środa, 28 grudnia 2016

raj dla pedofilek! - książka/proza

  Od autora (przeniosłem pisanie do bloga z książkami pisanymi aktualnie) 



          To co wiem i przeżyłem w podłym społeczeństwie jest niczym wobec
krzywdy jaką system organizuje ofiarom pedofilii.
To co na pewno od lat próbują ... to mnie zamknąć w zakładzie psychiatrycznym 
i zdyskredytować jako świadka wydarzeń i  wbrew woli uczestnika sesji 
pornografii dziecięcej. To co wiem jest wymuszane do opisania a sekta
i urzędnicy to fałszują i likwidują dowody.

Gdy piszę to opowiadanie bojówki sekty szydzą że to co mi robili od 5 roku życia
było doświadczeniem ...
Oni chcieli mi w ten sposób uzmysłowić co oni przechodzą!

(odmieniłem to co powiedział z sekty bojownik)
Zaczynali gdy miałem 5 lat i do dziś trwa to uzmysławianie mi co czują
organizatorzy i ci co muszą poświęcić ludzi dla dobra pornograficznego biznesu.
Gdy piszę to opowiadanie atakują mnie swoimi bojówkami ... to ja ich
zmuszałem od dziecka i nie mam prawa się czuć jako ofiara sekty. 

słowo wstępne 

          Krzywda nie istnieje ... istnieją potrzeby społeczne włodarzy religijnych 
i świeckich. Ofiarom systemu wolno tak jak i mi tylko przełknąć gorycz 
po szyderstwach i wojnie psychologicznej z bojówkami sekt pilnujących 
by prawda o pedofilii nie wyszła na jaw. Od lat 1973 nie jest to co opisuje
przestępstwem ... dla sądów i policji to normalne obyczaje i sama przyjemność
organizatorów systemu ... lub ich poświęcenie się dla dobra ofiar. 
Zaczyna się to w latach siedemdziesiątych ... i trwa do dziś. 
Sekta i jej bojówkarze utrudniają mi życie i pisanie by tamte wydarzenia 
nigdy nie wyszły na jaw, a jeśli już to nie oni są przestępcami tylko ich ofiary.
Oni się poświęcili by istniało tu cytuje:
 "...Przecież musi istnieć dobro i zło. 
No dobra! nie będzie - ani dobra, ani zła..."

moja odpowiedź gdy zaczynają swoją grę znaczeń ... dopowiadam im:
"...za to będzie mniejsze zło i mniejszy zysk z burdelu..." 

        Książkę vel opis zacznę dwoma rozdziałami z wypunktowaniem przypadków
molestowania ofiar przez sektę ... faktyczna treść w formie opowiadania
zacznie się od trzeciego rozdziału ... prawdopodobnie powstanie kilkadziesiąt
rozdziałów ... sporo jest materiału do opisania ... jedynie kwestia jest sporna: kiedy sekta
mnie zlikwiduje i uniemożliwi pisanie.

Raj dla pedofilek.

rozdział pierwszy: z faktami na bakier! 

rok 1999 lub -00 lub 01  ... hala nagrań pornografii 

             Dwie dziewczynki siedzą na ławce i czekają na księżniczki i to prawdziwe.
Przychodzą takie. 
To dorosłe dwie kobiety ... stroje wręcz piękne. 
Makijaż i to co je otacza tworzy taką aurę że jedna z dziewczynek 
aż wzdycha
- Wow! prawdziwe księżniczki ... jej głos był pełen zachwytu. 
- cześć! ... przykucnęła elegancko jedna z nich ... chcecie być jak my 
księżniczkami? ... spytała 
- tak! ... jedna aż się ucieszyła, druga chyba czuła siostry błąd; nie mogła jednak 
  nic zrobić jako siedmiolatka prócz udania nadąsanej księżniczki; tak robiła;
  udawała nadąsaną
- mamy dla was takie stroje piękne; księżniczek! ... dodała druga z kobiet 
- jak się przebierzecie to razem z nami staniecie się księżniczkami ... dodała
pierwsza
Ubrania dla dziewczynek są nasączone odpowiednim płynem, w kamerach
do tworzenia hologramów stroje będą niewidoczne ... będą nagie chodzić.
O tym przyszłe księżniczki jednak nie były poinformowane, zepsuło by to zabawę
wtedy dorosłym księżniczkom. 

Tak się zaczyna piekło w historiach ludzi - niewinnie. 
A trochę lat wcześniej inne piekło zaczynało się równie niewinnie - jak każde 
niebo organizowane przez system.

-----------
Rok 1975 ... grupa bojowników religijnych i ich obyczaje:
 krzyżowanie; głupi Chłopiec z jednym jajkiem; 

Śmiech! jak brzmi szyderczy śmiech! Co w nim zmienia idea szyderstwa
jeśli to śmiech ... zwykły śmiech. 
Śmiech słychać było wszędzie 
- przecież to nic nie boli ... śmiała się dziewczyna, ile miała lat? kto to wie. 
  Nikt nie pyta o takie sprawy gdy bawią się dzieci w dorosłych. 
Dziś zabawa: Krzyżowanie. 
Potrzebne te co wyszydzą i okpią ... od nich się zaczęło. Śmiały się 
krzyżowane na ścianie ... po co? czuli inni! 
Zabawa polegała na ukrzyżowaniu czyli naśladowaniu Krzyżowania Chrystusa.
Grupa osiłków trzymała na ścianie osobę wytypowaną, rozkładali 
ręce ofierze jak na krzyżu miał Jezus i wtedy podchodził bojownik religijny,
łapał za genitalia osobę i wbijał jego jajko w dołek w miednicy.  
Ból sprawiał, że z cierpienia podkula się nogi jak ukrzyżowany na obrazach Jezus. 
Tu zabawa zaczynała mieć rumieńce ... śmiech dziewcząt był zrozumiały. 
To co uciskał to nie było to samo co u chłopca. 
Szydziły ... to przyjemne i nic nie boli. Chłopcy wytypowani na Jezusa 
mieli inne odczucia, ale ... musieli cierpieć ...
Prostytutki religijne były też od dziecka namaszczone i od dziecka szydziły
z wytypowanych przez sektę - taki był i jest ich system społeczny! 
To co nie boli, a krwawi uczuciowo zaczyna się trochę później, 
efekt krzyżowania to wbicie jądra chłopca w dołek kostny. 

          Potem najważniejsze bojowniczki religijne mogą szydzić:
- głupi chłopiec z jednym jajkiem.

      Ocenianie chłopca po ilości jajek to ich zabawa, śmieszy je to.
Długo nie trwa cierpienie ... nudzą się szybko i zostaje Chłopiec
sam ze swoim wspomnieniem o krzyżowaniu i byciu z jednym jądrem.
Dziwnie to wygląda ... grupa bawiących się kimś do wyszydzenia. 
Co za różnica czy masz jedno czy dwa jajka gdy wegetujesz 
w ramach systemu społecznego.


Czas i miejsce nie ma znaczenia dla wspomnień gdy system zmienia 
tylko opakowanie wokół siebie! Jedynie cisza trwa piękniej
 gdy próbuje się zapomnieć o życiu! 

-----------------
Coś trudniejszego? 
Szkoła Podstawowa i jej realia rok 1977:

- Mam dla ciebie dziś chłopca! ... szept nauczycielki skierowany jest do 
hologramu jaki pojawił się na rurce. Używają sieci centralnego ogrzewania
do komunikacji. To klasyka lat tamtych, instalacje elektryczne i c.o. 
są nośnikami hologramów ... oni się tak kontaktują. Są mistrzyniami 
wymuszeń i ćwiczą na dzieciach wrogów ich religii i organizacji. 
- uuu! wiesz że wolę dziewczynki! ... słychać głos kobiety, a na hologramie 
mężczyzna. Dziwne? w sekcie to norma. 
- wysyłam ci go ... po tym co mówi nauczycielka, chłopiec dostaje narkotyk i staje 
w letargu. Nauczycielka mówi mu co ma zrobić. 
Zgodnie z rozkazami idzie do pomieszczeń na drugim końcu szkoły.
To pomieszczenia konserwatora. 
Krzesło czeka na środku pomieszczenia, zdjęcia pornograficzne 
służące manipulacji przygotowane i sznurki do przywiązania dziecka 
do krzesła przygotowane.

dzieci tak wysłanych w letargu do pomieszczeń jest sporo, większość
związana/przywiązana do krzesła czeka na ból i cierpienie nazwane
przez organizatorki dorosłością i przyjemnością ... zdjęcia pornograficzne
mają potwierdzać radość z przeżyć. Letarg, narkotyki i wymuszenia
to standard.

Dziecko żadne nieprzygotowane do życia w systemie: przeznaczenie. 
Jedni uciekają całe życie, inni podporządkowują się sekcie, inni 
uciekają zgodnie z sekty drogą. 

---
Coś bardziej trudnego rok około 1979 lub inne lata; nagrywano tak sceny
wielokrotnie i co kilka lat:

           Trójkąt: Wioleta na zmianę z Dorotą i Staszek + trzeci
do winy=Winny. 
To ich pierwszy wspólny pornus, muszą nagrać wiarygodną scenę 
pornograficzną z udziałem dziecka. Dla nich to nic trudnego, są 
w sekcie szkoleni jako mistrzowie wymuszeń. 
Są przygotowani, mają rzutniki hologramowe i smycze* i narkotyki 
do letargu. 
Mogą wszystko w świecie rządzonym przez alfonsów i sutenerki. 
Mają też winnego ... na początek:
- stanie tu ... powiedział Staszek, pokazując Wiolecie miejsce 
 Winnego 
- masz racje! tu będę dobrze go widzieć ... mówiła to w pozie do 
aktu seksualnego ... no choć Staszek bo mi się chce, później zmontujemy 
materiał ... zrobili swoje!

Stał przy ścianie i czekał do końca sesji 
nagraniowej. Widział niewiele i mało wiarygodny ... szprycowali go. 
Tacy są winni, a nie ofiarami. 
W letargu był Winny dublerem do scen seksu, nagrania miały
służyć szantażowi i oskarżeniom. Kilka razy nagrywali te same sceny
aż dla nich wiarygodnie to wyglądało.

Prawda jest tym co potrzebne by system mógł trwać w swojej interpretacji
dobra i zła; nie musi być prawda zgodna z faktami. To oni rządzą i dzielą,
też decydują. 

---
też trudne

plebania, pleban ... prawdopodobnie rok 1973-75

             Co boli? jako dziecko nic, dopiero wybudzenie się z letargu
i konfrontacja wiedzy z wspomnieniami boli. Nic nie możesz.
Bolą wspomnienia gdy siedzisz odrętwiały i czujesz ból ... a nie znasz miejsca
ani pochodzenia bólu.
Widzisz? ... tak, coś widzisz.
Zdjęcia nagich dzieci z dorosłymi, wszystko zatrzymane w ramach chwili
i sfałszowane interpretacją ... tak wygląda świat i system.
Jeszcze nie tylko masz się przekonać: tu i teraz ... co to życie ...
dowiaduje się co dalej:
a)
- będą procesy w przyszłości o pedofilie,  na pytania powiedz:
- jak będziecie oskarżać nas księży o pedofilie!
   to same okaleczajcie sobie dzieci!
b)
- trafisz na naszych ludzi to musisz być im uległy, wyślą cię na misję religijną
c)
- trafisz do enklawy to dostaniesz aktualizacje i pozdrów ich od proboszcza
z Gorlic
wiemy że tam siedzicie i co tam robicie
d)
- masz być posłuszny, masz ................ wykonywać itp itd
masz to i to tamto robić i mówić ... nie było nic o życiu i systemie wartości!

Życie to suma potrzeb ... nie podmiotu społecznego, a tych co sami nie wiedzą
gdzie jest granica władzy nad drugim człowiekiem.

----
też trudne
plebania, pleban ... lata 1972-75

- Co te idiotki wyprawiają? .... patrzył ze grozą na chłopca, dziecko mu
przyprowadzali od malutkiego i szydzili że to nie chłopiec, ma jedno jajko
i powinien być dziewczynką itp itd ... jako ksiądz styka się z głupotą
i debilizmem społecznym od wieków; niewiele może! ... gdy ten chłopiec
był malutki kładł go na plecach i poruszał odpowiednio nogami tak by
rozluźnić miednicę i jajko wypadało i znów miał dwa. Dewiantki mu ciągle
wbijały by cierpiał i szydziły że to powinna być dziewczynka ...
przyprowadzały go ... on wreszcie doczekał się: chłopiec na tyle duży, sam
mógł się tego nauczyć.
Pokazał mu jak stanąć i poruszyć biodrami i mięśniami. Jajko powracało
na miejsce ... i oni wracali na miejsce w społeczeństwie - tyle mogli wtedy!

Nie zmieniało to nic w relacji:
Życie ma boleć!

W społeczeństwie choć ma się czasem jedno jajko lub dwa. 
Mózg jeden za to mają dewiantki ... 
w mózgu podobno mają dwie połówki - jak i ich dupa?!

***
ten sam system ale inna parafia: Sękowa, okolice kontrolowane przez
bojówki sekty ... rok? 1975-77?

Ściana była oparciem, dwóch trzymało chłopca rękę wyciągniętą na
jej długości ... druga ręka to samo zrobiono tylko w przeciwną stronę,
trzymają go mocno i pewni swych potrzeb.
Tłum kibiców wkoło i ich szyderczy śmiech. Z tłumu wychodzi ważny
Dewiant.
Zaciera dłonie i sięga do krocza chłopca, z wprawą zgniata jego genitalia
a paluchami wbija jedno z jąder w dołek kostny. Cierpienie powoduje
podkulenie nóg chłopca i zawisa jak Jezus ... słyszy:
- Tobą zdejmiemy Jezusa z Krzyża! ... jego głos szyderczy, na ryju
maluje się zadowolenie seksualne, lubią czyjeś genitalia mieć w garści.
To dla nich władza nad niewolnikami sekty i ich satysfakcja.

Seksualne zaspokojenie to ciekawy kierunek w interpretacji orientacji
seksualnej. Wedle sekty ci co lubią zgniatać czyjeś genitalia i nimi się zajmować
nie są homoseksualistami ... to tylko religijne potrzeby.

-----
też trudne:
 przedszkole, nie jedno ... jest kilka w okolicy, ten sam scenariusz wszędzie.
Rok od 75 do 80 cyklicznie i systematycznie:

Dwoje dzieci kończy zabawę w przedszkolu i rusza do domu. To teren sekty
i ich bojówek ... dzieci iść mogą tylko przez ich system wartości.
Co nim jest? wymuszenie.
Grupa walecznych bojowników to co najmniej pięciu/sześciu dryblasów.
Sekta oszukuje i choć oficjalnie bojownicy chodzą do podstawówek to mają
około 17/18 ... to ważna bariera gdy "rówieśnicy" mają 12/13 a dzieci
w przedszkolu 5/6. Ta akurat dwójka ma chyba tyle ... Ona-6, on może być
młodszy, pewnie ze cztery.
Bohaterscy religijni bojownicy podchodzą do nich i zaczyna się katowanie.
Biją tylko jego. Dziewczynka płacze i prosi by ich zostawili ... rzutniki
hologramowe idą w ruch, nagrywają by mieć dowód że to ona proponuje
i sama chce.
Proponuje zgodnie z wymuszeniem "czynność seksualną".
Zgadzają się i ona robi to co "proponowała".

Wszystko się zgadza tylko nie prawda i związek przyczynowo-skutkowy.
Ofiary sekty same chciały???? !!!!

----
coś trudnego:
lata 1986-96 po 2016 ... informatycy sekty z Krosna, Gorlic,
Krakowa i dziennikarze/ki z TV  ... spotkania robocze.

- wiem co zrobimy! ... orzekł ważny z sekty:
w ramach "CHoochle-Kraków" zrobimy sieć internetową umożliwiającą
kontrolę rzutnikami hologramowymi. Zwabimy ofiary pedofilii na
założoną przez nas stronę udającą "pomoc ofiarom pedofilii" ... internetowo
zapewnimy im anonimowość i i zdobędziemy ich zeznania i adresy.
Nam się wiarygodne historie i odczucia przydadzą nagrane na hologramy
i będziemy mieć do szantaży ... a faktyczne ofiary izolujemy społecznie,
zaszczujemy i wyeliminujemy.
Nasi bojownicy będą bezkarni! a my bogaci bo doskonali w wymuszeniach!
Nasi ludzie się szkolą i założymy kilka portali internetowych by zwabiać
świadków przestępstw ... przez internet dobrze się hologramami
manipuluje i oszukuje i dręczy psychicznie.
         Oprócz kilku dużych graczy internetowych typu: "Ha-Ha" czy "CHoochle"
sekta wykorzystuje pedofilskie bojówki na takich portalach jak "Trumł";
 w nich działa sporo bojowników i pedoli, maltretują pornografią ofiary
pedofilii by nie zapomniały co sekta im robiła - nazwy zmienione by
nie reklamować ich za darmo ... bojówki sekty się ogłaszają:
- żyjemy z reklamy

i reklamują się jako mistrzowie/mistrzynie wymuszeń i dręczenia psychicznego,
mają doskonale opanowane rzutniki hologramowe i najlepsze "smycze" do
wymuszeń.
Dużym graczem jak chodzi o tych co szukają ofiar pedofilii by je likwidować
jest kilka telewizyjnych ośrodków. Choć tu precyzyjniejsze jest wskazanie:
są grupy dziennikarzy i pracowników TV (grupa producencka)
specjalizujących się w wyszukiwaniu ofiar pedofilii i ich likwidacji. Oficjalnie
jak i w przypadku internetowych bojówek, oni też się ogłaszają że organizują
pomoc ofiarom ... w rzeczywistości nagrywają ich na rzutniki hologramowe,
z czasem eliminują lub pomagają fałszować dowody by oskarżyć ofiary.


Spora grupa osób związanych z Policją/Milicją i Sądami zapewniają
bojówkom religijnym pomoc w organizacji przekrętu
i zatuszowania ich przestępstw. Dowody są preparowane, a faktyczne ofiary
eliminowane od 1980 roku po 2017.

Część druga: bez ... wybacz! 

ponownie hala nagrań pornografii: 1999/00/01 

        Życie księżniczek w branży zaczyna się od strojenia się. Branża
tekstylna wreszcie po wiekach dorobiła się dobrych ubrań do scen 
z zanikającymi tkaninami. 
Dwie dziewczynki przez los naznaczone dumnie patrzyły na swoje 
nowe sukienki ... były miniaturowymi kopiami stojących obok nich 
dorosłych księżniczek. 
Nagrywający byli zadowoleni ... pierwsze ujęcia już zwiastowały sukces.
Dziewczynki widzą się w ubraniach a oni je nagrywają nagie. 
- możecie zaczynać! ... kiwnął głową reżyser do kobiet-opiekunek 
- to co? bawimy się razem? ... ciepłym głosem intrygowała dziewczynki 
- co mamy robić? ... spytała jedna zaciekawiona.
- będziemy razem szły w różne miejsca i będziemy robić to samo.
  My i wy. Razem będzie fajniejsza zabawa.
- zabawa? ... dopytywała dziewczynka 
- tak! to zabawa w zbieranie kwiatuszków; Mamy takie fajne majteczki
  widzisz tamten kwiatek? ... gdy kiwnęła głową ... to podejdziemy, kucniemy 
  a kwiatek przeniesie się na majteczki ...
- niemożliwe ?! ... szepnęła 

Podeszły do pierwszej grupy kwiatków będących próbą, najpierw starsze 
dwie kucnęły nad kwiatkami rozchylając nogi i na ich majtkach pojawiły się 
kwiatki zebrane. Potem dziewczynki zrobiły to samo. 
Jedynie reżyser był niezadowolony
- Musimy im zmienić miny i wyraz twarzy, są zbyt zdziwione, to ma być 
  zadowolenie. Puśćcie im hologramy z ulubionymi
 zapachami i smakami ... głos brzmiał pewnie, wiedzieli co chcą. 

Nie wiedzieli że zło istnieje i w ich branży, niedaleko stał mężczyzna. 
Naszprycowali go i był w letargu jako więzień sekty, jego mózg jedynie mógł 
coś zrobić. 
Zrobił ... na ciałach dziewczynek pod majtkami narysował dwa kwiatki 
zachodzące się łodygami, ich kształt tworzył dziwne linie. Zbiegały się 
i rozchodziły na zewnątrz. Żałował że nie może nic zrobić więcej. 
Żałował od lat że żyje i żałował wszystkich co spotykał a byli w sekty
szponach. 
Sesja nie została przerwana ... nagrywali materiał do gry komputerowej
i superprodukcji filmowej. 

Nikt nie prosi o wybaczenie gdy trzeba stworzyć życia iluzję, w takim systemie 
nawet takie słowo źle brzmi:
Wybaczcie! 

--------
 coś trudnego z historii: 
dom dziecka ... lata 1975 i dopóki będą obyczaje pedofilek aktualne 
Policjant i Urzędniczka 

Cisze może tylko pokonać uczucie zaciśniętych ust ... nie chcę pamiętać
i czuć! 
Inni też. 
Oni są też sierotami. Dziś ich kolej ... stoi Urzędniczka i szydzi:
- jest "banknot", a ty masz dobroczyńcom udowodnić co zrobisz z wdzięczności. 

Wbrew woli, ma "smycz" na sobie ... klęka po presją Chłopiec przed Urzędniczką
i wykonuje jej polecenia dotyczące usługi seksualnej. 
Ma zapłatę: banknot! 
Nie jest sam i wie że cierpienie się zaczyna. Zanosi banknot na półkę w pokoiku
dzieci z domu dziecka. 
Nie nadchodzi wolność i uczciwość ... to kroki Policjanta (dawniej Milicjanta) 
puka do ich pokoju i wchodzi. 
- Mam zgłoszenie kradzieży! ... władczo ogłasza
- to nie my! ... ciszę przerywa cichy czyjś głos
- Tak?! ... przeciągłe z nutą powątpiewania słowo wypełnia pokój 
- To sprawdzimy! mam numery skradzionego banknotu. Pokazać co macie.

Wymiana takich zdań to nie cisza, zwłaszcza że już wiedzą i z rozpaczą 
patrzą na swoją koleżankę ... jednak najpierw Chłopiec podaje Policjantowi
banknot, wie że to ten od Urzędniczki. Ten przygląda się notesowi i jego treści
i banknotowi.
- Mam was! ... orzeka ... jest skradziony banknot! muszę was wszystkich ukarać! 

Ciszę dopiero tworzy sytuacja po wyjściu Policjanta, okazało się że nie ukarze ich
jak mu oddadzą banknot i jedna z dziewczyn "pójdzie" z nim. 
Poszła nie pierwszy raz, była najstarsza z dzieci i brała na siebie więcej. 
Wracała smutna znając wartość banknotu jakim operowali ich dobroczyńcy. 

Społeczeństwo trwa dzięki banknotom o wartości za jaką ludzie nie mogą patrzyć 
w lustro. W tym systemie nikt mówi: 
Wybacz! 

--- 
coś trudnego z historii:
Krynica 1983 ... Urzędniczka dobroczyńca i zły Chłopiec. 

Miejsce odległe jak droga jaką musi przebyć Chłopiec określany jako 
sierota. Alfons to tylko w tym społeczeństwie półbóg, ale ważny i prowadzi 
go do miejsca skąd nie ucieknie. 
Wprowadza sierotę o odpowiedniej porze do pokoju Urzędniczki, jest
pomieszczenie przygotowane. 
Wchodzi ona ... naga i z miną władczyni:
- to ten?
- tak! jest gotowy i stąd nam nie ucieknie. 
- wyjdź! ... mówi do Alfonsa
- dostałeś rentę po śmierci Taty i masz się za to odwdzięczać dobroczyńcom.
  To dzięki nam masz szansę żyć w tym społeczeństwie ... mówi i patrzy na niego
 Urzędniczka z obrzydzeniem

Nie przekonała Chłopca, "smycze" nie działały. Nie ukląkł i nie zrobił niczego 
co wymuszała. 
Wściekły Alfons za drzwiami sapał ze złości. Wszedł bez pukania i zaczął go
wyzywać i zastraszać. Masz być posłuszny. 
- jak chcesz? masz czas do namysłu? ... wypaliła Urzędniczka ... albo nic do końca
życia nie załatwisz w ZUS-ie i wyjdziesz z tego pokoju nie odwdzięczając się; 
albo przyjdę tu za chwilę i robisz co karzę. 

Chłopiec ubrał się po ich wyjściu i pomimo nocy i braku pieniędzy i środków
transportu z Krynicy ... poszedł w mrok zgodnie z własną tradycją - Z buta. 

Chłopiec do dziś (grudzień 2016) nie załatwił nic w ZUS ani w innych urzędach. 
W mroku nie przebywa ponad to co musi, w tym systemie i tak nie ma:
Wybacz! 

---
kolejne bez wybacz zdarzenie
rok 1975 lub 76 - Gorlice

Sekta stworzyła osiedle hologramowe, każdy budynek ma fundamenty na
ich "polu hologramowym"; zostaje organizatorom używać rzutniki hologramowe
i "smycze". Ofiary same chcą wedle miejscowych władz brać w tym udział.
Tak jest z dziećmi ... bawi się ich dwoje, są po szkole lub "ognisku przedszkolnym"
stworzonym na potrzeby sekty.
Zabaw jest sporo, ale nie będąc na "smyczach".
Szpryca i zanik pamięci są skuteczną metodą na dzieci ... co się pamięta?
Pamięta? ... hmmm to bardziej "podarte wspomnienia";
przychodzi władca (podobno kleryk; około 18-20 lat) i prowadzi ich oboje.
Na czwarte piętro idą. Bloki są budowane z sekty potrzebą:
-piwnica
parter
pietra od pierwszego do czwartego
nadstawka na dachu (hologramowe piętro)
W każdym pionie stworzony jest system do wymuszeń pod rzutniki hologramowe.
Są i wolne mieszkania zawsze ... przygotowane.
Prowadzi ich do takiego ... jak na zwykłą rzęź vel postrzyżyny.
Na drzwiach tabliczka z nazwiskiem (często przykręcają coś dla zmyłki
to po co pisać jakie!) budzi zaufanie to pewne takie nazwisko i tabliczka.
Wchodzi się i jest gotowe wszystko.
Pamięć to pułapka w ich świecie, rzutniki hologramowe to nie tylko
wymuszenia ale i "głos boga" i narkotyczny letarg".
Manipulują, bo im wolno. Tamten okazuje się mężczyzną bo mu staje,
to stawia chłopca pod ścianą nagiego bo do niczego i ma zasłonić oczy.
Dziewczynka ma pooglądać co to dorosłość i wybrać "dorosłego" by ją
wprowadził.
Trudno coś powiedzieć o uczuciu jakie towarzyszy takim chwilom.
Chłopiec był już krzyżowany i wbijano mu jądro to znał ból i znał
znaczenie szyderstw religijnych dziewcząt że to samo dla nich przyjemność.
Ta próbowała się bronić, coś ją bolało. Odsunęła się.
Dorosły pochylił się w jej kierunku, kierując swój tyłek w stronę chłopca.
Chłopiec w tym momencie zaczął wybudzać się z letargu. Widząc przed sobą
"interes" dorosłego, wypięty tyłek i słysząc prośby dziewczynki by przestał,
zadał kopnięcie ... takie: kto wypina jego wina!
Nastała cisza, dorosły nie mógł słowa wymówić, leżał na podłodze.
Ubrali się oboje, chłopiec i ona.
Potem uciekli.
Wybiegli za bloki, podziękowała mu. Pocałowała w policzek.
Dorośli pomagający tamtemu złapali ich jednak, zgłosili że przyłapali
gówniarzy na seksie i kazali ukarać i zabronić kontaktów ze sobą.

Dziewczyna dorosła w 1987 roku spotkała go, ale uznała że nie wart
już niczego ... sekta już go wytypowała na pedała i ona nie zmieniła
nic w tym względzie.

Znów w styczniu 2017 roku bojówki sekty z tamtego bloku, wyszydziły
go:
"...nie warto było ci stawać w obronie edytki*; wszyscy ją na osiedlu
  i tak pierwsi mieli..."

Granica systemu?! nie wiem!

Ja sobie wybaczyłem że się tu i wtedy urodziłem! od nikogo nie potrzebuje: 
Wybacz! 

po wydarzeniu z kopnięciem w klejnoty bojownika religijnego; sekta
dodatkowo się zabawiła:

chłopiec już był sam, grupa bojowników religijnych potrzebowała
oskarżenia ... zabawa?
typowe kółeczko religijne, rzutniki hologramowe zapewniały że ofiara
bita w mózg robiła się czerwona i zapominała się.
Chłopiec tak stał nie mogąc się ruszyć. Wtedy ważny bo otoczony
grupą około 10 kolegów bojownik wyciągnął plik zdjęć z pornografią
dziecięcą i je wcisnął do rąk Chłopca. Krzyk religijnych zboków rozległ się
po osiedlu:
-on handluje pornografią! on rozprowadza pornografię dziecięcą!

W tym systemie tak się nie tylko bierze udział w pornusach, ale i
handluje pornografią ... fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu
to ważna część gry nazywanej ... to ich religijny system i ich świat.

Można wiele usłyszeć od świata i w świecie pożycia stadnego.
W związku z faktami nie potrzebne jest żadne: wybacz!
Takie: Wybacz!
---
rok 1978 lub 79; zwykły ksiądz i niezwykły religijny świat. Gorlice.

Na religie się chodzi z musu. Grożą konsekwencjami. Strach.
Chłopiec boi się nie tylko ich bojówek religijnych: katują, krzyżują
wyszydzają bo z jednym jajkiem ... jeszcze przerabiają na praworęcznego.
Na religii też nie nadąża pisać prawą ręką, a lewą mu nie wolno.
- zostań jeszcze po religii; podyktuje ci co nie zdążyłeś zapisać ... ksiądz
spojrzał na chłopca. Wiedział o przerabianiu na praworęcznego.

Dyktuje i głupio analizuje podpuchę sekty, zastanawia się co
Chłopcu jest. Siada w ławce koło niego by nie uciekł mu i kieruje
dłoń do kolona i uda.
Chłopca bolą genitalia od prześladowania przez religijnych i kuli się
odruchowo i prosi by nie robił mu tego. To boli.
Zdziwiony ksiądz odsuwa się, chłopiec wychodzi.
Jeszcze słyszy szydzenie religijnych dziewcząt - je to nie boli, lubią.
On nie lubi ich świata i nie lubi religii, nie chodzi już na religie i ucieka.
Nie chce mieć ani z tymi ani z innymi do czynienie?
To nie pomaga, musi ... system.
Na chwilę ucieka i potem system upomina się o ich przyjemność, on
choć nie lubi ... wegetuje - system.

Nie wybaczał bo i nic tamten ksiądz nie zrobił w porównaniu do
tamtych religijnych bojowników.
Prosi o wybaczenie chłopiec z wtedy. Ktoś próbuje oskarżać że ten ksiądz
coś zrobił, a to tamci z sekty chłopca prześladowali seksualnie i psychicznie.
Tego księdza zwyczajnie nie lubił, jak i całej religii.

System potrzebuje cierpienia i świadectwa że katowanie opłaca się
włodarzom ... zostaje ludzkie:
Wybaczam! (choć olewam wasze zdanie i nie chcę waszego przepraszania)

---
Gdzie się wymusza i molestuje?
w budynkach wybudowanych na przygotowanych polach energetycznych,
ja to nazywam "pastuchem pątniczym". Szkoły, urzędy, kościoły, ulice są
budowane wedle schematu umożliwiającego łapanie ofiar na smycze.
Dzięki temu łatwo manipulować i oszukiwać ofiary pedofilii.
Całe wioski i osiedla budowano w latach 1950-80 na tych zasadach.
Dodaje się specjalne płyny do fundamentów i ścian. Wykorzystuje się
instalacje elektryczną i c.o. do puszczania hologramów.
A to przykład układu z mieszkań w blokach budowanych pod kontrolę
hologramową. Ten blok z fotografii budowano po 60-tym roku i oddano do
użytku w 1968 roku.

ilustracja własna; układ korytarzy w piwnicach
i powielony w mieszkaniach na piętrach.

Pomieszczenia i korytarze są w piwnicach tak poprowadzone że dublują
korytarze w mieszkaniach. Bloki posiadają cały system umożliwiający
używanie rzutników hologramów.

---
rozdział trzeci: treść zapętlenia, od przypadku do wypadku.

...cdn....

w trakcie pisania; sekta od lat mną manipuluje i tym co pisze ... walka 
z edytorem tekstu i hakerami internetowymi z sekty: to moja - udręka ... ale
skoro tak sekta wymyśliła i egzekwuje - to piszę co dam rady ... co jeszcze 
powstanie? czas pokaże i co pozwoli moje zdrowie. 

3 i 0,5 chwili do zapomnienia! - proza/książka

od autora

         To moja próba choć zaczęcia książki o intrydze sekty; w pułapkę 
chcieli wciągnąć służby ochrony wielu państw; mając do dyspozycji hologramowe 
wersje ich agentów mogliby manipulować doskonale wydarzeniami   w ramach 
polityki.
To co opiszę ... brałem w tym udział, najczęściej w ramach "efektu deja vu";
czyli na pół-świadomie; wszystko sekta wymusza, a potem szprycuje narkotykami
i próbuje wywołać "zapomnienie" tamtych wydarzeń ... jak skutecznie?
bardzo są skuteczni.
Wydarzenia z 3,5 dnia przypominam sobie dopiero po 16 latach
(dokładnie w maju 2016 roku). 
Narkotyki i rzutniki hologramowe używane do bicia mnie po głowie po głowie
są skuteczne. 
Można tylko żałować że się żyje i cokolwiek pamięta ... skoro pozwalają 
na przypomnienie sobie tamtych wydarzeń to je opisuje.
Treść książki to autentyczne wydarzenia ... choć mogę używać nazwy i imiona
własne zmienione. Też część wspomnień użyje jako uzupełnienie wydarzeń
by wydarzeniom w książce nadać odpowiednio pisarski scenariusz.
Sekta próbuje i tak wyciągnąć wszystkie informacje jakie posiadam o przestępstwach
ich organizacji ... próbuje wszystko zmanipulować i sfałszować i mnie zdyskredytować.
Niestety im kraść wolno, okradać każdego ... nawet z życia i marzeń. 

wstęp 

         3,5 to kluczowa sekwencja potrzebna sekcie do super intrygi.  Gdzie to 
się dzieje? wszędzie na świecie. Okazuje się że sekta ma "długie ramiona" i może
wszędzie to robić. 
W opowiadaniu użyje kilku nazw które wymyśliłem a mogą nie być fachowymi:
- rzutnik hologramowy: urządzenie Straszników_Mocy ... ich nazwa to podobno:
trompter  ... po latach używania na 
szlakach pątniczych stali się specami służb wywiadowczych i brygadzistami
w firmach niewolniczych ... nagrywają na rzutnik osobę i tworzą jej hologram. 
Wykorzystanie takich hologramów różne, najczęściej to smycz*.
- smycz*: hologram nagrany osobie przeznaczonej do kontroli, pod wpływem 
narkotyków i letargu nie może się uwolnić sama ta osoba z takiej "smyczy" ... 
jest pod pełną kontrolą i wpływem kontrolującego rzutnik i hologram 
- dopamina*: narkotyk służący sekcie do kontroli ludzi. To substancja powstała 
  dzięki psychiatrom i bojówkom sekty; jej zawartość to kilka substancji 
psychoaktywnych umożliwiających wprowadzenie w trans lub letarg i wywołanie 
stanu odurzenia potrzebnego sekcie przy wymuszeniu. 
- fala*: w sekcie obowiązuje hierarchia nazywana falą, jest 5 stopni fali + rezerwa,
  by realizować scenariusz w sekcie musi funkcjonować całe pięć stopni fali ...
  rezerwa uzupełnia wakaty gdy nie da się skompletować pełnej fali.
- kabała ... scenariusz wydarzeń spisany na hologramowym wyświetlaczu potrzebny
  do realizacji wymuszenia ... sekta wykorzystuje stare kabały sprzed wieków i
  adoptowała je do współczesnych możliwości ... często nazywa swoje rzutniki
  hologramowe: komputerami ciekłokrystalicznymi. Dzięki "scenariuszom kabały"
  wszystko jest pod kontrolą zwierzchników. 
- talent hologramowy* ... nagrane umiejętności lub wiedza na rzutnik hologramowy,
  dla osób z elit przyznawane są osobiste "talenty hologramowe" jakie sobie wykupią
  lub odziedziczą w ramach fali* lub rodziny*.
- "na zapomnienie" ... sekta używa hologramy z efektami specjalnymi; od odurzenia
i narkotycznych stanów po ekstazy i inne; bije w tył głowy (okolice szyszynki i
czaszki przy rdzeniu nerwowym) nad szyją; w efekcie często wywołują
coś podobnego do zaniku pamięci. To raczej "urwanie filmu", wywołują zanik
świadomości i luki w pamięci ... sekta celowo nazywa to u ofiar swoich zanikami
pamięci i wymusza zamknięcie w zakładzie psychiatrycznym by zaszprycować.
ilustracja z internetu; to okolice mózgu człowieka
najczęściej atakowane przy pomocy rzutników hologramowych;
"głos boga" "na zapomnienie" to moje nazwy na ich
sztuczki ... umieszczony hologram głosowy lub
narkotyczny powoduje uszkodzenia mózgu lub efekt
"marzeń" lub "myśli" ... "wiem co myślisz" to często hasło sekty
zapowiadające umieszczenie hologramu w mózgu osoby
z wymuszeniem co ma myśleć, robić i mówić. 


resztę dodam w trakcie pisania

3 i 0,5 chwili do zapomnienia

część pierwsza: 3,5 dnia

rozdział pierwszy:

             Dzień jak co dzień dla bojówek sekty. Czekają na czasy gdy znów 
stanie się świat prosty: 
władza 
rządzący 
pod nimi pątnicy czyli ciemne masy ludzi 

i oni ... ci co będą pomiędzy nimi: Strasznicy. Będą znów pilnować by wszystko
było dokładnie jak w umowie z rządzącymi ... a oni będą egzekwować wszystko
dzięki rodzinnej spuściźnie. Z dziada pradziada przekazują sobie rzutniki 
hologramowe z umowami: 
oni i rządzący. 
       Są jedynymi spadkobiercami wiedzy i tradycji robienia ludziom specjalnych 
smyczy* dzięki którym posłuszeństwo w stadzie jest tylko kwestią ich perfekcyjnego
przygotowania. Od lat spotykają się na zjazdach fali*, takie ich święto ... jesień 
i wiosna. 
Wymyślili nowy scenariusz do ich odmiany kabały, chyba się szykuje coś genialnego: 
3 i 0,5  a ściślej: 
3 i 0,5 dnia 
3 i 0,5 miesiąca 
3 i pół roku 

A to wszystko w jednym czasie, o jednej porze roku i dnia, i zgodnie z scenariuszem. 
Co 5 lat by psychotropy pozwoliły  sekcie wywołać u ludzi zanik pamięci ... sekta 
powtórzy wydarzenia rozbudowując je do gigantycznych rozmiarów: super intrygi. 

........................
gdzieś indziej: Krościenko Wyżne 

Patrzył z dziwnym uczuciem Rysslaw na swoje dzieci. Fajna gromadka, 
ich łzy na przemian z uśmiechami tworzyły coś co nadawało jego życiu sens. 
Nie wiedział jak im wytłumaczyć to co dzieje się, nie znał się na rzutnikach 
hologramowych i na wymuszeniach jakie sekta na nich stosuje. Był więźniem 
w własnym ciele i czuł że one też są manipulowane. 
Widział na strychu i w piwnicy urządzenia do puszczania hologramów. 
Tyle mógł ... widział je. Czasem czuł wolność, smycze* opadały i choć
przez chwilę mógł decydować o swoim ciele.  
Dzieci może też po nim to odziedziczą i stanie się to ich przekleństwem. 
Wyznaczyli mu medium na kontrolerkę, jedna z ważniejszych w sekcie. 
Fałszywy ślub i pełna kontrola ... codziennie dawka dopaminy* i smycz*.
Dzieci pewnie też mają już swoje nagrane smycze*, nie czuje nic to nie wie. 
Stoi przy nich i czuje mieszane uczucia ... od rozpaczy po miłość, jest 
z nich dumny. 
- dzieci! muszę jechać na kilka dni ... spojrzał na nie z dumą mówiąc
- gdzie? ... spytała Kropka 
- do Holandii, mam pomóc przy załadunku towaru i wybieraniu mebli ... 
  odpowiedział szerze zgodnie z tym co mu powiedzieli 
- a długo? ... pytała Puszek 
- kilka dni, tam mamy być 3 i pół dnia; no i podróż ... uśmiechnął się 
  z żalem .... będę tęsknił za wami ... dodał i uścisnął Adriana
Nie miał z nimi problemu, zawsze rozmawiali i dogadywali się. Spędzany czas
razem wiele dawał. Dzieci przed wyjazdem wyściskały go,  zostało czekać 
na przełożonych z pracy. 
Nadjechało srebrne volvo i nadszedł czas wyjazdu. Jeszcze czule spojrzał 
na dzieci, pożegnał się ciepłym gestem ... wyjeżdżał na 3,5 dnia + podróż.

Jazda osobowym volvo to nic wielkiego, nawet jako pasażer, gorzej 
gdy się jest więźniem sekty i to na pół-świadomym. 
Samochód to pułapka, dostaje dawkę dopaminy* ... Rysslaw nic nie pamięta 
z podróży. Nic? zostają ślady: 
parking - rozmawia Siopszop (jego boss) z kimś przez coś co tylko przypomina 
telefon komórkowy, zapewnia 
że wiezie go i dostał dawkę odpowiednią; medium zapewniła że go 
wyszkoliła w ramach transu i zrobi wszystko co w scenariuszu uzgodnili. 
Ci dwaj coś jeszcze uzgadniają, mają rezerwowy plan i muszą sobie 
zorganizować alibi na 3,5 dnia. 
samochód - ktoś podchodzi i zagląda: Agnes (brunetka udająca celniczkę) 
i Sergiej (brunet-kręcone włosy, wysoki - udaje jej męża), coś rozmawiają 
i pokazują sobie Rysslawa i jego dokumenty i potem znów letarg. 
Siopszop twierdzi że przekroczyli granicę, Rysslaw zerka dyskretnie w dokumenty 
a tam zero śladów. Przypomina sobie słowa z rozmowy z parkingu: 
muszą mieć alibi, nie przekroczyli nigdy granicy; oficjalnie
"3,5 dnia" nie wydarzyło się, nie było ich tam gdzie będą. 
Druga granica to samo. Czuć było że to jakiś przekręt. 
Zaczynał się pierwszy dzień z trzech i pół ... mrokiem i nocą? świtem? 
nie ... zaczynał się letargiem Rysslawa i rozmową Siopszopa z innym bossem. 

Parking w Opperdoes.

Rysslaw siedzi w volvo, tuż obok dwóch boss-ów 
rozmawiają: 
- to ten? ... wskazał go Siopszop
niepozorny ... odparł rozmówca (nijaki miejscowy, podobny do każdego)
  przyglądając się Rysslawowi spytał ... z czym masz problem? 
- coś jest z jego organizmem, wybudza się z letargu i smycze* nie zawsze 
działają ... zdenerwowany dodał ... no i jego organizm jest inny, chyba ma te 
właściwości co szukacie ... spojrzał na tamtego z wyrzutem. 
- fakt, szukamy ich od lat! i podobny do ojca! ... uśmiechnął się szyderczo, 
dodał ... będą problemy pewnie, ale pierwszy raz mamy okazję kontrolować 
taką osobę i nią manipulować całkowicie. Spisałeś się ... rzucił dumnie 
do Siopszopa miejscowy boss.  

Mieli wiele do wymiany jak chodzi o plany sekty, szybko wymienili się jednak
rzutnikami hologramowymi z spisanymi scenariuszami. Liczył się czas.
Opperdoes to nie jedyne miejsce gdzie muszą być.
Jadą i pozwala boss Rysslawowi wybudzić się z letargu. Obserwacja trasy
nic nie daje, dopiero gdy zatrzymuje się na postój w Nibbixwoud
coś dziwnego się dzieje z jego organizmem, elektryzuje się i coś dziwnego
dzieje się w powietrzu ... dziwne chmury i pioruny.
Przygląda się okolicy ... boss wraca po znów dłuższej rozmowie z osobami.
Wszyscy wręcz go oczami penetrują i zapisują sobie w pamięci.
Jakby słyszał:
- to ten!

Szef się żegna z znajomymi i jadą dalej ... ale coś się dzieje dziwnego.
Chmury i powietrze były dziwne, a jeszcze dziwniejsze otoczenie.
Dziwne budynki z prześwitami zaczęły się pojawiać i dziwni ludzie.
Wjeżdżali w Hoorn, było co raz dziwniej. Awaria świateł, korki samochodów.
Szef tylko rzuca że zatrzymają się w "Zielonym Kąciku" to ma czekać
i nigdzie nie iść.
Nagle obaj patrzą na scenę ... wow:
Wzdłuż drogi jest kanał wodny, za nim ulica i budynki, te budynki pojawiają się
i znikają. Jakby coś przerywało i likwidowało to co się widzi ... ale pozostaje widok:
kolejka mężczyzn stoi do kobiety udającej że leży na plecach w powietrzu.
Szok, dziwne to co jest widać!?
- co się dzieje? ... zdziwił się Siopszop ... przecież to miało być w budynku
a nie na ulicy by wszyscy widzieli po co stoją?!

Złapał za telefon i dzwoni. Z kimś rozmawia, wymieniają się słowami w szoku.
Jak to możliwe że się widzimy ... oni stoją koło tej kobiety, on na drodze.
Coś uzgadniają, kobieta wyraźnie na nich patrzy, mężczyźni podchodzą
do niej po kolei i robią to co organizatorzy rekordu wymyślili.
Dziwnie to wyglądało. Nim zdążył Rysslaw sytuacje zanalizować znów
dostał "na zanik pamięci". Zdążył zapamiętać sporo mężczyzn, to
osoby  z zespołem Downa, Wodogłowiem, z genetycznymi deformacjami ciała
i jeden na wózku inwalidzkim.
Co dziwne część z nich zmieniała się
co chwilę w inne osoby ... jakby ktoś na nich nakładał różne postaci.
Oprzytomniał dopiero gdy stali na parkingu koło "Zielnego kącika";
nic nie pamiętał; dopiero znów wyrwał go okrzyk Siopszopa; kłócił się z kimś;
samochód stał niedaleko wysokiego budynku o dziwnej konstrukcji, ten budynek
prześwitywał i było widać poruszających się po nim ludzi. Toalety i biura
gdzie ludzie "lewitują" i para w jednym z biur uprawiająca seks.
To wszystko obok już normalnego budynku hotelu Hoorn, wybiegają
z niego goście i kręcą wszystko na kamery i robią fotografie
Wszyscy w szoku co wyprawia sekta. Jeszcze i szok? wywiało im z budynku
banknoty i cała okolica była ich walutą zaśmiecona.
Boss z rozmówcą uzgadniają, że trzeba wszystkich świadków ustalić i powinni
być przez sektę rozpracowani i zlikwidowani.

miejsce docelowe: enklawa sekty zorganizowana w okolicy Venhuizen.

Wreszcie są na miejscu. Po przejściach w Hoorn z hologramowymi budynkami
szef jest wściekły. Kłócą się o kasę
- jakim cudem z hologramowego budynku wyfruwają pieniądze? ... wścieka się
  i kontynuuje z rezydentem rozmowę ... przecież to wspólna kasa i potrzebna
wszystkim
- spokojnie!... odpowiada rozmówca ... to utarg z trzech miesięcy, nie panikuj.
   Ludzi nastraszymy i sami odniosą ... szydził ... O! puścimy plotę: pieniądze są
skażone i znaczone i prosimy uczciwych o odniesienie. W tym biznesie 
  szybko się odkujemy. Te nowe projekty porno zapowiadają się hitem i 
zarobek będzie olbrzymi z wyświetleń. 
- ja przyjechałem po kasę i meble! ... wścieka się ... dla was to nic, a tam też
są bojówki i musimy się rozliczać ... chyba czas ich zmienić, wściekał się
Siopszop w myślach.
- dobra! nie panikuj! kasa i tak jest ... już ugodowo dodał Krainiec ... ile potrzebujesz?
- ile? tak jak ma być z umową! ... syknął i gestem głowy wskazał Rysslawa.
- Rysslaw idź przyjrzyj się meblom i zobacz co z tym Chesterfield-em ... już
nie denerwował się. Potem wyszedł z Kraińcem. To było tajne i wymagało
scenariuszy z kabały* jakie używali przy rachunkach sekty ... nie potrzebowali
świadków.

Rysslaw ruszył w kierunku hali z wyposażeniem.
Było sporo mebli:
drewnianych, sof, kanap, meblościanek, krzeseł i też mebel co im sprawił
problem ... mieli wymienić skórę na Chesterfieldzie miejscowi rezydenci, a że byli
z sekty i utalentowani hologramowo przystawiło im z caro.
Żmudna praca i wymaga znajomości planowania pracy.
Stanął obok i czekał cierpliwe na swój czas. Rezydenci klęli i próbowali w trzech
coś wymyślić i zrobić.

****

rozdział drugi: pierwsze dni 3,5  

Trzech to pewność że praca będzie prawidłowo rozdzielona. Jedynie
przeczuwał Rysslaw że brak im czwartego ... pracownika.
Dobrze że mają hologramy to sprawdzają jak się robi taki mebel. Szacują
próbują i śmieją się ... ten nie ma rzutnika hologramowego, jest do niczego.
Śmiech ich dopiero przerywa powrót boss-ów.
On nic nie szacuje, wszystko widać. Lepiej nie wtrącać się, poczeka na polecenia.
Przygląda się otoczeniu. W oddali majaczy tłum dziwnych ludzi, wygląda na zjazd
elit sekty.
Dochodzą go głosy rozmów, pojedyncze słowa i całe zdania.
Wszyscy są ciekawi nowego biznesu branży porno i gier porno-komputerowych.
Podobno zapowiadają się spore zyski. Będzie na inwestycje, broń i łapówki.
Zapowiadają się super wymuszenia i szantaże na podstawie nowych technologii.

Rysslaw szukał pracy by zająć się czymś co pozwoli na samotność i zapomnienie.
Słyszał  plany boss-ów; ma uszkodzony kręgosłup i będzie leczony marihuaną.
Przyda się tu w enkalwie sekcie, w następnych częściach intrygi ma trafić na ich największą
plantacje podziemną. Będzie przykładem że narkotyk to lek i pomoże lobbować na
rzecz legalności handlu marihuaną.
Zimny pot oblał mu plecy, nie lubił śmierci narkotycznej.
Wiedział że jest skazany na wegetacje i jego szczęściem może być tylko
śmierć naturalna .., ale czy możliwa w tym systemie?  wątpił!
Tu przed laty w tej enklawie były osoby z okolic Gorlic i Krosna,
przypominał sobie informacje z dzieciństwa ... słyszał relacje rezydentów:
Szapkowa, Tec, Marozek, Sałęska  itp itd
Tu i tam mieli przecież kryjówkę Wałtki_Downi; przypomniał sobie sekty szyderstwa
o roli ich w przekrętach i szantażach na ludziach.
Okrutny był system ... pułapka jaką sekta szykowała była okrutna.
Wyrwało go z zamyślenia wejście boss-ów.
- to co? założymy się? ... szydził Krainiec
- zakład? ... szydził Siopszop
- Rysslaw? w ile da się zrobić ten chesterfield? ... pytał ironicznie.
- zależy od wykończeń?! co chcecie? ... z spokojem odparł.
- jak najszybciej wymienić samo oparcie i ułożyć to caro!
- nie wiem? to nie jest praca na czas ... mówił, choć już dyskretnie paru
szczegółom się przyjrzał ... dwa do trzech dni! ... to pewne.
- rób! ... śmiał się Siopszop, a do Kraińca dorzucił ... to co? idziemy
do reszty!
- idziemy! a wy .... skierował słowa do swoich rezydentów ... jedźcie
do Hoorn, pomóżcie łapać świadków.

              Przyjemność w tym systemie jest specyficznym odczuciem.
Oni i szefowe mają przyjemność seksualną z wymuszeń i szantaży ... skazańcy
mogą choćby czerpać przyjemność z choćby pracy.
Ta umiejętność radości z wykonywania czegoś pożytecznego i ciekawego
co uchybia włodarzom z sekty ... stała się jedyną przyjemnością Rysslawa.
Wiedział z przepowiedni że i tak mu zabiorą wszystko ... to ciszył się
że robi tego Chesterfielda ... dlaczego i po co? ... by poczuć pot i żal ...
gdy wrócił to dzieciom pokazał zero kasy ... nic nie zarobił, boss zabrał
go na wycieczkę.
Za to na wycieczce mógł wykonać kawał roboty:

ilustracja z internetu ...  w części pierwszej książki, takie
zepsute oparcie w podobnym  meblu miał do naprawienia Rysslaw   

Ile jest życia w martwym człowieku? ... pewnie tyle ile da rady poświęcić pracy.
Uszkodzenia kręgosłupa dopiero miały go złamać ... to pracował sam.
Poprawić pasy na konstrukcji i wnętrza pianek poliuretanowych to na początek.
Wszystko wymaga planowania i przyzwoitej precyzji.
Ból tylko czasem przypominał za co biją po kręgosłupie ci z sekty.
Wpadnięta przestrzeń międzykręgowa umożliwia sekcie bicie w układ nerwowy.
Podróż i ciągłe ataki w uszkodzenie i szprycowanie zamęczyły go.
Spoglądał od czasu do czasu za halę. Dziwne uczucie ... jakby patrzył z hali
do hali. Sztucznie wszystko wyglądało, zasypiał na stojąco? a może dostawał
dawkę dopaminy*?
To co widział było ordynarne, to co planowali jeszcze bardziej.
Dziewczynki młode szykowali do inicjacji w porno branży. Superprodukcja
która miała im przynieść sławę i potężną oglądalność i pieniądze.
Internetowa produkcja na żywo, kamerki zapewniały relacje: on line.
Informatycy na bieżąco montowali grę komputerową z udziałem
gwiazd porno. No i film ... serial-tasiemiec; od dziecka po starość seksualne
orgie wytypowanych osób przez sektę.
Głupio słyszeć co czeka ofiary sekty. Boss-wie i szefowe prześcigali się
w pomysłach na:
- tego jeszcze nie widzieliście! WOW!
Główne bohaterki miały sporo do odegrania ... inni też, biegał za nimi Down*.
Miał być ich ulubieńcem i ochroniarzem. Wtedy tylko wspólne zabawy
erotyczne miały ich połączyć. Down* nie był sam, było ich kilkuset.
Różne formy wad genetycznych jakie  ich ciała posiadały przydały się
sekcie. Zorganizowali ich w zwartą grupę i nazwali Wałtkami*.
Często też reprezentowali tych z wadami genetycznymi co nie mogą
poruszać się. Tamci posiadali od sekty komputery z odpowiednim
osprzętem i łączyli się dzięki satelitom z wszystkimi. Byli hologramowo,
wirtualnie i realnie w superprodukcji.
Mieli być dla dziewczynek najlepszymi do seksu.
Żal? Rysslawowi - tak! miał być pedofilem i pedałem i impotentem i
mistrzem minety ... zależy co się uda wymusić sekcie i organizatorom.
Miał pracować przy meblach i w odpowiednim czasie dołączyć się
do superprodukcji.
Pracował nie tylko dłońmi i głową ... też sercem. Meble robił i
przy okazji narysował coś co spowodowało panikę.
Ktoś podszedł do reżysera i meldował:
- dziewczynki nie są nagie, pojawiły się dziwne kwiatki na ich ciałach? zobacz?
- faktycznie?! ... udał zdziwienie, przecież to niemożliwe ...  niemożliwe! 
wszystkim dopamina*; mają być w letargu i zapomnieć!

Przegląd materiału nic nie wyjaśniał, dziewczynki raz miały kwiatki
raz nie na kroczach. Komputerowcy też stwierdzili że później
im to zlikwidują z kadrów i nałożą normalne ciała. Wszystko da
się zmontować i sfałszować i zrobić jak zechcą.
Stwierdzili że na dziś tyle. By nie było świadków i podejrzeń
wszyscy mieli być w letargu i manipulowani ... dlatego i oni postanowili:
- Zasną i zapomną z odpowiednią dawką dopaminy*.
Organizatorzy mieli te same co ofiary objawy i zeznania.
Świat miał tylko winić wskazanych winnych a nie organizatorów.
Sztuczka udana. Wszyscy w letargu, nikt nie jest świadomy i nikt nie jest
władny przeciwstawić się sekcie i narkotykom.
Zasnęli? to miała być tylko jedna noc! a ile było?


                    Noc, taka pierwsza w ramach trzech i pół dnia jest dziwna.
Mają się liczyć tylko dni, miesiące, lata ... a co z nocami?
Sen-letarg, jedynie kilka osób miało lepsze zajęcie ... Siopszop i Krainiec
stworzyli sobie hologramy i zostawili na wynajętych ciałach jako alibi
w hali nagrań.
Wszyscy są tam, to i oni.
Faktyczne ciała i zamiary dopiero rozpoczynały działalności w enklawie.
- wkurzacie wszystkich! ... syknął Siopszop ... macie siedzieć cicho i działać!
  dopiero w "3,5 roku" wszytko się zacznie na serio ... stanowczym tonem
  boss-a mówił do osoby przy stoliku ... a wy pokazówki odstawiacie!
- spokojnie Overbeek złapał przynętę i chce jechać do Polski szukać ofiary 
pedofilii, będziemy mieć przykrywkę na nasza działalność ... bagatelizował
powagę intrygi ...  a jak sędzia Piotrowski? 
 Zepsuty coś marudził że niby da się prowadzić na smyczy, ale dziwny. 
Za to mu super zorganizowano czas pracy - akta! - akta! -akta! i po terenie
i w teren. 
Chyba uparł się zakończyć sprawę księdza z Tylawy przed czasem 
nam potrzebnym. Może tamte sprawy wystarczą? ... zastanawiał się
- nic nie poradzę! robimy swój teren hologramowy pod Sądem w Krośnie to 
 upilnujemy wszystkich ... postanowił się chwalić ... na razie musi być jak jest.
Puścił relacje na hologramie jak jego bojówki kopią pod sądem i wywożą teren.
Wszystko hologramami pozasłaniane i obstawione bojówkami.
- mamy sporo bojówek "czarnych koszul": policjanci, byli milicjanci i sporo 
dawnych służb specjalnych przyłącza się do nas i mamy nadal Województwo_Krosno
i Województwo_Nowy-Sącz; szykuje się udana akcja ... prężył się dumnie
- jak to robicie? Warszawka nic nie kojarzy i Rzeszów?
- nie! nic! wszystkich zajmujemy czymś innym! najlepszy przekręt z 
  z przemytem i handlem z Słowacją. Nic nie kapują z autobusami na szczęście.
  Gdzie i skąd towar jest nikt nie kojarzy. 
- będziemy musieli poprawkę nanieść na plan. Wypalił plan z poszukiwaniami 
dawnych szlaków Dworków i Zamków ... uśmiechnął się Krainiec ... inwestor
z USA zadowolony z odnalezionych miejsc, baza wypadowa w Hoorn była 
super pomysłem. Nikt nie kojarzy nic z Szlakiem_Pątniczym i wąwozami_śmierci.
- A co z Hallerczykami? ... pytał Siopszop, w myślach płakał ze śmiechu. Wszystkie
miejsca wskazali inwestorom jego ludzie, kabaret odstawili z Nowotańcem i Sanokiem i
innymi miejscami. Martwili go jedynie dawni żołnierze z II_wojny_światowej ...
Obawiam się tych zaginionych meldunków co nie przejęliśmy! musimy 
jednak zniszczyć wszelkie ślady Depozytów! może to zaszkodzić sprawie!


... cdn ... 
w trakcie pisania ... ze względu na manipulacje sekty i ataki osób z bojówek sekty 
nie wiem kiedy i jak będę kontynuował pisanie ... ale na pewno spróbuję by
coś dopisać. 

sobota, 24 grudnia 2016

Podsumowanie 2016 roku


               24 grudnia - Wigilia ... świąt ... trudno to wydarzenie nie połączyć
(ze względu na datę) z zakończeniem roku.
Święta wiadomo dla mnie smutne ... zero szans na zdrowie i życie, sekta
mnie skutecznie wykańcza psychicznie. Dwa dni świąt to dwa dni presji i
katowania ... (z 26/27 nie zmróżyłem oka ... minuta po minucie z sekty
katują psychicznie ... mają dyżur i czas na katowanie)
Po tym jak opisuje ich używanie "hologramowych smyczy" na ludziach
praktycznie znęcają się dzień w dzień na mnie + noce.
Oślepianie i ogłupianie jakie stosują przynosi skutek co raz lepszy ... tracę
nie tylko wzrok i uszkodzone kręgi.
Manipulując powodują zaniki pamięci ... fakt to skutek narkotyków i
bicia po głowie hologramami ... ale to sekcie wolno i tego potrzebują.
W 2016 roku już na bezczelnego wprowadzają we mnie swoich bojówkarzy
i wymuszają podpis na dokumentach zgodny z wymogami sekty. Dawniej
manipulowali z większym zabezpieczeniem ... są bezkarni to wymuszają
jak chcą ... szydzą ze mnie i chwalą się: jesteśmy mistrzyniami wymuszania.
Ok... pomimo wszystko próbuję tworzyć ... (podobno wszystko jest sekty
co robię/trudno) i tak podpisuję się jako: Slawrys
Rysuje na papierze i piszę strofy na blogu w 2016 roku i tak powstaje:
- 12 portretów
portrety 2016
- tworzę sporo typowych ilustracji do wierszy
- wymyślam serię: "temat razy trzy" to seria 9 rysunków wykonanych
   trzema typami ołówków
temat razy trzy - ołówki

tak powstają 33 rysunki ... dwie serie nie udaje mi się ukończyć w tym roku;
bojówki sekty poprzysięgają że nie pozwolą mi na ich ukończenie ... manipulują
i dokuczają przy moich próbach rysowania ... trudno ... zrobiłem co dałem radę.

http://slawrysipoezja.blogspot.com/2016/10/wiosenno-jesiennie-33.html

- nie tylko rysuję ... piszę strofy i próbuję pisać opowiadania; niestety bojówki
sekty skutecznie mnie "tłuką hologramami" podczas pisanie i nie kończę ani
jednej próby pisarskiej .... choć powstają krótkie opowiadania typu,
zbiór opowiadań_wydarzeń:
głos_nieboskiej_naiwności-opowiadanie.html

opowiadanie:
Gdy_umierają_uczucia-opowiadanie/proza.html 

wiele innych prac pisarskich jest do przeczytania tu na blogu.

- piszę też poezję i teksty ... obiecałem je z serca kiedyś komuś i jedynie przykro
  że to zamówienia z 2010 roku, a tworzę je dopiero w 2016 roku - straszne są
skutki mojej "rywalizacji" z bojówkami sekty ... 6 lat ... a to miesiąc pracy
bez ingerencji sekty i manipulacji ich bojówek:

Z_tęsknoty - tekst-poezja.html

Być_w_sercu - tekst,poezja.html

Oprócz tych dwóch zamówionych przed laty tworzę w tym roku 20-ścia kilka
wierszy-tekstów;
cud? manipulują moim wzrokiem (ślepnę i wyświetlają mi hologramy mylące
wszystko), manipulują zdrowiem ... uszkadzają kręgi i implant metalowy
utrzymujący kręgi; cały rok atakują pornografią i hologramami udającymi
"marzenia erotyczne"; i tak cud ... że coś piszę ... sekta zwycięża, szydzą i cieszą się
że są bezkarni i im wolno tak oszukiwać.
Nie mogą się doczekać kiedy mi "uszkodzi się" komputer-laptop i zniknę na zawsze,
sekta ma już podstawionych swoich bojówkarzy jako "Slawrys" ... ja:
Sławomir Ryszard Ronowski - Slawrys ... nie istnieje.
Okazuje się że w Gorlicach sekta mnie uważa za pedała i pedofila bo kupiłem
ołówek i blok rysunkowy ... ci co kręcili filmy pornograficzne dzieciom i wiązali
dzieci do krzeseł i wymuszali na ludziach usługi seksualne są niewinni; to nie jest
przestępstwo nie tylko w Gorlicach  ... alfonsi i sutenerki i szefowe burdelu
mają swoje społeczne potrzeby ...
i im wolno!!!
- To ja ich fałszywie oskarżam nie oni mnie!!!
słucham często w tym roku ich hologramów głosowych o takiej treści ... dzięki temu,
 że mnie oskarżają jesteśmy kwita ... nie mam szans
na odszkodowanie za to co mi w dzieciństwie robili/ły ...
przerabiania na praworęcznego i "krzyżowanie" i molestowanie
seksualne i bicie mnie po kręgosłupie nie jest przestępstwem - im wolno to było
robić. Mi nie wolno o tym było pisać i to nie powinno nigdy wyjść na jaw.
Skrzywdziłem mendy gorlickie i bojówki sekty.
Trudno!
Szydzą ... nie napiszę nigdy opowiadań "raj dla pedofilek" i "zew hazardu";
sekta wciąż używa hologramów do wymuszeń i oszustw w sądach i na policji,
zdradziłbym podobno ich metody operacyjne.

Też w 2016 roku miałem mieć przepowiedzianą przez sektę drugą operację
kręgosłupa ... niestety konowały po medycynie symulowanej wycofali się i
klinika nie udostępni im sali operacyjnej!!! w sumie kilka razy w 2016 roku
oferowali możliwość ponownej operacji kręgosłupa; wycofali się po moim żądaniu
by napisali oświadczenie że nie będą mnie fałszywie oskarżać i żądać opłat
i będzie to naprawa uszkodzeń po konowałach poprzednich
(operacja w 2011 była dobrze  przeprowadzona, brak leczenia i kontynuacji
prawidowej rehalbilitacji pooperacyjnej spowodował u mnie uszkodzenia ciała)
... a tak miałem być skutecznie zadrutowany ... pół kręgosłupa przepowiadali że mi
zablokują drutami ..  choć w tym sekta nie dotrzymała słowa ... a przepowiadali operację
kręgosłupa! nie dali rady w 2016!

za to obalono mit "czynnego Centrum Kultury w Gorlicach tylko w godzinach
otwarcia budynku" ... (działalność obejmowała walkę o "stołek" etatowy, a przy etatach
na trzy zmiany jest więcej "kultury") ... wedle nowej legendy powstało i istnieje:
 "Całodobowe Centrum Kultury w Gorlicach" - nie ma przerw w kulturze ... najwyżej
15 minut przerwy!
powstała też refleksja roku 2016:
- jak można być takim chamem! ... refleksja rozmówczyni z "głosu boga" na mnie
- normalnie, trzeba się urodzić z jakimiś wadami ... moja refleksja-odpowiedź
(słowem "cham" ... zastąpiłem inną znaną inwektywą na mężczyznę,
to bardziej na blog pasuje)

Marnie wyglądał 2016 rok ... a co z 2017? ... dopiero się okaże ... za 7 dni - start!



wtorek, 13 grudnia 2016

7 - Szlak_Pątniczy: "Czyściec" (część siódma)


        UFF ale czasy ... piszę o czasach sprzed 1000 lata - a czuje się jakbym wciąż
walczył z tymi samymi demonami co Słowianie w tamtych czasach.
Fakt Strasznicy_Pątników i szlaki pątnicze istnieją do dziś i niewiele się
zmieniło jak chodzi o mentalność władzy: rządzą i wymuszają to co potrzebują
i kiedy tego chcą (i jak handlowali ludźmi tak dalej handlują)
... tak jest i ze mną w ramach roku 2016 ...  katują dzień w dzień i twierdzą że to
  kara za "grzechy" ... cóż?!

Ok ... teraz o szlaku i szlakach pątniczych (jest kontrreformacja i religijni walczą
za pomocą propagandy i nie ma szlaku pątniczego; wedle bojówek kłamię tu na blogu
i to nie prawda że te tereny "przeorano" i "przerzucono ziemię" kilka razy na zlecenie
Państwa_Biskupiego ... i z nadgorliwością bojówki religijne dokonały tego skazanymi
"grzesznikami")  ...  to ironizuje:
szaleją żywioły od dawna i dochodzi do trzech silnych wstrząsów
tektonicznych ... są związane z akurat istniejącymi wtedy w Gorlicach ... Bazylikami.
Przypomnę:
- Bazylika Wielka (czasy XII-XIII w.)  ... powstaje na gruzach-rumowisku
  po Grodzie_Słowiańskim i prawdopodobnie w wyniku wstępnego
  "tąpnięcia austriackiego" lokalizuje się
  w oznaczeniu "Iglica 5" jak tu na ilustracji wraz z rzeką Ropą zaznaczoną kolorem
   białym:

nr 1) moja analityczna próba lokalizacji rzeki i bazyliki
przed "tąpnięciami tylkowo-padołowymi"
(tylko czasem coś jest z przodu tego co było po tąpnięciu;
a dołki są raz na górze raz na dole) 
  - Bazylika Duża ... prawdopodobnie po powstaniu Szlaku_Nepomucena z okolic Pragi
  do okolic Krosna (Krościenko Wyżne) ... czyli przełom XIV/XV ... dochodzi
   do głównego "Tąpnięcia" ... ziemia się kurczy o 4 km do 5 a nawet
   do kilkunastu km ... rzeki prostują się a budynki zmniejszają ... miejscowości
   zbliżają się do siebie, zacieśniają relacje;
   "tąpnięcie" nie oszczędza Bazyliki Wielkiej ... kurczy się wraz z ziemią i rzeką i
    jest już w lokalizacji na ilustracji jako "Iglica 4", a rzeka zaznaczona jest
  ciemniejszym niebieskim kolorem

- Bazylika Średnia ... to czasy już prawdopodobnie po rozbiorach Polski (po 1772 roku)
  ... te tereny  przechodzą wtórne "tąpnięcie" tym razem słabsze ... ziemia się kurczy
  już mniej - o około 1,5 km (są regiony co do kilkunastu kilometrów znika)  ... za to
  pojawiają się nowe góry i znika sporo niepotrzebnych dolin i dawnych traktów ...
  "tąpnięcie" nie oszczędza Bazyliki ... już jako Średnia
  pojawia się w lokalizacji na ilustracji nr 1) "Iglica 3" a rzeka Ropa ma wtedy kształt
  jaśniejszy niebieski kolor na ilustracji ... na szczęście robią w 1824 roku mapę i
  przynajmniej zaznaczają powstały nowy trakt i wtedy aktualną rzekę: Ropa

nr 2) rzeka Ropa i jej wtedy aktualne "zakola", warto się
przyjrzeć proporcjom i położeniu miejscowości na linii:
Gorlice, Sokół Dominikowice, Kryg
i warto spojrzeć na ujście rzeki: Sękówka 


                                               
nr 3) po "tąpnięciu" na przełomie XVIII/XIX wieku powstaje
Bazylika Średnia ... i istnieje do I_Wojny_Światowej;
to ostatni widok Bazyliki Średniej i jej lokalizacja;
po tym następuje tąpnięcie wtórne i powstanie dopiero
Bazylika Mniejsza

----
dziś dopisuje (drugie podejście - wcześniejsze skasowali zanim opublikowałem)

- Bazylika Mniejsza ... to czasy po tąpnięciu w latach 1914 do 1918 ... Bazylika
już Mniejsza jest gdzie jest:
w tle widać budynki ... jeden z nich to
Bazylika Mniejsza, 
                     
widok na rzekę Ropę z Google Earth,
dodatkowo zaznaczyłem ją kolorem niebieskim











a rzeka Ropa stabilizuje się ... przestaje tworzyć zakola i dumnie prosto płynie po linii
prawie prostej.
Po wiekach wstrząsów i nie raz sporych przesunięć w terenie ... to tąpnięcie
 jest najłagodniejsze.

a tu link z mapą z 1914 roku ... Gorlic nie ma ... ale są możliwości konfrontacji o ile doszło
po "tąpnięciu" do przesunięć w terenie (np: Przemyśl, Lwów, Tarnopol, Czerniowce)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Austro-W%C4%99gry#/media/File:Austria1914physical.jpg

a dla pełni ciekawostki historycznej ... trafiłem w internecie na mapę zaborów polski z 1799 roku,
coś się skurczyło przez lata ... a co? można zauważyć:
mapa+zaborów_polski_1799

(dopisuje 19-12-16) a na gigancie jest analizowanie mapy z 1715 roku ... ups ... proporcje
między:
Kraków-Nowy Sącz-Sanok i rzeka San (tam ma 300km dłuść rzeka wedle moich wyliczeń)
pokazują skutki tąpnięcia i jego konsekwencje
przejścia z Bazyliki Dużej na Średnią (zniknęło około 60 km ziemi między Krakowem a
Sanokiem i około 100 km rzeki San)

http://eloblog.pl/wp-content/uploads/2016/01/rzeczposp.jpg

- kolejne tąpnięcia rozciągają się w czasie ... mają charakter lokalny, przykład skutków:

jest sobie teren między Gorlicami a Grybowem,
widać to na mapie tu przedstawionej.
Jest rzeczka i strumień koło Gródka,
jest i miejscowość Bugay pośród niewielkich
wzniesień i pośród lasów


           
inni nie mieli szczęścia po tąpnięciach górotworu,
ale szczęśliwie (po 1830 niewiadomo ile trwało
przesunięcie)  ... ale nadal Bugay jest wśród
niedużych wzgórz i lasów ... to aktualny widok
z Google Earth (przed 1930 rokiem wiele nazw
i rzeczowników miało "y" zamiast "j" choć
wymawiano je tak samo)


















a co z terenem między Grybowem a Gorlicami? ... aktualny widok z Google Earth
niewiele opowiada ... ale tam zaszaleli ci co mogą to zobaczyć na własne oczy mogą
nie uwierzyć:

widok za G.E.  

czasy Bazylik vel tąpnięć trwały od XI wieku po XXI i im dalej od epicentrum
to przesunięcia są bardziej znaczące ... prawdopodobne epicentrum to
okolica ówczesnego Krościenka nad Dunajcem ... z okalającym go i stworzonym
"krzyżem kajzera" ... za to Krościenko koło Ustrzyk i tamten region ma największe
zmiany w terenie.
"krzyż kajzera" ... jednym z celów szlaku pątniczego
było przesunięcie w terenie proporcjonalnie miejscowości
w ramach symbolu "krzyża"; teren w latawcu
oznaczonym kolorem białym to pradawny teren który
w wyniku "tąpnięć austriackich" zmieścił się w
teren zaznaczony latawcem o kolorze lilaróż    



krzyż w terenie ustabilizowanym
"po tąpnięciach" - to analityczne lokalizacje
i w ternie może być ciut inaczej ... zwłaszcza
że to dotyczy XVII i XVIII wieku 














na tym kończę temat tąpnięć ... przykłady tylko z okolic Gorlic ... ale tu w okolicy
sporo jest dziwnych wzniesień i rzek co raz płyną tam a raz tam ... sporo znikło
nie tylko traktów ale i sporo miejscowości. To śledztwa dla historyków i ludzi
mających możliwości ... ja ich nie mam ... to co jeszcze daję radę opisałem.

***********************
            Można rzec że przez ostatnie dwa dni stoczyłem bój z sektą i jej
bojówkami ...  wyłączono mi kilka razy komputer na znak kontroli
i usunięto kilka treści ... znikają fotografie i opisy ... wszystko co robię to własność
kogoś tam z sekty.
konflikt zaowocował też
przeskoczeniem z czasów reformacji (XVI/XVII wiek)
do opisu przejść jakie terenowi zafundowała sekta w ramach
 "tąpnięć tylkowo-padołowych";
Przypomnę ... byliśmy przy powstaniu szlaku pątniczego z okolic Budziszyna do
Krościenka nad Dunajcem ... to wiek XVI i XVII ... już nie istnieje Szlak_Zamków
i Szlak_Dworków; ślady po traktach z północy na południe zatarto skutecznie.
Teraz mam dylemat ... czy podsumować te Szlaki Pątnicze? ... to trzy szlaki pątnicze
o dość agresywnej naturze ... po ich przejściu znikają nie tylko ludzie, ale i góry, doliny
a nawet kilkadziesiąt kilometrów terenów ... ja też codziennie słucham że jestem
"Skończony" ... pewnie zniknę jak wielu pątników ... wszak też zostałem w 1973 roku
skazany na "Czyściec" - czyli mam dożywotni szlak_pątniczy.
Zostaje pisać co dam radę ... a dylemat ma drugą stronę ... teraz wypada pisać
o rozbiorach Polski i o 1772 roku ... w konsekwencji powstaną nowe szlaki pątnicze,
zatrą starą działalność sekty i wymordują świadków ich przestępstw!
Mam na karku zawodowych przeszkadzaczy z sekty robią co mogą bym nie pisał ... to
kilka dni przerwy.


----------------  
walka trwa ... bojówki sekty usunęły mi fotografie ukazujące prawdę ... propaganda
w tym regionie jest po stronie władzy ... dostali zgodę na manipulacje podobno i
będą fałszować co mogą 
... cdn ... 

środa, 7 grudnia 2016

6 - szlak czyśćca (kontynuacja - część 6)


         No i! pisarsko przerosła mnie sytuacja - wojna z "hologramowcami" to u mnie
standard od 48 lat ... ale ostatnio "przechodzi ludzkie pojęcie" w naszych relacjach.
Fakt; ich rola przeszkodzić mi w opisie "szlaku zamków" sprzed XIV wieku i
i istniejącego systemu "szlaku Dworków i Dworów" od XII do XIX wieku
 vel wcześniejszych "Grodów" sprzed X wieku.
Prawdopodobieństwo istnienia "Grodów_Słowiańskich" na terenach gdzie
później budowano Zamki i Dwory jest duże ... lokalizacja trudna ze względu na
działającą na tych terenach sektę i jej szlak handlu ludźmi z czasem przemianowany
na "Szlak Pątniczy" (od XV w.)
a później na "Szlak Pątniczo-przemytniczy" (od XVIIIw.)

Moje próby oznakowania terenu nawet analitycznie są dość trudne - ale sobie jakoś
radzę (dziękuję Google Earth za możliwość walki z nimi i pomimo że sporo
oszukują i zmieniają ci z sekty to jednak coś oznaczam w terenie).


nr 1) fotografia mapy gdzie analitycznie opisałem i umieściłem miejsca gdzie
mogą znajdować się budynki umożliwiające komunikację między Zamkami
i Dworkami a wcześniej między Grodami a Stanicami ... Słowiańskimi.
Zrobiłem fotkę z tego co na Google Earth oznaczyłem ... graniastosłup (kryształ górski)
i romb (czworobok energetyczny)
często się wpisuje w teren ... ziemia Słowian tak broni się przed sektą i jej symboliką
Krzyża Nepomucena, Latawca, Dzwonów (i innej symboliki sekty)
Tylko od ludzi zależy co na tych ziemiach przetrwa.

By wyjaśnić wszystko wypada opisać wszystko od początku ... tu dobrym
przykładem są Gorlice i jego region (Krosno też ... nie przypadkowa lokalizacja
ich siedzib bojówek religijnych ... ich największe zagęszczenie to Sękowa-Krościenko
pod Gorlicami i Krościenko {Niższe i Wyższe} pod Krosnem i też Krościenko
pod Łąckiem - to sprzed XV wieku)
Użyje fotografii i oznaczeń z G.Earth:
na Terenie obecnych Gorlic istniała stara osada Słowian ... Gród był położony
u ujścia rzeki Sękówki ... po przejściu sekty i ich pątników po grodzie nie zostało
nic ... jego gruz i ruiny zostały zgonie z tradycją sekty przemieszane i rozrzucone
a z czasem usypano jako stertę gruzu (obecne wzgórza starych miast na szlaku
pątniczym to prawdopodobne takie sterty historycznego gruzu: Sanok ma swój
"Kopacz", Krosno górę z starym miastem; Gorlice z obecnym wzgórzem na
którym jest Bazylika Mniejsza itp itd - ci co chcą coś szukać to warto by pamiętali
o poziomie lustra wody jako źródle informacji o terenie); prawdopodobne są
dwie lokalizacje ujścia Sękówki i miejsca Grodu Słowian ... wskaże pierwszą ... to
też lokalizacja pierwszej bazyliki w Gorlicach .... istniała na przełomie:
 X,XI,XII wieku i nazywana była Bazyliką Wielką

nr 2) analityczna lokalizacja Bazyliki Wielkiej z X-XIII wiek
jasno zielona linia to prawdopodobna lokalizacja ujścia
rzeki Sękówka z tamtych czasów (mogła być ciut dalej) 

druga lokalizacja to:

nr 3) analityczna lokalizacja delty Sękówki
i Grody Słowian sprzed epoki najazdu sekty
i jej Szlaku_Pątniczego (na fotografi
oznaczenia żółto-złote) 

ok, tak w teorii lokalizuje pierwsze Grody na tych terenach ... we wszystkich
miejscach późniejszych lokalizacji Bazyliki i miasta można znaleźć ślady
tamtych czasów ... są przemieszane ... cóż:
 "Wiara nie tylko przenosi góry, ale zaciera prawdę i niszczy ślady historii" ~Slawrys

Tu kolejna ilustracja jak sekta przenosiła i górę, i lokalizację miasta, i jak zmniejszała
Bazylikę i zmieniała ujście rzeki Sękówki ... moje analityczne przemyślenia oznaczyłem
na mapie i są na fotografii:
nr 4) lokalizacje bazyliki od: Bazyliki Większej z iglicą-5,
Bazyliką Dużą z iglicą-4; Bazyliką Średnią z iglicą-3;
Bazyliką Mniejszą z iglicą-2 i Bazyliką Pomniejszą z iglicą;

a tu na chwilę idę do XX wieku i jeszcze raz stara fotografia na której moim zdaniem
jest Bazylika Średnia i teren miasta przed przeniesieniem w aktualną lokalizację
Bazyliki Mniejszej ... a obok wstawię mój typ tamtego miejsca:

nr 6) moim zdaniem na fotografii jest
Bazylika Średnia 

         
nr 7) mój typ gdzie stał fotograf robiąc starą
fotografie to na mapie Żółta pineska
z napisem "Fotograf"; a most, ulicę Mickiewicza
i rynek oznaczyłem na szaro-żółto)
bazylika to purpurowo-bordowy kolor z iglicą-3  














wolę nie wiedzieć gdzie sekta planuje przenieść Magistrat i Bazylikę w jeszcze dalszej
przyszłości ... ale mam propozycję lokalizacji i nazwałbym te miejsca jako
Magistrat Wielki i Bazylikę Największą i umieściłbym je
- Magistrat Wielki umieściłbym na miejscu pierwszej lokalizacji "Bazyliki Wielkiej"
(oczywiście na stosownej wysokości);
- pośrodku bym umieścił bieg rzeki Ropy, a ciut przed nimi ujście Sękówki ... by to co
spływa z Bazyliki i Magistratu od razu z nurtem rzeki zabierało
(przepraszam Biecz, ale nie ma gdzie to spuścić z wodą)
- Bazylikę Największą proponuje umieścić na drugim brzegu rzeki Ropy jako lustrzane
położenie wedle rzeki Ropy i Magistratu ... niestety mam włamanie do komputera i
nie mogę zrobić ilustracji ... ale kiedyś jeszcze to zrobię ... na dziś proszę spojrzeć
na fotografię nr2 w tym wpisie i samemu to zrobić ... bok Bazyliki i jej iglica nr 6
powinna być na czarnej linii będącej połączeniem Magistratu i Bazyliki.

Nie pozwalają mi na pisanie o przeszłości to trochę odwet mój i napisałem coś
o przyszłości ... teraz wracam do szlaku pątniczego i szlaku Grodów sprzed XV wieku.
Można to śledzić na Google Earth  ... na dziś tyle ... reszta w następne dni.

*******************
piątek: 9 grudnia

            Wracam na szlak Zamków i Dworków z wieków od około XI do XIV
 i korzystając z Google Earth i znaczę od nowa wszystko ... wytyczyłem
pola energetyczne o właściwościach fizycznych (fizyka: akustyka, elektrostatyka itd)
wykorzystywanych przy komunikacji między tymi obiektami.


przykładowe pole energetyczne na którym
przed wiekami lokalizowano budynki
nazywane "Dworkami" 

dwa szeregi pól energetycznych (niebieskie romby)
w nie wpisane były "Dworki" okalające i budujące
Zamki (zielono-złoty graniastosłup). 













przykład analitycznej lokalizacji dworków
w okolicach Krosna (niebieskie graniastosłupy)
i gdzie mogły "dworki" potem budować baszty
Zamku (zielono-złoty graniastosłup).
Czerwone pineski i wściekle różowy "dzwon kościelny"
to symbolika sekty i teren gdzie mogli usypać spore
wzgórze z resztek po zamkach i dworkach 















Trochę temat sprzed szlaku pątniczego ciągnie się ... dzień w dzień sekta mnie
"podgryza" i eliminuje jak i tamte zamki i dworki ... bojówki sekty się nie zmieniły
i nie zmieniły ich metody działania.
Na mapie w ilustracji nr1 zaznaczyłem więcej lokalizacji dworków ... choć bardziej
prawidłowe powinno być wyznaczenie pól energetycznych w które wpisano
zabudowania dworków. Gdy dworki zaczynały funkcjonować i posiadać odpowiednią
bazę "ludzi" i wyżywienia dopiero budowano zamki ... czyli baszty z Strażą_Zamkową.
Ilość baszt była zależna od możliwości okolicznej ludności.
Po co to wszystko? ... ten teren to dawne szlaki z północy na południe i z powrotem.
W tym duże prawdopodobieństwo że to stary "szlak bursztynowy".
Od wieków były na te tereny prowadzone przez sektę łupieżcze wyprawy.
Na początku to "wyprawy" ... z czasem przemieniły się w stałe szlaki wędrówek
handlarzy ludźmi wzdłuż Karpat.
Nadeszły czasy likwidacji starych zamków i dworków ... XV wiek ...
analityczna lokalizacja szlaku pątniczego.
Szlak Nepomucena - Czyściec.  











W XV wieku na miejscu szlaku handlu ludźmi powstaje szlak pątniczy. Niewiele się
zmienia ... ci sami Strasznicy i ta sama sekta i te same metody ... niewolnicy już
jako pątnicy idą "grupą" sformowaną zgodnie z religijną regułą.
Cały teren spowija złowieszczy krzyż wpisany w latawiec:
co 48 km powstaje "stacja Krzyża"
w tak powstały odcinek wpisuje się
cztery latawce z wierzchołkami co
około 12 km 













Ostatnia stacja szlaku pątniczego to Krościenko Wyżne ... choć stacja wolności, zakończenie
szlaku pątniczego to góra kilka kilka kilometrów za ... uciekali tam do przysłowiowego
nieba Strasznikom_Pątników i ich zwierzchnikom.
Na początku walka szlaku pątniczego z szlakiem zamków i dworków polegała na niszczeniu
zabudowań i "kradzieży ludzi". Niewiele to im dawało, dworki odbudowywano i zamki ...
jedynie co osiągali to zmuszali ludzi do zmian lokalizacji zabudowań.
Dopiero powstanie drugiego traktu szlaku pątniczego w 50 lat od powstania
Szlaku_Nepomucena  zakończyła erę istnienia zamków ... dworki jeszcze utrzymały się
na tych terenach do czasów Zaborów (1772-95) ... "rzeź galicyjska" praktycznie
zmiotła z tych terenów i ślady zamków i ślady dworków ... tak zakończyła się
era "dworków" i pól energetycznych jakimi zarządzały, umierały gminy chrześcijańskie
na ziemiach Słowian ... za to umacniało się Państwo_Biskupie i Szlak_Pątniczy; na tych
ziemiach do dziś włada sekta i jej siepacze, obecnie to kilka para-religii z umowami
co do karania za grzechy i wykorzystania szlaku_pątniczo-przemytniczego.

druga trasa szlaku pątniczego oznaczona
jako K.N.2 i jego wspólny "krzyż"-stacja "piekło"
w obecnym Krościenku nad Dunajcem.
To mapy aktualne a oznaczenia analitycznie wytypowanych
miejsc z XIV i XV wieku 

Druga trasa szlaku pątniczego powstała około 30 kilometrów na północ od Pragi-Jesenice
przez Horna_Gora i okolice: Ostrawy ... Skoczowa, Żywca, Jordanowa do
Krościenka n/D biegła na północ od "Czyśćca"; potem kierowała się
i biegła o 30 kilometrów na południe od pierwszego szlaku_pątniczego i prawdopodobnie
kończyła się ten szlak w okolicach Komańczy (XV wiek). Po zlikwidowaniu
zamków i dworków znaczenie tej trasy zmalało ... "wiara przenosi góry" zatarła ślady
po tamtej działalności i dziś trudno określić: gdzie i co!
Tej trasy drugie życie to powstanie po Traktacie_Wersalskim Czechosłowacji ...
po 1945 roku ta trasa jest zgodnie z umową sekty i "komuchów" objęta działaniem
wspólnych bojówek para-religijnych i buduje się wiele "enklaw dla zakładników sekty"
 (wspólne patrole Straszników_Pątników i Rekinów_Mocy to normalna praktyka
do lat 80-tych ... później nie wiem, podobno większość Rekinów_Mocy przyłącza się
do Straszników szlaku pątniczego).

Temat wow ... wracam do XV wieku ... po likwidacji szlaku zamków i dworków
(południowa część), następuje wiek XVI i jego reformacja
(znalazłem taki link z tematem ... podoba mi się jako uzupełnienie kim biskupi
po cichu zasilali szlak pątniczy)
Jan Hus i husyci - pochodzenie, rozwój, wpływ na przygotowanie Reformacji

... czyli czasy wojen religijnych w Europie (link z opisem takowych w XVI i XVII wieku)

wojny-religijne

... szlak_pątniczy ucichł ... działał po cichu, kopał i rył pod ludźmi ... czyli robił swoje:
"wiara przenosi góry" królowało

... następuje po reformacji - kontrreformacja:

Kontrreformacja___przyczyny__przebieg__skutki.html

wiadomo że rządzący nie chwalą się "czyśćcem" oficjalnie ... zasada jest by
"czyściec" był "straszakiem" i "grzesznicy" się bali rzutników hologramowych
i "smyczy" i obsługujących to "Straszników_Pątników" to wieki mroczne dla
Europy ... wojny religijne nie omijają Polski, a za sprzyjanie reformacji wielu
traci: zdrowie, życie i majątek ... na "Szlaku_Nepomucena".

Tym czasem w Europie:
Prusy_Książęce

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ferdynand_II_Habsburg

Odsiecz_Wiedeńska

Car_Piotr_Wielki 

wiadomo "live is brutal" ... jedni rządzą inni grzeszą, a ktoś musi odpokutować.
Dlatego na szlaku hula już naćpana kadra ... oficjalnie powinien szlak pątniczy
być tworzony dwoma trasami tworzonymi z krzyża_latawca
Poprawiłem co nieco to co wymyślili wierne sługi biskupów i wytyczyłem
fragment szlaków:










niestety tak to powinno być wytyczone ... jednak ci co władali lubili sobie "dziabnąć"
i na szlaku królowali Strasznicy (też "dziabnięci") i ich inwencja twórcza.
Dzięki sprytowi w handlu (ludźmi - też) rozliczali się z "Czyśćca" tak jak po nim
chodzili ... kto płacił to korzystał z "wiary co przenosi góry..." i nie było problemem
zmienić trasę szlaku na dzień, dwa czy na kilka lat.
Czasy kontrreformacji zmieniły jedynie układ ... szlak pątniczy otrzymał nowy kierunek
od okolic Skoczowa kierował się on już też na okolice Budziszyna.
Regiony tamte często zasiedlali protestanci-ewangelicy po ucieczce z swoich terenów,
czyli łakomy kąsek dla rządzących na szlaku ... ilustracja do tego, to moje analityczne
lokalizacje:

lokalizacja trasy szlaku pątniczego to latawce
koloru: wściekła-purpura ... a pineski to
lokalizacje analityczne krzyży (krzyż prowadził
pątników... nie miał być kierunkiem
i nie wytyczał trasy) 
                     
przykładowe wpisanie latawcy w szlak krzyży,
czarne latawce i ich linie to obszar po którym
często grasowali Strasznicy_Pątników ... to
co ja oznaczyłem nie jest wiarygodne jak chodzi
o to co wytyczali zwierzchnicy Szlaku 














jakieś podsumowanie części szóstej by się przydało ... już wiadomo sekta wykorzystuje
religię, Ewangelię i organizuje szlaki pątnicze by zatrzeć ślady chrześcijaństwa na ziemiach
Słowian ... grabią-łupią i skazują za życia na "czyściec" swoich przeciwników
czyli szlak pątniczy ma używanie ...
próbuję umieścić na jednej ilustracji stare szlaki i to co
na nich szlak pątniczy zbudował ... nie wygląda zbyt to ciekawie,
ale mniej więcej o to im chodziło
podsumuje co ustaliłem ... stare szlaki (te o kolorze kremowym linie-krzywe)
istnieją od wieków i przebiegają z północy Europy na południe.
By je chronić przed handlarzami ludźmi powstają Grody_Słowiańskie i Zamki
i Dworki ... prawdopodobnie znikają pierwsze Grody do XI wieku pewnie
z nich nic nie zostało ... później powstają szlaki pątnicze by niszczyć resztę
osadnictwa i stworzyć Państwo_Biskupie.
Około od X do  XIV/XV wieku znikają  Zamki ... ich pozostałości są nieliczne
i raczej to przeniesione ich fragmenty (baszty) w nowe miejsca np: Zamek-Niedzica,
Zamek-Odrzykoń. Dworki znikają ostatecznie po 1772 roku.
Za to powstają:
- trakt wzdłuż szlaków pątniczych (zgniły zielony kolor na fotografii)
- dwa szlaki pątnicze i biegnące od nich odnogi na południe i północ ... przenoszą
  góry, prostują rzeki, zacierają ślady istnienia chrześcijaństwa i Słowian na tych
  ziemiach ... z czasem są też pątnikami-tragarzami
- powstają bazyliki i inne świątynie
- powstaje ziemia "Święta" wytyczana przez Straszników_Pątników
- powstają masowe groby ... tak zwane "wąwozy śmierci"
- powstają trzy przesunięcia górotworu (coś a-la trzęsienie ziemi, wypiętrzenie gór,
  zapadnięcie się wzniesień) ... tak zwane: "tąpnięcia austriackie"
  (vel tąpnięcia tylkowo-padołowe) ... przesuwa się w ich wyniku ziemia i miejscowości
   zmieniają położenie (czasem powielają się wielokrotnie a czasem znikają całkiem),
   a rzeki nawet zmieniają kierunek płynięcia ... itp itd

...ciąg dalszy w części siódmej ...