"Warto służyć każdemu człowiekowi i dla każdego warto się poświęcić"- Prymas Polski Stefan Wyszyński
"galopująca codzienność"
biegniesz w inny świat
rozdarty miedzy czasem
przyszłym a przeszłym
ostatnia droga ciągnie się
gdzieś pomiędzy kres
kolorów i zapachów
...Slawrys...
Jest ciekawym doświadczeniem życiowym byt na granicy propagandy i brutalnej
rzeczywistości. Jestem pokoleniowo związany z indoktrynacją środowisk komunistycznych
ale i skrajnie prawicowych, pewnie temu moja niechęć do jednych i drugich. Niestety
nawet czytanie materiałów ściśle propagandowych w moim przypadku nie odniosło żadnego
skutku ... izolacja, ignorowanie, ostracyzm jedynie utwierdzają mnie że są sytuacje: lepiej
nie być zaliczanym do współczesnej cywilizacji! Jako że w młodości "otrzymałem" przydział:
"przeznaczenie"; staram się je wypełnić, opisując je w wierszach i krótkich opowiadaniach
umiejscowionych w ramach metafory w stado szympansów ... dlatego pewnie, wychodzi
jak wychodzi ... podobieństwa zamierzone ... teoretycznie nawet staram się obracać
te sytuacje w ironiczny żart (do was ocena należy czy "dobry"), ale czy życie jest żartem?
dlatego nazywam to "bajkami" a dzisiejsza to mój początek konfliktu, małego trybiku historii
z wielkimi tego świata ... czyli:
"bajka o naczelnych vel równych-inaczej"
A jednak! kiedyś nadchodzi dzień, gdy czytanie miedzy wersami zaczyna nabierać
kolorów. Każdy młody szympans ma swoje przeznaczenie, choć propaganda głosi:
wolność-równość-niepodległość; w stadzie obowiązuje hierarchia. Rządzą samce
dominujące, oraz ich protegowani: kacyki. Pomniejsi mogą awansować ... staczając się,
a metod do tego włodarze mają wiele.
- Następny! Wejść! - burkliwy głos samca dominującego nie zostawiał wyboru ...
- dzień dobry ... młody szympans starał się nadać słowom neutralne brzmienie
- no wreszcie cie mam, spotykaliśmy się wreszcie ... jego ironiczny głos zwiastował, że
przyszłość młodego nie będzie zaliczana do "nieba na ziemi"
- miło mi ... cicho wyszeptał, uśmiechając się dyskretnie ... upsss ... jednak nie było
to dyskretne ... jego mina nawet świadczyła, szept nie był szeptem
- co! ... warknął ... wesoło ci ... śmiejesz się jeszcze! wiesz co my potrafimy! ... sapał, starając
się jak najmocniej wystraszyć młodego ... efekt! nijaki! jego przekrwione oczy świadczyły;
wczoraj dorwali jednego z obcych. By ich złamać, rozpijają, otumaniają narkotykami,
doprowadzają do zniszczenia ... a odór bijący od dominanta świadczył, oj potrafią wiele
- wiem co potraficie! czuje! ... nie mógł się powstrzymać młodzian chichocząc
- taki jesteś krnąbrny! naczytałeś się książek i myślisz! my cie prześcigamy, nasi ludzie
są wszędzie ... zorganizujemy ci taką rywalizacje, że zawsze przegrasz!
...zgasimy Ci ten uśmiech ....
...To my decydujemy o przeznaczeniu ... grzmiał, a kac dodawał niesamowitego klimatu
jego słowom
- ku chwale człowieczeństwa ... odparł Krnąbrnik, był już zaprawiony; od 5 roku życia
prześladowanie zaprawiło go w przetrwaniu ... co mu mogą zrobić więcej!
- wynoś się! ... przekonasz się co to MY ... wykrzyknął na pożegnanie dominant
Zniszczonego życia i zdrowia nie da się dwa razy zniszczyć, warto by też
inni pamiętali: przeznaczenie w stadzie jest takie jakie jest, jednak marzeń i wiary
nikt nigdy nie może odebrać. To jest to co nadaje każdemu dniowi życia sens, a nawet
nadaje sens śmierci. Żyjemy by jakoś przeżyć! a umierając zostawić po sobie jakiś
ślad! może nierówny ... ale własny! kreowany naczelną zasadą równości i sprawiedliwości!
Sprawiedliwy wyrok dożywocia za byt wśród naczelnych.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz