijność specyficzna i specyficzne potrzeby jak chodzi o podglądanie i
szydzenie z ludzi.
Wykorzystują młodzież, nieletnich, dzieci ... to co wam opisałem ale warte powtórzenia.
Dewiantka z sekty chciała mnie oskarżyć o pedofilie, wsypała silny środek podniecający
do kawy ... zaprosiła też swoich znajomych z dziećmi i podsuwała mi dziecko i wymuszała
gwałt (wcześniej podawała narkotyki i w trans wprowadzała i napuszczała na seks).
Odmowa gwałtów i nie wykonanie ich wymuszeń nie gwarantuje spokoju; sekty
są w swojej nienawiści niezaspokojone ... liczy się eksterminacja ekonomiczna
i społeczna ...  wytypowanych przez sekty (dewiantki z sekty co chwile mi komuniakaty
przesyłają o rywalizacji jaką zroganizowano - nie chciałem i nie chcę w tym brać udziału).
Nie mają ani sumienia ani nie znają granic jak chodzi o oszczerstwa i metody jakie
użyją by wymusić na wytypowanych odpowiednie zachowania.

Pomimo odmowy czy usług, czy brania udziału w gwałtach i orgiach i tak ciągle
mnie oskarżają rezydenci sekty.
Wczoraj mi lekarka ich przesłała komunikat:
 "...jak przyjdziesz to twoja lekarka ma dla ciebie dobrą tabletkę..."
"...to my jesteśmy ludźmi tego klechy i to my Ciebie oszukujemy
i oskarżamy..."
Sekta ma swoje zasady jak chodzi o szczucie psychiczne i robienie z biednych
głupich - mistrzowie szkoły życia ... cóż! elity sekty!
tu znalazłem taki dobry materiał wyjaśniający motywy
wielu środowisk by niszczyć ekonomicznie ofiary pedoli



to przykład dlaczego sekta niszczy mnie po operacji kręgosłupa;
wymuszają bez przerwy depresje, przeklinanie i niszczą ekonomicznie.
Czasem w ramach internetu podsyłają takie obrazy bym
wiedział za co to wykluczenie i trucie substancjami
psychoaktywnymi.


Jak sami widzicie ich zbrodnie doskonałe, nawet pozwolili mi po latach na opisanie tego
wszystkiego - są bezkarni! ich szkoła życia - to ich system mordowania i niszczenia
ludzi! wyszkolenie ich bojówek religijnych fenomenalne i są skutecznymi
zwyrodnialcami i dewiantkami! Każda zbrodnia dopracowana i bezkarna.
Mi szkoda tylko prawdziwych ateistów i dobrych ludzi, których te bojówki
oszukały i zniszczyły im życie.
Cóż? a cytując dziennikarza (dziś słuchałem ich propagandy) ... a szkoła życia trwa!!!

*************************************
wtorek: dwudziesty szósty kwietnia

żaden ps ... ot kontynuuje pisanie wpisu o zbrodniach doskonałych

zbrodnie doskonałe to najczęściej nie nieodkryte zbrodnie, gdzie nie ma winnych
bo nie ma ofiary i nie ma czynu wykrytego i nikt nie kojarzy zbrodniarzy.
Zbrodnie doskonałe w strefach rządzonych przez sektę vel organizacje para-religijne (lub ich
urzędników) to jawna działalność. Im chodzi o przepowiednie zbrodni ... co ofiara ma zrobić
by być godna  ukarania ... potem wyegzekwowanie tego ... a potem ukaranie; i pozostanie
bezkarnymi wobec prawa i zasad obowiązujących w normalnych cywilizacjach.
by zrozumieć dlaczego sekta wytypowała mnie do przegranej rywalizacji
i do walki z sutenerami-urzędnikami ... musicie się przyjrzeć dacie
urodzin i śmierci mojego Taty ... sekta pedoli jest okrutna, ale
wie z kim rywalizować by wygrać   

Mój przykład ... po gwałcie rytualnym ucierpieli ci co brali udział w nim ... ich zwierzchnik
klecha organizuje mi z zemsty misje religijną, przepowiada ślub i rozwód z ich religii osobą.
Wszystko wyegzekwowane i zorganizowane ... dlaczego? bezkarność im potrzebna i pokaz
możliwości!
Czy ten klecha który wytypował mnie z dewiantkami do wyszydzenia ... bojówki ich sekty
przez 40 lat mnie prześladują bezkarnie, współorganizują i egzekwują misje religijne i
bezkarnie niszczą psychicznie i ekonomicznie (jeden z przykładów jestem, dlaczego klechy
nie chcą płacić odszkodowań i czynić zadośćuczynienia poczynionym krzywdom
-tylko egzekwowanie wykluczenia ekonomicznego gwarantuje sekcie pokonanie takich jak ja;
a umowy z sutenerami na urzędzie gwarantują im bezkarność).
Spotkałem kilka miesięcy temu człowieka w Gorlicach (sekta pedoli i mendy to nie jedyni
jacy tu mieszkają), ten człowiek zatrzymał się i mi powiedział ... cytuje:
- ja bym na twoim miejscu kupił żywą świnię i zawiesił ją w wejściu do kościoła, wypruł flaki
  a potem rozrzucił im po tym ich syfie jaki robią!

Zemsta przednia i nawet oryginalna godna ich religii miłości ... ciekawa, ale tylko teoretycznie.
W praktyce ... hmm... ludzie powinni się czymś różnić od klech i bojówek religijnych i nie powinni
mścić się na ich poziomie nienawiści.
Ja pozostanę na pisaniu prawdy jako ostrzeżeniu ... to są istoty gorsze od zwierząt,
ich sektom tylko propaganda miłości wychodzi bo obyczaje i misje to zwykłe zwyrodnialstwo
i zboczenie mające na celu eksterminacje ludzi.
Jako niewolnik sekty i posłuszny bojownik-dewiant możesz liczyć na łaskę hierarchów, a tak:
eksterminacja i wyszydzenie przez dewiantki z sekty.

Ten wstęp przydługi, ale wprowadza do komunikatu-prośby o opis tej ucieczki z budowy
na misji religijnej.
Sekty to hierarchia, misja religijna ma na celu zabić psychicznie i eksterminować wroga
dewiantów. Gdy w 1985 klechy mi przepowiadały ich zbrodnie doskonałą to już od lat
jeździli w te strefy okupacyjne bojownicy religijni (choćby te kobiety co mieszały tam geny
z tymi dawcami: Ściema+Flanca+Down ...np matka "Marii K." tam jeździła na przełomie
lat 60~70-ych; potem jej córka pod koniec lat 80-tych i inne osoby z regionu) ... takie sprawy
są uzgadniane pokoleniowo przez włodarzy sekt.
Rezydenci i organizatorzy by sobie zapewnić bezkarność korzystali
z lewych dokumentów i sobowtórów, od sobowtórów wizerunkowych po sobowtóry
w dokumentach (autentyczne dane mają, podszywają się często pod osoby którym chcą dokuczyć
lub tworzyli sztucznie najpopularniejsze dane by uzyskać alibi ... bo to jednemu psy - burek).
Tam na tej budowie nie chodziło o pracę, ucieczka była związana z ich faktyczną pracą
i zbrodnią doskonałą:  
oni testowali substancje narkotyczne, pracowali przy burdelach i szklarniach z narkotykami
 i liczyli prostytutkom klientów do rozliczania z boss-ami i organizowali rywalizację takim jak ja
sierotom do wyszydzenia ... np taki element religijnej ich działalności: naćpani chodzili oglądać
 świątynie zamienione na sklepy
i odgrażali się że to bluźnierstwo i przestępstwo i spotka tamtych kara za grzech przeciw
ich świątyniom; miałem im pomagać walczyć z niewiernymi, olewam sektę i ich walki religijne!
Chwyt polegał na tym że oni dawali się złapać na pracy nielegalnej "na czarno" na budowie,
a nie na faktycznej działalności ... (to były czasy gdy istniały granice państw w Europie i
dopiero plany o budowie struktur Unijnych się zaczynały, a już wtedy sekty i bandyci na urzędzie
zaczynali planować intrygi i szyderstwa z UE by wrócić do systemu pilnowania granic i
wymuszania korzystania z przemytu by gdzieś się przemieścić - łapówki i opłaty
od przemytu to były spore dochody w tamtych czasach)
tu z resztą po złapaniu zostałem sprzedany i wrobiony przez dewiantów jako kurier diaspory
(opisze jutro więcej).

Po latach dzięki układom z urzędnikami wszystkiego się wypierają, nic takie nigdy nie miało
miejsca ... sprawy są przedawnione i nie do udowodnienia przez takich jak ja wykluczonych.
Tu nawet mi ktoś pozytywny przesłał komunikat:
"...one teraz wszystkiego się wypierają, dokumenty i dowody poznikały..."

Nie ma się z nimi szans, to są zbrodnie doskonałe ... lata minęły, a to co przepowiedzieli
się spełniło!
Jak wam udowodnię że pedole z sekty i dewiantki truli mnie przez lata i uniemożliwiali
leczenie uszkodzonych kręgów? dowody już nie istnieją ... od tygodni nie puszczają
mi zatrutej wody, dewiantki mi nie sypią psychotropów i trutek do napojów i jedzenia;
oficjalnie mendy gorlickie powiedzą że to z alkoholu albo sam robiłem i przysięgną
przed sądem bo tyle ich słowo warte ... ich potrzeba zniszczenia przeciwnika w rywalizacji
jest zbyt ważna!
jak udowodnić że puszczali mi gaz rozśmieszający na zmianę z gazami trującymi i
 halucynogennymi? ... po to mnie wykluczyli ekonomicznie i społecznie ... zostaje opisać jako
ostrzeżenie! live is brutal - szkoła życia - szkołą zbrodni doskonałych!

dobrze że prowadzę dziennik para-literacki to tu link ... drugiego kwietnia
zaprzestali mi puszczać zatrutą wodę
http://truml.com/profile/diary-detail/209737

************************************************
środa dwudziesty siódmy

  nie ps .. ot tak kontynuuje wpis o zbrodniach doskonałych

                 Czyli już wiecie, sekta organizuje misje religijną z zemsty ...  dlaczego
praca na budowie? to związane z ich manią rywalizacji i możliwości przy okazji
zniszczyć przeciwnika. Gdy w 1985 klecha przepowiadał mi rozwód, przepowiadał
też operacje kręgosłupa w klinice z zamontowaniem implantu jako formy leczenia.
Klecha kazał mi uciec z kliniki i odmówić operacji, takie implanty to ciało obce i to
niezgodne z ich "prawem bożym"; gdy poddałem się operacji ich ludzie dlatego
na mnie polowali i eksterminowali by zerwać mocowania implantu ... bojowniczki
ich sekty uważały że będę świadectwem że takie operacje nie pomagają ... konowały
będące w zmowie z nimi niszczą mnie psychicznie i wymuszają leczenie psychiatryczne
by tylko "dobra tabletka" jest w stanie pomóc. Wczoraj miałem taki ostatni komunikat
głosowy przesłany przez ich dewiantkę; ma dla mnie "dobrą tabletkę"- ale nie oferowała
leczenia kręgów uszkodzonych tylko tabletka.
                 Na te budowy jedzie się głównie dla rywalizacji i ścigania "zesłańca";
wymuszają w ramach posłuszeństwa lub rywalizacji najgorsze prace by wykończyć
organizm i uszkodzić całkiem kręgi. Dopiero miejscowi z Holandii jak zobaczyli
moje kręgi to się za głowy złapali i mi pozwalali na pracę umożliwiające nie uszkadzanie
kręgów ... tamci z sekty, za to dostawali szału i robili wszystko by mnie wygryźć i oczernić ...
Jednak wcześniej doszło do tej ucieczki i jej konsekwencji.
Zaczęło się od tych narkotykowych sesji gdzie religijni eksperymentowali z różnymi
substancjami, jednego wieczoru ich boss wziął mnie na rozmowę i poinformował
że mnie sprzedał, miejscowi już wiedzieli że jestem kurierem i że mnie zniszczy i pomoże
sekcie mnie wyszydzić. Załatwi mi pracę przy burdelu i zobaczy za ile ja się sprzedam,
tu lubią wyzwania to jemu uwierzą we wszystko co na mnie powie.
Zaczął ich boss od nauki pracującego tam imigranta kolorowego zawołania
"cześć! zrób mi loda za 5 euro";
 uzgodnili z nim że wskaże mnie jako tego co go uczył ... kazali mu chodzić i zaczepiać
ludzi i tak witać się. Dewianci z elit też tam byli, i wysłali go do nich z takim
pozdrowieniem ci z budowy ... jedna z kobiet  
wściekła się i poszła za nim ... pogadała z boss-em i po godzinie zajechała z ich policją pod
budynek (nie dam rady biegać z uszkodzonymi kręgami, dawałem rady: trucht, szybki chód;
ale nie dałem rady uciekać szybko - to stałem). Otoczyli budowę, boss i tamci wiedzieli i w nogi
zaraz ...uciekli ... ja stałem, bo i tak nie ucieknę to po co ... tamta od razu zaoferowała się
jako tłumaczka i oskarżyła mnie o wszystko; tamci nie byli idiotami i zaczęli się śmiać;
po trochę dogadali się ze mną (chyba widzieli że to ściema ta budowa, jeszcze jak
się z nią pokłóciłem że źle tłumaczy to do końca się śmiali) spisali mnie i spytali dlaczego
nie uciekam ... ja im pokazałem kręgi na odcinku lędźwiowym ... to zachodzili się ze śmiechu
z debili co to organizują ... spytali ją jak z taką znajomością języka  mogłem tamtego uczuć
tej gadki na powitanie? ale ta się obraziła bo chciała mnie za wszelką cenę zamknąć, a nikt
o zdrowych zmysłach by jej nie uwierzył że obcy co nie zna języka przyjechał jako pomocnik
na budowę i uczy tamtych takich haseł (tylko ci z sekty pedoli do dziś upierają się że to ja
wymyśliłem i ja go nauczyłem). Potem drugi raz przyjechali z właścicielką budowy i
był kabaret bo się okazało że pedole z sekty tylko na budowie znają się na lokalizacji
"punktu zerowego budowy" ... rozbierali ścianki działowe i inne elementy budynku mogące
spowodować zawalenie się budowli! ci się zaczęli śmiać i wiedzieli że dopiero mnie przywieźli,
to kazali powiedzieć jak powinno to być zrobione. Pokazałem im rozwiązania
jakie się stosuje w takich sytuacjach! Nawet udani byli ci policjanci ich (jak pamiętają
to pozdrawiam!); nie zapomnę miny gdy pytał dlaczego nie uciekam! ale był zdziwiony!
tamci wiali to na setkę rekord świata pobili chyba ... a ja olewam, stoję sobie i czekam
na to co zrobią!
Prawdopodobnie już mieli cynk że tamten mnie sprzedał kacapom i woleli obserwować
co się będzie działo! miałem wrażenie że pokazywał mnie swoim kumplom ... że się
"służby" ich mną interesują i wiedzieli że ta tłumaczka kłamie i nic co tłumaczyła nie brali
na poważnie! chyba też wiedzieli że to sutenerzy i że handlują ludźmi i narkotykami
bo tylko szukali charakterystycznych śladów i śmiali się z jej tłumaczenia.

Tu taka ciekawostka biznesu jaki robią tamci z sekty. Oni liczyli sobie koszty mieszkania
na budowie lub na  barakach - potrącali 50 euro tygodniowo, a gdy na mieszkaniu
wieloosobowym (pensjonatem to nazywali) to 70 euro od osoby tygodniowo (plus te media
200 euro miesięcznie jako  bonusowa opłata - czyli to prawie 500 wychodziło miesięcznie;
potrafili jeszcze wymyślić ubezpieczenia i inne opłaty ... i tu też te opłaty najczęściej to 200).
Dlatego sekty ich mają taką kasę ... jedna osoba to nie wygląda na biznes; ale oni
na pensjonatach potrafili trzymać do 30 osób, a po budowach to przeważnie
do 6 do 10 osób! na barakach okresowo do około setki osób przebywało.
Jeszcze przeważnie chcieli haracz za załatwienie pracy minimum 200 euro od każdego;
to robiły się ciekawe dochody; dla mnie jako "szaraka" co pracował za 800 złoty w Polsce
(to około miesięcznie 100 euro) to były kolosalne pieniądze.

Czyli zbrodnia doskonała ich to gra psychologiczna; umiejętne wyszydzenie i zaszczucie
ofiary ... przy wydatniej pomocy konowałów i urzędników są bezkarni i wiedzą
jak manipulować dokumentami i wydarzeniami! Do dziś ZUS i US i sutenerzy-urzędnicy
nie respektują moich dokumentów i pracy i wykształcenia. Dyskryminują i szczują.
Uniemożliwiają leczenie prawidłowe, uniemożliwiają pracę i życie.
To trwa od praktycznie 1985 roku gdy zostałem wytypowany do wyszydzenia
przez stado mend ... to wojna z urzędnikami-sutenerami i gwałcicielami z bojówek religijnych.
I praktycznie od 1973 roku wojna z sektą pedoli i ich siepaczami (klan ks.M...chy, ks.Sz...ra)!
Od 1979 to też wojna z sektą związaną z "Pal...iczem" i ich strukturami, to związane
z molestowaniem i prześladowaniem mnie przez ich bojówki religijne.
Fajna kumulacja dewiantek i zboków!
Zaczynam rozumieć dlaczego wszystkie te bandy chcą mnie zamknąć w zakładzie psychiatrycznym;
i za wszelką cenę chcą zdyskredytować.
Teraz rozumiecie dlaczego tylko mogę wedle "sutenerów na urzędzie" pracować na
budowie jako pomocnik i dlaczego te oferty pracy typu "kamieniarz" ..."murarz! (oferty pracy z 2013)
Tylko tak mogą mi uszkodzić do reszty kręgi i wyeliminować!  

Bojówki religijne do dziś prześladują mnie, dzięki technologiom współczesnym przesyłają
groźby komunikatorami i ukrytymi zestawami głosników(urządzenia elektroniczne; hologramy itp)!
wszystko co się da wykorzystać do prześladowania używają.
Szczują psychicznie i wyśmiewają wszystko co robię ... ostatnie komunikaty
z groźbami i szyderstwami to ostatnie kilka dni ... jedni przepraszają i wycofują się z intrygi
i prześladowania mnie (od stycznia kilkanaście instytucji i osób przesłało przeprosiny i
informacje przesłali, że się wycofują z intrygi)...
ale sekta nadal robi co może by mnie eksterminować i zniszczyć i wyszydzić!

http://truml.com/profiles/49949/diary/210274 

Tu jeszcze wątek zbrodni doskonałej jako zemsty po latach:
 tego "oficera politycznego" co odmówiłem wykonania na przysiędze
idiotycznego rozkazu i nazwałem jego donosiciela publicznie debilem.
Jego koledzy to choćby ci co drapali mi do drzwi w Gorlicach i miauczeli ... a bojowniczka
wprost mi powiedziała (po tylu latach? to był 1989 rok ... ale skoro klechy się maszczą za
to co było w latach 1973 do 83 ... to ci i tak od nich lżejsze przypadki), że to za odmowę
udziału w "teście głupiej dziwki" - to był element u politycznych awansu w fali dziadów!
Ich zbrodnia doskonała to rugowanie i dyskryminowanie przez urzędników i lekarzy.
Przez lata uznawali mnie za oszusta i symulanta, potem leczyli tabletkami jako jedynymi
lekami jakie mogą pomóc ... i nastał rok 2006 ... udało mi się zmienić lekarza na takiego co
nie miał z nimi układów i wyegzekwowałem prześwietlenie i rezonans ... potem
tamci się dowiedzieli i musiałem usunąć się bo się wściekli o to.
To fotografie tych dokumentów:
opis lekarza nie będącego w zmowie
z konowałami z WKU; 8mm zapadnięty L-5



                       
potem mnie namówili na komisje lekarską
i orzeczenie niepełnosprawności ...
po tym orzeczeniu musiałem pod wpływem szykan
i prześladowania uciekać z tamtego regionu.














warto zwrócić uwagę że przy uszkodzeniu kręgu L-5 nie wymagałem dosłownie niczego;
tylko tabletki przeciwbólowe i? (po cichu wymuszanie ucieczki w substancje narkotyczne
jako przeciwbólowe).
Dlatego ta nagonka na psychiatryk i ćpanie, przy równoczesnym rozwodzie i szkalowaniu
że handluje kradzionym towarem i że jestem nie wiadomo kim ...
 ... o dziwo potem dali radę mi zorganizować ci z sekty
kolejny wyjazd na misje religijną ... tam dla odmiany miejscowi dali radę jakoś zrobić
badania i tam w 2010 już miałem potrzebne obowiązkowe ćwiczenia rehabilitacyjne ...
szkoda że nie mam jak wam tego udowodnić ... ale super to było ... pewnie gdyby
nie wtedy rehabilitacja przez kilkanaście miesięcy (do luty 2011) ... to bym pewnie nie
przetrwał tych szykan po operacji kręgosłupa jaką miałem w lipcu 2011 roku
w klinice w Zakopanem.
To też powód mojego wykreślenia w Gorlicach z ubezpieczenia przez konowałów
związanych z WKU i politycznymi z tamtych czasów ... i do dziś prześladowanie
bo ta operacja była niepotrzebna wedle ich "bożego prawa".
Będę zawsze wdzięczny tamtym ludziom za możliwość ćwiczenia wtedy, nie przetrwałbym
tych ponad 5 lat prześladowania i więzienia tu w ramach sekty pedoli!

To też ich zbrodnia doskonała!
nawet haker od nich przesłał mi komunikat:
"...nie chcemy od Ciebie takiego świadectwa ..." - wczoraj męski głos wściekły

nigdy nie poświadczę nieprawdy, takie schorzenia wymagają operacji i implanty
metalowe nie są dla mnie problemem .... to "wasze boże prawo" a nie moje; mam
prawo leczyć się zgodnie z własnym sumieniem! Nie wierzcie sekcie pedoli
i przekupionym przez nich konowałkom! tabletki nie pomogą na takie schorzenia
ani narkotyki! oni chcą tylko mordować zgodnie z ich "prawem" niewygodnych!
 ... te problemy moje po operacji to szykany stada mend, a nie problemy związane
z implantem na kręgach!

... cdn ...

sobota, 16 kwietnia 2016

Po rocznicy chrztu i intrygi!


                                                               
taki rysunek po odzyskaniu wzroku  ... pomimo że słabo widzę,
 to wciąż daję radę i próbuje! 

Dziwny jest nie tylko ten świat, realia w zderzeniu z historią i przyszłością
nadają dodatkowego smaku życiu w tym systemie!
Mija właśnie 1050-ta rocznica "chrztu Polski"; zgodnie z intrygą sekty miałem
na ten temat coś napisać ... napiszę zgodnie z prawdą to co wymyślili oni i to co
uważam prywatnie.

Tak sekta sama się przyznała że przez te wieki wiele osiągnęła majątkiem ... kazali mi napisać
że przed chrztem żadna religia nie posiadała majątku (wedle nich nie posiadali
ara ziemi i "złamanego grosza" na tych ziemiach) a po 1050-latach
romansu religii z władzą  ... to naród ma oddać majątki zagrabione religiom!!!

Tu prywatnie uważam że istniało społeczeństwo przed "chrztem"; miało
swoje wierzenia i na potrzeby religii tworzone były ośrodki religijne i majątki
umożliwiające utrzymanie się tych religii.
Czyli nie do końca prawda z tymi majątkami; fakt! proporcje i koszty
i sposób wykorzystywania religii były inne w tamtych czasach to jednak
nic nie zmieniło się pod tym względem. Ekonomia jest i była częścią
systemu sprawowania funkcji religijnych w społeczeństwie!
Nie ma dla mnie problemu że posiadają majątki i że powinni je mieć ... problem
jest w tym jak go wykorzystują religijne bojówki!

Moim zdaniem zawsze religiom zamieszanym w sprawowanie władzy
nad niewolnikami ...  chodzi i chodziło o eliminacje niewygodnych.
Choćby mój przykład i misja jaką mi zrobili; dopiero tydzień temu
obiecali zaprzestać "chrzcić" wodę trutkami - skutki już odczułem.
Przez ostatni tydzień "łzawiły" oczy (płyn mi płynął z oczu, długimi chwilami miałem
mokre oczy i twarz w ich okolicy mokrą - działo mi się przez lata, ale opisywałem to
jako ropienie oczu); zacząłem lepiej rozróżniać kształty i widzę więcej szczegółów.
Zatruty organizm powoli odreagowuje, ale wciąż tracę świadomość.
"Chrzczenie" potraw (ogólnie tego co się spożywa) jest wielowiekową
tradycją. Zniszczenie psychiczne i fizyczne przeciwnika
ma swój sens i potrzeby dla sekt  ... Co im to daje?

rywalizację muszą wygrać sekty! cel uświęca środki!

Pojawia się też sporo ludzie w tym systemie; pociesza wiadomość, wycofują się coraz
częściej osoby z intrygi i przesyłają mi komunikat z przeprosinami
"... ja się wycofuje! to nie pomaganie tylko prześladowanie..."
"...kurcze, my pomagamy przemytnikom niszczyć tych co się buntują
  i przeciwstawiają organizacjom przestępczym i sutenerom-urzędnikom ..."
"...nie będziesz zapłatą dla handlarzy ludźmi..."


Tu nawet po latach "chrzczenia" społeczeństwa i jednostek ... pasuje komunikat
jaki mi przesłali ci z sekty:
"...publicznie nas oskarżyłeś o handel ludźmi!..."
"...jeśli wycofasz się z poglądów i oskarżeń, to potraktujemy to jako żart!..."


dla mnie nie jest żartem ponad 40 lat waszej intrygi i prześladowania mnie i ta rocznica
przyjęcia chrześcijaństwa jest dobrą okazją do polemiki o system wartości i
waszych metod niszczenia ludzi!
Przypomnę słowa waszych siepaczy:
"...robimy usługi dla urzędników i rządu! ty będziesz zapłatą..." -to? to nie jest handel osobą?
"...nikt tak nie chce żyć, dlatego tak to organizujemy!..." -to? to nie jest wymuszanie
  wbrew woli?
"...sprzedaliśmy cie "alfonsom"; zobaczymy za ile się ty sprzedasz?..." - to? to nie jest
handel ludźmi i prześladowanie?
"...grozi ci paraliż, przydasz się nam w walce o legalność narkotyków! i
do przemytu narkotyków!..."  - to nie jest szprycowanie wbrew woli i wymuszanie
 "leczenia" narkotykami wbrew woli?
ta misja którą z zemsty wymyślił mi klecha? to nie jest eksterminacja świadka
waszych przestępstw?

Warto tu przypomnieć ... zadośćuczynienie uczynionym krzywdom? chyba
jest ważną częścią wartości chrześcijańskich? a nie odwet i eksterminacja
świadków przestępstw sekty!
to że nagle przestaniecie mnie truć i szprycować substancjami niszczącymi
mi organizm ... to nie jest moim zdaniem "zadośćuczynienie" ani przebaczenie
ani akt łaski z waszej strony. Osiągnęliście swóje cele - wyeliminowaliście mnie
ekonomicznie i prawnie z społeczeństwa!  

Cóż! współczuje następnym pokoleniom ... "chrzczenie" prawdy, na potrzeby
sekty i jej potrzeb ... jest dopracowane ze szczegółami.
Urzędnicy-sutenerzy zrobią co mogą by wyeliminować przeciwnika; nawet w dokumentach
takich jak ja nie ma, a jeśli są ...  to są fałszowane lub przetrzymywane by umożliwić
ukaranie wytypowanej osoby!
Tu jeszcze jeden komunikat by zacytować ... bo on świetnie aktualizuje
i uzmysławiał czym jest "chrzczenie"

"...ale numer, oni i one go oskarżają o to co sami robili! on tego nie robił! ..."

chciałem przypomnieć że opisuje wydarzenia z misji i intrygi nie jako oskarżenia,
a jako opis metod działania sekty, by ostrzec ludzi przed ich obłudą i zakłamaniem!
Stwierdzam fakty: jesteście sutenerami! jesteście handlarzami ludźmi!
Ich mściwie zorganizowane misje i rywalizacje są warte opisania by normalni
ludzie skazani na ich działalność mogli wiedzieć co oni i one potrafią i jak to
organizują.  
Chciałbym nie dotrwać do kolejnej rocznicy przejęcia przez nich władzy
nad społeczeństwem! lata prześladowania i trucia zostawiają nieodwracalne
szkody u mnie  ... organizm bardzo zniszczony.
Na szczęście ich Bóg łaskawszy i uczciwszy od nich, pomimo szykan i prób
wymuszenia samobójstwa i pomimo eksterminacji fizycznej i psychicznej - jakie
bojownicy sekty i dewiantki stosują ...
wciąż ułatwia mi przetrwanie i łagodzi otrucia!
pomaga pokonać paraliże ciała i umożliwia poruszanie się (nadal chodzę i
samodzielnie wykonuje wszystkie czynności)!
pomaga w chwilach zatrucia psychotropami i przy wymuszeniach!
pomaga przezwyciężyć ich presje!
pomaga odzyskać pamięć i tłumaczy jak wybaczać im!  

Wybaczam wam organizatorzy ... a ich kolejnym po mnie ofiarom - współczuje!
"...im faktycznie nie chodzi o dobro człowieka ..." - kobiecy głos, komunikat taki
usłyszałem ostatnio ... tak! niestety ... im chodzi o władzę i bezkarne mordowanie
i zniewalanie ludzi! ...  i o eliminację konkurencji do życia!


******************************
ps;
poniedziałek - osiemnasty kwietnia

         żeby czytelnikom uzmysłowić czym jest "chrzczenie" prawdy na potrzeby
sutenerów-urzędników i osób związanych z sektą chciałem dopisać kilka ich
metod preparowania wydarzeń.
Kilkanaście dni temu puścili mi gaz rozśmieszający do pomieszczenia gdzie
przebywam; gdy zacząłem się śmiać ... haker z sekty zarzucił mi że się śmieję
z jego ludzi!
Oprócz tego co wam opisywałem ... by mieć na technologie i opłacanie urzędników
stado zajmuje się nie tylko hakerskimi atakami i przeniknęli do Google czy FB i je
wykorzystują ... główne ich
źródło utrzymania to nielegalne bimbrownie, kłusownictwo, szantaże i wymuszenia,
 handel ludźmi (pozytywna osoba co się tym zajmuje podobno dotarła do osób przemycanych
przez granice i zmuszanych do prostytucji, czyli się potwierdza powoli ich działalność).
Ale dzięki pieniądzom i znajomościom z dziennikarskim półświatkiem (sporo podobno
jest uczciwych dziennikarzy, jednak są i tacy co działają z nimi w zmowie), mogą
kontynuować swoją "działalność"; urzędnicy pilnują by "interes" się kręcił.

Ostatnie dni to nie tylko puszczanie gazu rozśmieszającego i zaprzestania mi
dostarczania zatrutej ...ups "chrzczonej" ... wody; to i podsypywane mi psychotropy
manipulujące pamięcią różnie działają.
Powoli odtwarzają się mi wydarzenia z "misji religijnej"; tak w ostatnich dniach
"chodziła" za mną melodia-piosenka "hold me for a while" ... przypomniało mi się
jak tłumaczyłem "Lainii" (użyłem tej nazwy w opowiadaniu "po śmierci uczuć - taktyka istnienia")
jak się pisze wiersze, opowiadania i teksty. To wydarzenia sprzed prawie 7 lat; dopiero teraz
wspomnienia mi tamten czas odtworzyły.
Prosiła mnie wtedy bym napisał tekst ... coś będącego w klimacie tego co stworzył
zespół Rednex ... i napisałem (tekst pod linkiem):

http://slawrysipoezja.blogspot.com/2016/04/z-tesknoty.html

Przepraszam też tu publicznie tą osobę, nie z mojej winy to tyle lat trwało ... nie mam
szans z nimi ... uszkodzone kręgi i mięśnie zerwane i zatruty organizm uniemożliwiają mi
nie tylko funkcjonowanie w świecie realnym (dlatego od lat próbują mnie zamknąć
w psychiatryku). Przykro mi że tak się dzieje, ale nie mam wpływu na nic.

Sekta powoli realizuje swoje plany, teraz znowu coś knują ... opisywałem wam jak
groźby mi przesłali ... teraz wracają szykanami i presją znów do lat 80-tych ... wtedy na potrzeby
aktualnych wydarzeń "Artur P...ł" był w szczecińskim (i nie tylko) i podawał się za mnie i
brał udział w wydarzeniach i mówił podszywając się za mnie pewne poglądy umożliwiające
to co teraz mi zarzucają zwyrodnialcy z sekty ... osoby będące z nim w zmowie
 zarzucają mi i przysięgają, że to ja zrobiłem i powiedziałem (miał tam kilka kochanek
i kilka osób co mu pomagają mnie wkręcić).
Czyli jednak muszą dopiąć swego by wyeliminować z życia i zniszczyć psychicznie
całkiem! Coś szykują na mnie? Umawiają się osoby związane z tamtymi wydarzeniami,
czyli coś szykują? Zobaczymy co?!
Coś pamiętam ... co?:

coś planowali że mnie na ulicę wywalą i będę żebrał o litość ich sektę i urzędników;
coś przepowiadali że mi jakąś "szopę" jako "niechcianemu wujkowi" zorganizują
i wywalą z społeczeństwa i dadzą do mieszkania  ... będę zdany na ich łaskę
mają z nimi współdziałający dziennikarze pomóc mnie jeszcze wyszydzić, jakieś
programy telewizyjne mają zrobić i mi zarzucić że to ja robiłem i mówiłem
(to co oni mówili i robili przypiszą mi  ... świadkowie przysięgną że to ja jestem
tym "Arturem P...ł"; nawet szydził że te jego kochanki wszystkie też przysięgną
że to ja miałem z nimi romanse i że jestem oszustem itp itd).  
Fakt; szukałem miłości ... opisywałem wam rozwód (do dziś nie mam dokumentów,
sekta wszystko blokuje co potrzebne i prawidłowe by żyć zgodnie z przepisami)
 i jak to organizowała sekta (w 1985 ks.Sz..r już zaplanował mój związek i rozwód
i operacje kręgosłupa ... wydarzenia są do dziś zaplanowane przez sektę).
Na "misji" poznałem kilka pięknych uczuć dzięki pewnej kobiecie ... jednak ekonomiczna
eksterminacja jaką mi zaserwowało społeczeństwo i zniszczenie psychiczne
uniemożliwiają mi zaoferowanie czegoś więcej jak "słowa". Dlatego ani jej ani innym
kobietom nie chcę jako martwy za życia czegoś obiecywać czy oferować - trudno! tak bywa!

Co zrealizuje sekta w przyszłości? ... prawnie mogą wszystko, osoby z nimi w zmowie
pomagają im tak organizować zarzuty by było zgodne wszystko z przepisami.
Sekta ma swoich urzędników i policjantów ... wiedzą jak manipulować dokumentami
i osiągnąć swój cel.
Praktycznie zarzucają mi, że to co robili po śmierci Taty w 1980 i wcześniej by mnie
zniszczyć i wyeliminować ... nie ma to znaczenia!
Liczy się tylko to co im potrzebne do wygrania rywalizacji by mnie oskarżać i wyszydzać!
(to co mi podawali środki podniecające i próbowali wymusić gwałty ...
choćby to co opisywałem wam o tym jak dziecko mi podsuwały te z sekty;
czy oskarżały po odmowie zgwałcenia o pedalstwo)

Mi już nie zależy na życiu, pragnienie śmierci-wolności jest dla mnie jedyną pociechą.
Kiedyś trafię po śmierci do lepszego świata. Dla blefu ... napisałem że się wycofam
z tego co opisuje co sekta wyprawia z ludźmi jeśli skarzą organizatorów i
te dewiantki religijne ... odmówili, przesłali komunikat:
 - nie mogą swoich ludzi karać!

Ich okrucieństwo i mściwość nie do opisania, pewnie temu nie pozwolili mi na dokończenie
tych wszystkich opowiadań co zacząłem na blogu pisać, a nie skończone.

Cóż! ich nie skarzą, mnie widocznie mogą ... łobcy w tym stadzie!

**********************************
ps do ps

środa: dwudziesty kwietnia

            Sekta pedoli kontruje to co pisze często w komunikatach używając internetu
i w ramach życia codziennego - ale i trafiają się pozytywne osoby.
Mam komunikaty z podziękowaniami za opisywanie ich metod niszczenia ludzi, kilka
osób się uratowało przed nimi  ... ale  i wściekają się organizatorki/orzy.
Znów groźby i szyderstwa  z ich strony... co chwilę wyciągają zarzuty na mnie
i szydzą ... podobno wyszydzą mnie i przysięgną wszystkie organizatorki, że to ja
podszywałem się za "Artura P..ł"  a nie on pode mnie!
Trudno!
Szydziły że mam zerwane mocowanie implantu na kręgach i od tego te paraliże i
problemy!  a one mnie załatwią prawnie i psychicznie mnie wykończą jako chorego psychicznie!
Trudno!
Wierzę uczciwemu społeczeństwu i komunikatowi:
"... dobrze że to opisujesz, wiecznie nie będzie się im udawało wszystkich oszukiwać
i niszczyć..."

Wczoraj próbowałem przejść się ... kupić gadżety do rysowania potrzebne;
chodzenie sprawia mi co raz większy problem ... teraz i wy rozumiecie po co mnie
tak ścigali po operacji kręgosłupa  przez 5 lat ... zerwane mocowanie implanta na kręgach i
mięśnie uszkodzone na całym odcinku kręgosłupa lędźwiowego ... to powoduje
olbrzymie problemy przy poruszaniu się!
Wciąż też sekta wraca do rywalizacji i tego co im potrzebne by zaszczuć i wyeliminować
rywali z życia!
Takie powroty do przeszłości to ich skuteczna broń ... to co przepowiedzieli musi się
spełnić ... i spełniło się! Przypominają mi się ich szkolenia z transu hipnotycznego i
jak będą manipulować wydarzeniami i co wymuszać ... przykre to wszystko!
Coś knują na nowo, "bojowniczki" coś nasiliły ataki i sugerowanie przez ostatnie dwa dni.
Wściekają się o to co powiedziałem na rozwodzie 5 lat temu ... opowiedziałem o sekcie
i co planują ... dlatego dewiantki nie pozwolą bym miał prawnie uregulowaną sytuacje
i mógł funkcjonować zgodnie z przepisami prawa.
Temu te szyderstwa że im nie ucieknę z tego symbolicznego "więzienia" jakie mi stworzyły.
Trzeba przyznać że potrafią oszukiwać i manipulować ... to tak jak
z tymi zarzutami o danie 200 euro "prostytutce" za nic ... a w rzeczywistości dałem
jej na podróż (na powrót do kraju) by miała jak uciec przed sutenerami! ale zarzut
to zarzut ... urzędnicy potrzebują ukarać to im zwisa prawda! oni fabrykują
oskarżenia i zarzuty, to im wolno interpretować jak chcą!
to i pewnie z tym też dopną swego i te dewiantki oskarżą mnie: że to
ja podszywałem się za tamtego ... a że przypomniało mi się trochę to wam opiszę ...

(chyba lata 84-89) uzgodnił z kochankami tamten że będą do niego mówić
"Sławek" ... a jak ja przyjadę po nim i się przedstawię "Sławomir";
 to one będą mówić że przyjechał "Artur" i udaje  i podaje się tylko za "Sławka";
to cwana sztuczka sekty ... osoby zmówione dopóki się same nie przyznają, praktycznie
mogą zniszczyć osobę "wkręcaną" (tak jak w tym przypadku mnie).
Nie wiem co dokładnie tamte z nim wyprawiały, ale było sporo ludzi oburzonych
na to co tamci wyprawiali (znam tylko pogłoski, a i tak się nie nadają do publicznego
opisania) ... tu w Gorlicach podobnie, spotkałem kilka kobiet
co w tamtych latach romansowały z nim, a potem po uzgodnieniu mają mnie oskarżać!
Dlatego to wykluczenie mnie przez urzędników w zmowie z nimi będącymi  ... i te oskarżenia
 ... nie ma przypadków w sekcie!
wszystko zaplanowane i dopięte na ostatni guzik!
Nawet raz spotkałem tę jego "Beatę" i ta ostro się złościła że udaję że ją nie znam ... a taki
romans mieliśmy i było super i jestem oszust i udaje że ją nie znam ... to dość brutalny
chwyt z takim przekrętem ... do dziś pamiętam szok jaki przeżyłem gdy pierwszy raz ją
zobaczyłem i usłyszałem zarzuty ... live is brutal!
Szydzą i robią ze mnie głupiego za wszelką cenę ... trudno!
Ich zbrodnie doskonałe ... i jedynie można ich metody opisać jako przestrogę.

Jeszcze z wojska to co opisywałem w opowiadaniu "fala dziadów - niewypał umysłu"
http://slawrys.blogspot.com/2015/09/fala-dziadow-niewypa-umysu-opowiadanie.html


tu mi przesłały szyderstwo też "bojowniczki"; to szydzenie i wyśmianie mnie przez miejscowych
to kara za to, że w wojsku nie brałem udziału w "teście głupiej dziwki";
("egzaminatorka" wtedy też mnie wyśmiewała od pedała i poprzysięgała że pożałuje że żyje);
sekta to sporo dziadów i temu to całe zamieszania z ich urzędnikami i to że rozwiedziony jestem
i mam zakaz związków z kobietami narzucony przez ich sektę (temu tak ich dewiantki
pilnują mnie i eksterminują wszędzie)  ... one muszą mnie wyszydzić jako pedała itp itd!
Jeszcze ktoś prosił bym opisał ten "obyczaj" dokładniej ... ale nie mam siły tego opisywać!
przykro mi! Przyjmijcie wersje "urzędniczą" za potrzebną do szyderstwa; ja aż tak się
nie przejmuje ... olewam sektę!    

Ale i spotkałem się wczoraj z kilkoma osobami co się wycofują z szykan; kilka kobiet
przeprosiło że im pomagały! zawsze to fajnie jak ktoś ma sumienie i potrafi choć
przepraszam powiedzieć!
Dziękuję tym osobom za wycofanie się z udziału w sekty intrydze!  oby sami pedole zostali
ze swoimi kłamstwami przeciw mnie ... było by to fajnym rozwiązaniem!


***************************************
czwartek: dwudziesty pierwszy kwietnia

ps do ps po ps :D trochę czarnego humoru z relacji z sektą pedoli i dewiantkami

cytaty:
"...no i co? nic nie możesz! to my decydujemy!..."
"...to ty będziesz i jesteś kura domowa...."
"...to my wyjedziemy, a ty zostaniesz na niczym ..."
"...będziesz miał gorzej w mieszkaniu zamknięty jak skazańcy w więzieniach..."
"...to im się wszystko należało, oni powinni wszystko dostać.- ty masz żebrać
o litość i o pieniądze ..."
"...jeśli nie będziesz gwałcił i napadał to i tak cie wyszydzimy..."
"...no i co z tego że to nie ty robiłeś; ale kogoś musimy ukarać..."
"...przez ciebie ucierpieli nasi ludzi, zemścimy się i nic nie osiągniesz w życiu..."
"...zrobiłeś ze mnie przestępce seksualnego, spreparujemy dowody i ciebie
  oskarżymy i zobaczymy jak sobie ty poradzisz z takimi papierami ..."
"...nie wolno ci mieć wykształcenia; nie możesz mieć matury, tylko szkoła życia
   się liczy..."
"...to za to że nie brałeś udziału w obyczaju: test głupiej dziwki! ..."
"...moje prostytutki cie przypilnują, nie wolno ci wiązać się z kobietami ..."
"...i tak mi nic nie zrobią to napisz prawdę: uprawiałam seks z księdzem by dowiedzieć
się jak cie wiarygodnie oskarżać! ..."
"...ale cie wyszydziliśmy! wszyscy nam uwierzyli; jeszcze napisz jak cie wrobiliśmy
     z majtkami kobiet zaliczonych przez nas - to był numer! ..."
"...jeszcze cie wrobimy i oskarżymy i będziesz naszym parobkiem..."
"...jeśli mnie tylko dotkniesz to sędzia to "kupi" i oskarżę cie o napaść..."
"...no i po co powiedziałeś że to za "Palu...icza"; teraz wszyscy się kapną że to my..."
"...my mamy pieniądze i możliwości to zbudujemy sobie dom; a ty rysuj sobie!..."
na podsumowanie ....dzisiejszy komunikat jaki mi przesłali:
"...sam wiesz! wioska z wioską trzyma; wolałam pomóc Arturowi cie wyszydzić! ..."

a jednak zobowiązuje rocznica 1050 "chrztu" to i ludzi by zacytować;
i takie inne cytaty, już z ludzi spotkanych:
"...przepraszam za tego pedała, teraz zrozumiałam dopiero dlaczego nie chciałeś
mnie zgwałcić ..."
"...przepraszam za to co te świry ci robią..."
"...wycofuje się! to nie jest pomaganie tylko prześladowanie..."


no i komunikat dostałem by opisać spotkanie jeszcze jedno ... sprzed dwóch dni.
Dobrze! ale ocenzuruje, niestety mój sekret jest znany i polują na mnie od lat tu z sekty ...
teraz i wszyscy próbują tego ... i tego dotyczy to wydarzenie

gdy dotarłem do sklepy jedna z osób podeszła i przekazała mi komunikat:
"...a my nie przepraszamy! odwracam w żart ..." ... tu nastąpił ten żart, ale nie nadaje się
do publicznego opisu ... odpowiedziałem tą samą "drogą" co ta osoba mi powiedziała:
"...liczą się intencje i czyn! a nie próba okpienia sprawy..."

nie gniewam się i tak, czy z przeprosinami czy bez! ... stosuje zasadę zrozumienia i wybaczenia!
Pozdrawiam te osoby! a zwłaszcza tą żartownisie!

**************************************
już bez ps ... ot tak uzupełniam wpis

Tak trafiłem dziś na artykuł w prasie:
http://polska.newsweek.pl/zatoka-swin-reportaz-o-wykorzystywaniu-nieletnich-przez-krystiana-w-w-sopocie,artykuly,384559,1.html

po lekturze i konfrontacji z tym co sam w życiu napotkałem; choćby moje opowiadania
"efekt alfonsa" czy "sutenerzy z bożej łaski" postanowiłem choć rzucić ku pocieszeniu serc
ofiarom systemu żart z "pogranicza" systemu:

             Uzdrowisko na południu Polski; podjeżdża autobus z kuracjuszkami (bogate 
urzędniczki i inne twory z elit); nieopodal parkingu stoi grupa "konserwatorów zabytków" 
i komentują co widzą gdy wysiada z autobusu: 
- No! ta to tak by "kl. pierwsza" 
-No! patrzcie! ale to? to: klasa zero 
Nagle wszyscy zamarli i wydali tylko okrzyk:
-Wow! ale zajebiste ruiny!!! 

By ten system się kręcił ktoś nim rządzi, to i mój taki drobny odwet ten żart.
Tu jeszcze byście zrozumieli, po śmierci Taty w 1980 ... stado mend uzurpowało sobie
władzę nade mną i że za ich pieniądze ukończyłem szkołę i żyłem ... dlatego stado
ma prawo mnie niszczyć i "odkuć się" na mnie ekonomicznie. I tu szok. Wczoraj
ktoś z sekty przesłał mi komunikat:
"...jednak nie możemy cię w nieskończoność oskarżać że za nasze pieniądze kończyłeś
     szkołę i żyłeś; to nie z naszych podatków było..."

tu dodam od siebie, zwłaszcza że z tego co wiem to bimbrownicy, przemytnicy i sekty nie płacą
podatków ... ani w tamtych czasach ani w obecnych! ale spotkał mnie taki zaszczyt
że z ich podatków wegetowałem ... to i przyjmę ich każde wytłumaczenie.
 
Jeszcze skoro przypomnieli dwa dni temu  ten przekręt z "majtkami"; i  że
mam go opisać .... to opiszę ...  

To było po śmierci Taty w 1981 lub 82;  z sekty ekipa zrobiła sobie zawody w
zaliczaniu "panienek", jako trofeum zabierali im majtki ... (wśród nich był "Artur P....ł);
kolekcje mieli spore i się przechwalali co potrafią; gdy uzbierało się tego sporo
matka "Artura P." uznała że czas mnie wrobić, spakowała wszystkie te majtki
(dwie reklamówki tego tachała) i po uzgodnieniu z ekipą co mają mówić ruszyła
do mnie.
Zrobiła awanturę na pół miasta że jak zaliczam panienki i zabieram im majtki
to mam je trzymać u siebie a nie u nich! Cisnęła te majtki jako dowód że to
ja robiłem. Ot! sekt system!    
(a żebyście nie myśleli że tamci takie ogiery, oni się sporo chwalili; z tego co
wiem to połowa tych majtek nie pochodziła jako trofeum po zaliczeniu panienki
tylko kradli majtki z prań wywieszanych do wyschnięcia - ale mit ogierów, samców
alfa w sekcie ważny ... to i przechwalali się ile potrafią, Cóż!)!

Ot! taki przekręt; wszyscy oczywiście po stronie sekty stanęli ... mi do dziś został
pamiątkowy szok (miałem wtedy 12 lat) tamci sporo takich przekrętów robili.
Jako sierota byłem raczej wyśmiewany to mi pozostaje nie trofeum seksualne samca alfa;
a to że kilka razy mi się przytrafiło od kobiet otrzymać dar serca i uczucie! to ważniejsze!

Jeszcze jeden charakterystyczny przekręt wam opisze;
to było już po tym jak sekta zaczęła się mścić i wkręcać mnie po 2000 roku; ludzie
związani z "Pal....icz" i za tego kleryka co się mścili; handlowałem na targowicy,
a ci mi podrzucali kradziony towar i zgłaszali ... to oskarżali że mam pornografie,
podrzucali strony internetowe i "treści" odpowiednie ... to prowokacje robili, zwłaszcza
byłe kochanki tych bossów z sekty, to szydzenie, sugerowanie i manipulacje nasiliły.
Tak stoję na targu a obok stanął gość od nich i ustawił towar i położył lusterko tak
by podglądać kobiety w spódnicach. Gdy zauważyłem to ostrzegłem kobietę
jedną ... a tu zong; ona była w zmowie z tamtymi z sekty; wkręcała mnie.
To ja dałem to lusterko i to ja podglądam.
Nie ma tłumaczenia; oni to organizują i oskarżają i nie ma, że to oni robią.

No cóż; sekta tu funkcjonująca ma swoje potrzeby to wolę wam to opisać jako
ostrzeżenie. Nie ma obrony przed nimi, to są przekręty i uzgodnione zeznania
wszystkich z sekty.
Takie metody stosują i nie liczą się z drugim człowiekiem, muszą wyszydzić
i wyszydzą i oskarżą o co zechcą.
Takie urzędnicze prawo sponsora i oskarżyciela i mściciela!

Do dziś żałuję że poszedłem do szkoły średniej i zdałem maturę (sekta do dziś
nie uznaje mojego wykształcenia, uznaje tylko że ukończyłem szkołę podstawową
i że do niczego się nie nadaje; jestem głupi dla nich ... teraz rozumiecie dlaczego
pozwalają mi tylko na rysowanie jako hobby i te kursy zorganizowali i pracę
kamieniarza zaoferowali!!!).
To niestety za ich pieniądze wegetuje się w tym systemie! Akt łaski drogi i kosztowny.
Cena życia jaką się płaci straszna. Do dziś żałuję że żyję.

Nawet nie pociesza fakt że po 40 latach zrozumieli że to nie za ich pieniądze
żyłem! trudno. Dziś się obudziłem - całe plecy paraliż, zerwany implant na kręgach
dokucza; po nerwach w nogach tyko krążą impulsy! trudno oddychać.
Wspominam moje dzieci, nie widziałem ich nie tylko od rozwodu (5 lata temu rozwód)...
to są już lata, kilkanaście lat jak nie mam szans być dla nich i z nimi.
Straszna jest cena za urodzenie się i wegetacje w tym systemie! Straszna!
Ale za to będzie pięknie umrzeć ... to będzie piękny dzień w moim życiu!

Na finał taki fragment tekstu z artykułu ... i moja polemika ... oj żeby oni wiedzieli
co to przemyt i handel ludźmi ... oj żeby wiedzieli co po wiochach potrafią ...
no ale zobowiązuje 1050 lat rządów nad duszami - choć bez sumień!!!
"...– Zawsze było tam więcej prostytutek, cinkciarzy i przemytników, niż gdzie indziej w kraju. Z portu się wiecznie coś kradło, co uważano za zaradność. 
W tzw. wolnej Polsce wiele się nie zmieniło. Pamiętam jak prezes sądu wysłał do wydziału prawa listę dzieci sędziów, prokuratorów i adwokatów, których należałoby przyjąć na studia. Byłem w Gdańsku nowym wicenaczelnym lokalnej „Wyborczej”. Postanowiłem to wysłać do Warszawy na ogólnopolską „jedynkę”. Usłyszałem od doświadczonego reportera: „Stary, będziemy mieli przechlapane na mieście”. Potem zrozumiałem, o co mu chodziło..." 

kontynuuje moją polemike ... cytat dnia ... chodziło to za mną z dwa dni i efekt myślenia:

"... szkoła życia - to szkoła degradacji; to jak zatrzymanie się na ostatniej stronie
czytania złej książki; książka zła w treści, źle czytana, źle zrozumiana - chcesz
poszukać nowej lepszej, wartościowszej ... a okazuje się że ta ostatnia strona
to wieko od trumny! nic już nie ma potem! - szkoła życia okazała się szkołą:
bezsensu życia i takiej śmierci!..."